Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

W jakim stopniu według Was zdolności negocjacyjne odgrywają rolę w zarządzaniu personelem? Czy są ważniejsze niż inne zdolności interpersonalne? Czy słaby poziom zdolności negocjacyjnych oznacza słabą jakość zarządzania?
Radosław Solnik

Radosław Solnik Współwłaściciel,
Planowanie Biznesowe

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

witam.

Trudno jest ocenić czy są ważniejsze od innych umiejętności managera. Dobrze jest mieć je opanowane oraz znać i potrafić je wykorzystać w procesie zarządzania ludźmi.

Jeżeli potrafimy negocjować skutecznie łatwiej będzie nam przedstawić cele dla zespołu, ich terminy realizacji. Skuteczne negocjowanie bardzo silnie wiąże się moim zdaniem z umiejętnością komunikowania się.

A czy oznacza to słabą jakość zarządzania? Moim zdaniem manager, który nie potrafi skutecznie negocjować będzie miał trudności z zarządzaniem swoim zespołem. Przecież musi negocjować zarówno ze swoimi podwładnymi, ale także z przełożonym a często z osobami z zewnątrz.

pozdrawiam
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Życie to seria kompromisów. Od umiejętności negocjacji zależy czy to życie będzie przyjemne i takie jak chcemy czy nie :):):)

Bez negocjacji nie ma kompromisu. Bez umiejętności interpersonalnych nie ma negocjacji skutecznych. Chociażby dlatego,że trzeba rozpoznać, zrozumieć i ocenić potrzeby drugiej strony.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 17:55
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Negocjacje to nie kompetencja do zarządzania zespołem. Menedżer jest od kierowania, delegowania, komunikowania, ustalania, współpracy - ale nie negocjuje z zespołem. Bo jakbyśmy mieli określić co negocjuje?
Cele lub ich realizacje? - brzmi to dość absurdalnie
Potrzeby? - potrzeb się nie negocjuje tylko określa
Terminy? - ustala je to tak - ale nie negocjuje.
Zakres prac? - to kwestia delegowania, nie negocjacji

W mojej opinii zbiór kompetencji zwanych jako negocjacje jest nadużywany i mylnie przypisywany do różnych sfer funkcjonowania firmy. Zajmując się precyzyjnie zarządzaniem zespołem to ja nie widzę tam możliwości stosowania negocjacji za wyjątkiem negocjacji pensji, podwyżki czy zmiany formy lub zakresu zatrudnienia.

Miłego

konto usunięte

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Kompetencje negocjacyjne przydadzą się menedżerowi, zwłaszcza z kadry zarządzającej, w przypadku:
- negocjacji płacowych,
- "rozmów" ze związkami zawodowymi.

Czy są to kwestie z obszaru zarządzania personelem?
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Dagmara D.:
Życie to seria kompromisów. Od umiejętności negocjacji zależy czy to życie będzie przyjemne i takie jak chcemy czy nie :):):)

Bez negocjacji nie ma kompromisu. Bez umiejętności interpersonalnych nie ma negocjacji skutecznych. Chociażby dlatego,że trzeba rozpoznać, zrozumieć i ocenić potrzeby drugiej strony.

Boję się pomyśleć do czego mogą prowadzić KOMPROMISY w zarządzaniu. Co do kompromisów w negocjacjach, hmmm... W biznesie nie ma miejsca na kompromisy. I mam świadomość, że się wzburzycie. ;-)

TPS

konto usunięte

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Podpisuję się pod tym dwoma rękami. Mam wrażenie, że Szanowny przedmówca pisząc o kompetencjach negocjacyjnych menedżera pomylił pojęcia. OTÓŻ MENEDŻER NEGOCJUJE WARUNKI OSIĄGANIA CELÓW NIE Z ZESPOŁEM A Z INNYMI KIEROWNIKAMI BARDZO CZĘSTO BĘDĄCYMI NA TEJ SAMEJ PŁASZCZYŹNIE STRUKTURY ALBO WYŻEJ, SZCZEGÓLNIE TYMI NIEZBĘDNYMI W REALIZOWANIU CELU!
Zapraszam do stosownej lektury.
Negocjacje to nie kompetencja do zarządzania zespołem. Menedżer jest od kierowania, delegowania, komunikowania, ustalania, współpracy - ale nie negocjuje z zespołem. Bo jakbyśmy mieli określić co negocjuje?
Cele lub ich realizacje? - brzmi to dość absurdalnie
Potrzeby? - potrzeb się nie negocjuje tylko określa
Terminy? - ustala je to tak - ale nie negocjuje.
Zakres prac? - to kwestia delegowania, nie negocjacji

W mojej opinii zbiór kompetencji zwanych jako negocjacje jest nadużywany i mylnie przypisywany do różnych sfer funkcjonowania firmy. Zajmując się precyzyjnie zarządzaniem zespołem to ja nie widzę tam możliwości stosowania negocjacji za wyjątkiem negocjacji pensji, podwyżki czy zmiany formy lub zakresu zatrudnienia.

