GoldenLine
Zaloguj się
Grzegorz Mazerski

Grzegorz Mazerski R&D Manager, Naval
Architect

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Witam,

Wyobraźmy sobie następującą sytuację:

Przygotowujecie się do spotkania z ważnym klientem, chcecie, aby szczegóły techniczne waszego produktu przedstawił pan Władek, wasz (główny) konstruktor. Uprzedzając go o spotkaniu mówicie, że:
- może ubrac się jak na codzień - ryzykujecie, że przyjdzie w adidasach, jeansach i poplamionym T-shircie
- prosicie, aby ubral sie lepiej niz zwykle - stosunkowo bezpieczne, przyjdzie w koszuli, lub co najmniej w polo, i (moze) nie zalozy adidasow.
- wymagacie zalozenia garnituru, aby wyglądac spójnie z innymi przedstawicielami Waszej firmy - ryzykujecie, że:
a) przyjdzie w swieży, rzadko używanym garniturze dobrej jakości i będzie wyglądał lepiej niż szefostwo firmy
b) przyjdzie w za małym garniturze od slubu - bez komentarza
c) przyjdzie w znośnym garniturze, ale bedzie sie czuł nienaturalnie, sztywno i irytująco, co odbije się na jego zachowaniu i odpowiedziach

Który wariant stosujecie/jest stosowany w waszej firmie?

Oczywiscie zamiast konstruktora mozna sobie wstawic innego dobrego specjalistę który bardzo rzadko ma kontakt z klientem i nie przykłada zbytniej/żadnej wagi do dress codu

Pozdrawiam
Grzegorz
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Wg mnie elegancki strój koniecznie (ale niekonicznie pełny gajer - to KONSTRUKTOR, nie biznesmen, prezes czy przedstawiciel handlowy) i nie musi miec krawata do koszuli (bron Boze podkoszulka) i obowiazkowo skorzane buty.

I zeby UNIKNAC wszelkich rozaczarowan, trzeba po prostu z panem Wladkiem POROZMAWIAC szczerze, na osobnosci i bardzo miło.

a) jego wyglad jast b. wazny dla firmy
b) jego kondycja psychiczna jest wazna dla pana Wladka, jego prezentacji, wiec takze i firmy

Trzeba znalezc KOMPROMIS z panem Wladkiem, jesli na co dzien jest "luzak", bo wbicie go w sztywny gajer moze przyniesc szkode, ryzyko smiesznego wygladu tez moze zaszkodzic, tak jak mozna pana Wladka urazic.Trzeba mu po prostu wytlumaczyc, ze Dress Code nie jest niczym PERSONALNYM, ale PROFESJONALNYM (w przypadku prezentacji)

:)
Link do wypowiedziLink
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Gościom zostanie przedstawione stanowisko jakie zajmuje ów Pan, tak?
Najważniejsza w wypadku owego pana jest pewność siebie aby mógł dobrze przedstawić stronę, nazwijmy to, merytoryczną. Wiadomo, nie każdy pracownik firmy musi na codzień chadzać w garniturze.
Grzecznie bym poprosiła o uznanie wyjątkowości spotkania, podkreśliłabym iż nie ma mowy o stroju sportowym - i koniec. Przyjdzie jak przyjdzie.
Przemowy i pouczanie o kanonach biznesowego ubioru jedynie mogą go zdeprymować, a i tak przynieść niewiele efektu.
A goście powinni zrozumieć.
Link do wypowiedziLink
Marcin Mikucki

Marcin Mikucki Urząd Komisji
Nadzoru Finansowego

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Grzegorz Mazerski:
Witam,

Wyobraźmy sobie następującą sytuację:

Przygotowujecie się do spotkania z ważnym klientem, chcecie, aby szczegóły techniczne waszego produktu przedstawił pan Władek, wasz (główny) konstruktor. Uprzedzając go o spotkaniu mówicie, że:
- może ubrac się jak na codzień - ryzykujecie, że przyjdzie w adidasach, jeansach i poplamionym T-shircie
- prosicie, aby ubral sie lepiej niz zwykle - stosunkowo bezpieczne, przyjdzie w koszuli, lub co najmniej w polo, i (moze) nie zalozy adidasow.
- wymagacie zalozenia garnituru, aby wyglądac spójnie z innymi przedstawicielami Waszej firmy - ryzykujecie, że:
a) przyjdzie w swieży, rzadko używanym garniturze dobrej jakości i będzie wyglądał lepiej niż szefostwo firmy
b) przyjdzie w za małym garniturze od slubu - bez komentarza
c) przyjdzie w znośnym garniturze, ale bedzie sie czuł nienaturalnie, sztywno i irytująco, co odbije się na jego zachowaniu i odpowiedziach

Który wariant stosujecie/jest stosowany w waszej firmie?

