Aleksander Lenart gra & fika
Temat: Pepsi
Grzegorz Wszelaczyński:
Poczkaj - nie mówię o podobaniu się. Mówię o rozpoznawalności - tu moim zdaniem jest ok - świetna robota.
Naprawdę, trudno nie rozpoznać czegoś co jest podpisane, utrzymane w kolorystyce marki, z czymś co przypomina zachowany w świadomości symbol tejże.
A juz jakie meandry planu marketingowego i badań do tego doprowadziły to się nie dowiemy - wcale możliwe, ze to błąd, a wcale możliwe, że nasze dzieci będą ogladały "nasze" logo na pocztówkach "vintage".
Nie oceniam więc decyzji marketingowych, bo ich nie znam. To co widzę po prostu mi nie podoba.