MiłegoLeszek Malinowski edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 21:54
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Leszek Malinowski:
Podpisuję się pod tym dwoma rękami. Mam wrażenie, że Szanowny przedmówca pisząc o kompetencjach negocjacyjnych menedżera pomylił pojęcia. OTÓŻ MENEDŻER NEGOCJUJE WARUNKI OSIĄGANIA CELÓW NIE Z ZESPOŁEM A Z INNYMI KIEROWNIKAMI BARDZO CZĘSTO BĘDĄCYMI NA TEJ SAMEJ PŁASZCZYŹNIE STRUKTURY ALBO WYŻEJ, SZCZEGÓLNIE TYMI NIEZBĘDNYMI W REALIZOWANIU CELU!

Jedna chwila, firma to nie wojsko! Menedżer deleguje, rozlicza, nagradza, i karze, motywuje i uczy. Ale też komunikuje się ze swoim zespołem. A tu pojawia się gra negocjacyjna, czy tego chcecie, czy nie. Wystarczy, że pracownik nie może z jakiś przyczyn wykonać danego zadania, ponieważ koliduje ono z czymś innym. I co wtedy?

Postawienie kwestii, że w zarządzaniu nie ma miejsca na negocjacje z zespołem świadczy o totalnym braku praktyki menedżerskiej. Albo o stosowanym zamordyzmie ;-) Czy szanowni dyskutanci nigdy nie dyskutowali ze swoimi przełożonymi, próbując zmienić ich decyzje? Helo(ł)?
Zapraszam do stosownej lektury.

Ech te książki ;-) Co one dają? O szkole z Nowego Sącza i jej kłopotach pisałem na blogu. SGH już tez grozi bankructwo!

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Michał Ksiądzyna:
W jakim stopniu według Was zdolności negocjacyjne odgrywają rolę w zarządzaniu personelem? Czy są ważniejsze niż inne zdolności interpersonalne? Czy słaby poziom zdolności negocjacyjnych oznacza słabą jakość zarządzania?

W znaczącym - i widzę jedno. Właściciele firm, którzy kiepsko negocjują, niestety też kiepsko zarządzają personelem. I wiem to nie z książek, a z własnej 18-letniej praktyki w pracy zarówno dla sektora MSP jak i dużych międzynarodowych koncernów, gdzie mam do czynienia z menedżerami.

Idąc do sedna - menedżer, który nie potrafi negocjować, to dupa nie menedżer. A teraz możecie na mnie powiesić psy ;-)

TPS
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

.....Program, jaki wcielić chce francuska poczta, opierać się ma m.in. na bliższej współpracy kierownictwa firmy z związkami zawodowymi i wyłonieniu mediatora ds. pojedynczych pracowników... - ciekaw jestem czy to pokazowka czy wyrzuty sumienia?

http://www.sfora.pl/Panstwowy-gigant-walczy-z-fala-sam...
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Tomasz Piotr Sidewicz:
Leszek Malinowski:
Podpisuję się pod tym dwoma rękami. Mam wrażenie, że Szanowny przedmówca pisząc o kompetencjach negocjacyjnych menedżera pomylił pojęcia. OTÓŻ MENEDŻER NEGOCJUJE WARUNKI OSIĄGANIA CELÓW NIE Z ZESPOŁEM A Z INNYMI KIEROWNIKAMI BARDZO CZĘSTO BĘDĄCYMI NA TEJ SAMEJ PŁASZCZYŹNIE STRUKTURY ALBO WYŻEJ, SZCZEGÓLNIE TYMI NIEZBĘDNYMI W REALIZOWANIU CELU!

Jedna chwila, firma to nie wojsko! Menedżer deleguje, rozlicza, nagradza, i karze, motywuje i uczy. Ale też komunikuje się ze swoim zespołem. A tu pojawia się gra negocjacyjna, czy tego chcecie, czy nie. Wystarczy, że pracownik nie może z jakiś przyczyn wykonać danego zadania, ponieważ koliduje ono z czymś innym. I co wtedy?
Przy komunikacji pojawia się gra negocjacyjna?? Wskaż jakiś przykład Tomek. Bo na ten moment to w mojej opinii piszesz właśnie książkę i to z zakresu fantasy.

Piszesz, że pracownik, nie może wykonać zadania bo koliduje i zadajesz pytanie co wtedy. Otóż odpowiem co wówczas. Menedżer ma za zadanie (konieczność) zdiagnozować przyczyny kolidowania, określić inne możliwości i delegować zadanie na innego bądź określić plan działania z tym samym pracownikiem. Gdzie tu miejsce na negocjacje?? Jeżeli nadal uważasz, że jednak jest to poproszę o przykład - a sprawie, że rozbiorę go na czynniki pierwsze i udowodnię, że nie ma negocjacji.

Postawienie kwestii, że w zarządzaniu nie ma miejsca na negocjacje z zespołem świadczy o totalnym braku praktyki menedżerskiej. Albo o stosowanym zamordyzmie ;-) Czy szanowni dyskutanci nigdy nie dyskutowali ze swoimi przełożonymi, próbując zmienić ich decyzje? Helo(ł)?
Ostro. Dobrze jak dyskusja ma energię.
Otóż Tomek stawianie tak drastycznych tez (tzn negocjacje i brak praktyki) świadczy właśnie o braku praktyki.
Co negocjacje mają wspólnego z zamordyzmem lub nie? Czyżbyś chciał stworzyć mutanta gdzie podejścia do negocjacji maja być identyfikowane jako style zarządzania?!?! Nie idź tą drogą bo tylko potwierdzisz zarówno dużą kreatywność co niski poziom przekładania wiedzy na kompetencje.
Menedżer nie negocjuje za wyjątkiem (płacy, formy i jak wskazał Jarek Rubin współpracy ze związkami). W innym zakresie stosowanie negocjacji świadczy o braku kompetencji z zakresu zarządzania.

Czyli negocjacje owszem są stosowane przez menedżerów - bo nie mają wiedzy i kompetencji jaki jest sens ich stanowiska i zadania oraz odpowiedzialności jako menedżera.
Zapraszam do stosownej lektury.

Ech te książki ;-) Co one dają? O szkole z Nowego Sącza i jej kłopotach pisałem na blogu. SGH już tez grozi bankructwo!
Dają możliwość poszerzania wiedzy, rozwijania, odpoczynku i konfrontacji z poglądami - a to dla każdego powinno być bardzo dużo.

TPS
Miłego.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Tomasz Piotr Sidewicz:
Michał Ksiądzyna:
W jakim stopniu według Was zdolności negocjacyjne odgrywają rolę w zarządzaniu personelem? Czy są ważniejsze niż inne zdolności interpersonalne? Czy słaby poziom zdolności negocjacyjnych oznacza słabą jakość zarządzania?

W znaczącym - i widzę jedno. Właściciele firm, którzy kiepsko negocjują, niestety też kiepsko zarządzają personelem. I wiem to nie z książek, a z własnej 18-letniej praktyki w pracy zarówno dla sektora MSP jak i dużych międzynarodowych koncernów, gdzie mam do czynienia z menedżerami.
Jakieś dowody po za doświadczeniem? Bo moje doświadczenie pokazuje, że jednak nie ma żadnej zależności. Co więcej może być dobry właściciel firmy a słaby menedżer i to nie kwestia negocjacji tylko zupełnie innych kompetencji. Latasz Tomek po takich ogólnikach, że sam sobie strzelasz w kolano stawiając naciągane tezy poparte tylko 18 letnim doświadczeniem. 18 lat to dużo - ale to nie dowód do stawiania tez, bo nie znasz wszystkich sytuacji, nie znasz wszystkich menedżerów - zatem sugeruje opierać się na merytoryce i świadomości zarządczej a nie na gotowości do zwarcia.

Idąc do sedna - menedżer, który nie potrafi negocjować, to dupa nie menedżer. A teraz możecie na mnie powiesić psy ;-)
Histeryzujesz jak nie Ty :)

TPS
Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Piotr K.:
.....Program, jaki wcielić chce francuska poczta, opierać się ma m.in. na bliższej współpracy kierownictwa firmy z związkami zawodowymi i wyłonieniu mediatora ds. pojedynczych pracowników... - ciekaw jestem czy to pokazowka czy wyrzuty sumienia?

http://www.sfora.pl/Panstwowy-gigant-walczy-z-fala-sam...
Chyba Piotrek to desperacja zarządu, nie jakiś konkretny plan.

Miłego
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Histeryzujesz jak nie Ty :)

TPS
Miłego

Jako jeden z nielicznych mam dystans do Twoich argumentów Ad personam

Powtorzę raz jeszcze, firma to nie wojsko. Komunikacja interpersonalna prędzej czy później zawrze w sobie negocjacje. W znalezieniu przykładów zdaję się na Twoją inteligencję.