Oczywiscie zamiast konstruktora mozna sobie wstawic innego dobrego specjalistę który bardzo rzadko ma kontakt z klientem i nie przykłada zbytniej/żadnej wagi do dress codu

Pozdrawiam
Grzegorz

Z tym wyglądaniem lepiej niż szefostwo to bym nie przesadzał - z reguły garnitury takich dwóch Panów pochodzą z innych salonów :)

Co do wyglądu - nie on jest priorytetem. Idąc na ustępstwa - ubrany elegancko i na sztywno kosztem samopoczucia - co przekłada się bezpośrednio na "jakość" wystąpienia- Pan Sławek nie pokaże firmy/produktu jako najlepszego. Już lepiej jak wystąpi w adidasach i T-shircie, ale zaprezentuje merytoryczny profesjonalizm, co przełoży się na jakość naszej oferty i ostatecznie podjętą decyzję.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Marcin Mikucki:
Z tym wyglądaniem lepiej niż szefostwo to bym nie przesadzał - z reguły garnitury takich dwóch Panów pochodzą z innych salonów :)

Zazwyczaj :) ale moglbys sie zdziwic, dla niektorych pracownikow to stroj tak odswietny, ze rzeczywiscie kupia doskonaly garnitur a niektorzy szefowie uwazaja to za stroj codzienny do kupienia w salonei **** lub *********:)

A, i protestuje przed nazywaniem glownego konstruktora szeregowym pracownikiem, no dajciez spokoj ;)

Przypomne nieco OT o rownoleglych sciezkach rozwoju zawodowego - eksperckiej i menedzerskiej :)
Link do wypowiedziLink
Bartosz B.

Bartosz B. "Musisz zadawać
sobie pytanie: Które
okazje pasują do
Two...

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Otóż to!
Pracując kiedyś w Dziale Handlowym i będąc człowiekiem od wszystkiego do pracy chodziłem na luzaka, gdyż nie było kontaktu z klientem face-to-face a za to dużo biegania - magazyn, produkcja, magazyn, biuro itd. itp. Aż pewnego dnia zaszczycił mnie swą obecnościa szanowny Pan Dyrektor ds. Handlowych i niezgrabnie zasugerował, że mam spotkanie z Klientem w dniu jutrzejszym i mam się godnie ubrać - mało profesjonalnie to ujął i śmiem twierdzić, że gdyby na moim miejscu tam wtedy była osoba skazana na tę pracę na wiele lat i mało odporna na tego typu teksty to pewnie by się znalazła w ciemnym kącie i zaczęła "słyszeć głosy".
Ja natomiast kolejnego dnia ubrałem jeden z lepszych w posiadaniu garniturów, koszula + spinki, wyczyszczone buciki i... no niestety teraz głupio było wielce Szanownemu Panu Dyrektorowi ds. ... ;D
Link do wypowiedziLink
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Bartosz Babiarz:
Ja natomiast kolejnego dnia ubrałem jeden z lepszych w posiadaniu garniturów

w co ubrałeś ten garnitur :-)?
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Mazerski

Grzegorz Mazerski R&D Manager, Naval
Architect

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu


A, i protestuje przed nazywaniem glownego konstruktora szeregowym pracownikiem, no dajciez spokoj ;)

Przypomne nieco OT o rownoleglych sciezkach rozwoju zawodowego - eksperckiej i menedzerskiej :)

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, a zwłaszcza to przypomnienie, bo często widzę jak ci ze ścieżki menadzerskiej traktują nawet wybitnych przedstawicieli ścieżki eksperckiej właśnie jak szeregowych pracowników
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

hmm...badania ..niestety w USA... wykazały że wieksze zaufanie budzi informatyk w tshirt i dzinsach niz w garniturze; podobne podejscie ma google oraz pixar (nie mowie juz o grafikach w disney - działy administracyjno-biurowe pelne garniturow, otwierasz drzwi do dzialu grafikow i tam jest another world).
generalnie to czego mnie uczono i stosuje sie np.w polskich telecom'ach to ze inzynier to "luz", a czlowiek obok niego w garniturze to na pewno kierownik lub dyrektor.

I jeszcze jedno...czlowiek w Tshirt nie jest gorszy , a czasami nawet gigantycznie wynagradzany za swoja prace.

pozdr,
Tomek
Link do wypowiedziLink
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Strój dla szeregowego pracownika na ważnym spotkaniu

Chyba żaden normalny człowiek nie uważa kogoś w T-shircie za gorszego od osoby w garniturze.

Pic jednak polega na tym, że nie wiemy / nie jesteśmy pewni czy czasem odwiedzający nas klient nie uzna nieco mniej formalnego stroju za brak szacunku.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj