Temat: Wypalenie
Zarządzający podlegają i wypaleniu zawodowemu i karoshi, wszystko zależy właśnie od tego w jaki sposób sobie radzą, jaki mają styl.
A styl, to między innymi forma spędzania czasu wolnego.
Pisałam pracę licencjacką o karoshi. W badaniach mi wyszło, ze najdłużej pracują panie z działów HR, wcale nie kadra zarządzają. HR pracuje nawet do 60 godzin tygodniowo. Niestety nie da się tych wyników uogólnić na Polskę, bo to było zbyt małe badanie i przeprowadzone jedynie w 4 firmach i instytucjach warszawskich. Badanie obejmowało różne zawody biurowe, w tym działy marketingu, które niby również często pracują długo.
Wypalenie spowodowane jest szybkim tempem pracy, wszystkim na czas lub frustracją. Jeśli ktoś ma wsparcie w pracodawcy lub w rodzinie, to poradzi sobie z tym, jeśli tego nie ma to niestety przejdzie przez 3 etapy stresu i na koncu wypali się zawodowo.
Dlatego własnie tak ważne jest badanie stresu u kierowców zawodowych, co robię w trakcie diagnostyki psychologicznej.
Schemat klasyczny powstawania stresu, to bodziec-reakcja, a czynniki wpływające, to: deprywacje, utrudnienia przechodzące we frustrację, przeciązenia, zagrożenia fizyczne i zagrożenia społeczne.
Człowiek przechodzi przez 3 fazy: stadium alarmowe (faza szoku i faza przeciwdziałąnia szokowi), stadium odporności (pobudzenie neurohormonalne) oraz stadium wyczerpania.
Ważny jest bardzo poziom psychologiczny, czyli pojawienie się na ogół silnych negatywnych emocji oraz zmian biologicznych - zmian poziomu aktywacji. Na mozliwości człowieka (jego zdolności i osobowość)wpływają wymagania w stosunku do niego, to one powodują stres i w konsekwencji wypalenie zawodowe.
Dlatego bardzo ważne jest jak ktoś spostrzega stresory, jak na nie reaguje i jak sobie z nimi radzi oraz najważniejsza jest osobowość człowieka, z uwzględnieniem szczególnej roli temperamentu.
Trzeba pamietać, ze zarówno jednostka wpływa na otoczenie, jak i otoczenie na jednostkę. Zawsze jest wymiana i dostosowanie, o czym niektórzy szefowie zapominają :-)
Stąd stara prawda, jaki szef, taki zespół ludzi w pracy. Jak szef nerwowy, to i zespół będzie nerwowy po jakimś czasie i odwrotnie. Tylko szefowi łatwiej kogoś zwolnić i pozbyć się problemu niz pracownikowi, który często nie ma wyjścia i musi siedzieć ze sfrustrowanym szefem, czasami już wypalonym zawodowo, który na każdym kroku bucha złością, lub jest maksymalnie depresyjnie wycofany.
Beata Breda edytował(a) ten post dnia 10.05.07 o godzinie 15:20