Temat: polisz kastomer serwis

Witam wszystkich, jestem tu nowy więc jeśli powtórzę temat, proszę spojrzeć na to z oka przymrożeniem :)
Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem napisania na blogu wpisu :polisz kastomer serwis.
W końcu powstał i chciałbym się tymi przemyśleniami z Wami podzielić, oraz poznać Wasze zdanie na ten temat. Buduje biznes w MLM, ale wpis dotyczy obsługi klienta we wszystkich branżach. Życzę milej lektury, choć nie przebierałem w słowach...

http://www.mitura.net/2011/02/23/polisz-kastomer-serwis/

Temat: polisz kastomer serwis

- Określanie osoby płci żeńskiej za ladą/po drugiej stronie linii telefonicznej "panienką",
- Utyskiwanie na to, że w Polsce (tu wpisać) jest do niczego,
- Epatowanie otoczenia swoimi problemami emocjonalnymi w imię dbałości o jakość obsługi sprzedażowej i/lub posprzedażowej,
- Podniecanie się duperelami bo zawsze i wszędzie, bez względu na wielkość transakcji, bez względu na duperelność duperela należy okazywać mojemu wypasionemu ego kolosalną dozę szacunku.

W mojej ocenie Autor felietonu nie spełnił tylko pierwszego wymogu i tylko dlatego nie w stu procentach wpasował się w pewien profil doskonale znany większości osób zajmujących sie obsługą Klientów.

Każdy człowiek ma prawo do braku dystansu do samego siebie, każdy ma prawo mieć zmarnowany dzień bo dostał w McDonalds jedną serwetkę za mało, każdemu wolno uważać się za guru biznesowego savoir vivre, każdemu człowiekowi wolno nie przechodzić nad błahostkami do porządku dziennego. Ale pławienie się we własnej żółci to nie temat z branży "jakość obsługi klienta". Moim zdaniem to raczej problem emocjonalny. Cóż, każdy człowiek czerpie przyjemność z czegoś innego.

A już najlepsze to "It's nice to be important but it's more important to be nice" w nagłówku! Akurat w nagłówku tego konkretnego serwisu. Ha!

Temat: polisz kastomer serwis

Adam, nie do końca łapie sens Twojej wypowiedzi, nie mniej jednak dzieki za komentarz.

Pozdrawiam
http://www.mitura.net/2012/02/04/ale-to-juz-bylo/

Temat: polisz kastomer serwis

Jeśli dobrze zrozumiałam chodzi o to, że obsługa klienta to fach, czynność zawodowa, podlegająca określonym regułom, nie zaś życiowa misja, przekleństwo, fatum, czy miłość romantyczna - równie piękna co straszna. Zgadzam się z tym, ale wydaje mi się, że Pan Piotr również dobrze to rozumie - blog całkiem ciekawy :) Ze swojej strony polecam mój subiektywny zestaw 5 zasad obsługi klienta. Pozdrawiam.Kamila Kaczmarczyk edytował(a) ten post dnia 11.04.12 o godzinie 09:12

Temat: polisz kastomer serwis

To ja dodam jeszcze od siebie coś na temat etyki w obsłudze klienta :)

http://obsluga-klienta.blogspot.com/2013/02/etyka-w-ob...