TPS
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Tomasz Piotr Sidewicz:
Histeryzujesz jak nie Ty :)

TPS
Miłego

Jako jeden z nielicznych mam dystans do Twoich argumentów Ad personam
Nie sądziłem, że kiedyś przeczytam taki argument w naszej dyskusji. Bronisz się tym, że Cię atakuje?? Ty Tomek posuwasz się do takiej słabości? Jestem zaskoczony.

Powtorzę raz jeszcze, firma to nie wojsko. Komunikacja interpersonalna prędzej czy później zawrze w sobie negocjacje. W znalezieniu przykładów zdaję się na Twoją inteligencję.
To pozwolisz, że ja nie będę się już powtarzał. Uważam, że nie masz racji. A moja inteligencja ma się nijak do Twoich przykładów.


TPS
Miłego Tomek.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Nie sądziłem, że kiedyś przeczytam taki argument w naszej dyskusji. Bronisz się tym, że Cię atakuje?? Ty Tomek posuwasz się do takiej słabości? Jestem zaskoczony

Czy Ty czytasz ze zrozumieniem wypowiedzi rozmówców, w tym moje? Ja się nie boję, że mnie atakujesz, zwracam tylko uwagę na sposób w jaki argumentujesz.

Poza tym, czy istnieje jakiś przymus zgadzania się ze mną? Nie! To po co ta napastliwość?

TPS
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Tomek w kwestii merytorycznej mamy jasność - nie zgadzamy się. To dla mnie jest najważniejsze. Reszta to wrażenia i szkoda w tak ciekawym wątku na zajmowanie się tym elementem.

Miłego
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Artur Kucharski:
Tomek w kwestii merytorycznej mamy jasność - nie zgadzamy się. To dla mnie jest najważniejsze. Reszta to wrażenia i szkoda w tak ciekawym wątku na zajmowanie się tym elementem.

Miłego

1 rozmowa szefa z podwładnymi!

6 minuta, 31 sekunda

2 rozmowa szefa z podwładnymi!

56 sekunda

To oczywiście przerysowane przykłady.

3 rozmowa szefa z podwładnymi i tu negocjacje widać gołym okiem

2 minuta i 40 sekunda
TPSTomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 21.03.12 o godzinie 23:35

konto usunięte

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

negocjować należy choćby dlatego , żeby uchronić się przed ewentualnością wchodzenia w obszary gdzie spór rozwiązuje już tylko prokuratura z wynikiem pozytywnym lub negatywnym:)
Justyna Mikusinska

Justyna Mikusinska Pełnomocnik Zarządu
ds Jakości, Menedżer
Jakości, Właścic...

Temat: Negocjacje w zarządzaniu personelem

Michał Ksiądzyna:
W jakim stopniu według Was zdolności negocjacyjne odgrywają rolę w zarządzaniu personelem? Czy są ważniejsze niż inne zdolności interpersonalne? Czy słaby poziom zdolności negocjacyjnych oznacza słabą jakość zarządzania?


W moim rozumieniu „zarządzanie” to działania dążące do spełnienie celów organizacji oraz spełniania potrzeb umacniając np.: przewagę nad konkurencją lub wzmacniania „pozycji” firmy. Ważnymi (aczkolwiek nie jedynymi) według mnie umiejętnościami, które wpływają na dobre zarządzanie to umiejętność planowania, kierowania, analizowania „sytuacji”/wyników umiejętność komunikowania, umiejętność wydawania decyzji na podstawie faktów, umiejętność motywowania do realizacji zamierzonych działań i inne.

Negocjacje w zarządzaniu nie występują. Negocjacja występuje w momencie zaistniałego konfliktu, gdy strony konfliktu poszukują rozwiązania satysfakcjonującego obie strony. Gdy osoby negocjujące nie posiadają umiejętności negocjacji (lub jedna z nich) zawsze można skorzystać z mediatora, zanim konflikt będzie rozstrzygany w sądzie.

W zarządzaniu nie negocjujemy celów jakie chce osiągnąć organizacja ani tym bardziej nie negocjujemy potrzeb (i tak jak zostało to już powiedziane) ustalany je. Nie negocjujemy wyników tylko je analizujemy i oceniamy czy są na pożądanym poziomie. Nie negocjujemy sposobów realizacji tylko wykorzystujemy wiedzę, metodykę, technikę, technologię (zależnie) oraz dokonujemy wyboru. Nie negocjujemy wyników w procesach a je walidujemy, weryfikujemy i oceniamy efektywność pracy itd… Można tak bez końca

Odnosząc się do słów Pana Radosława cyt: „A czy oznacza to słabą jakość zarządzania? Moim zdaniem manager, który nie potrafi skutecznie negocjować będzie miał trudności z zarządzaniem swoim zespołem. Przecież musi negocjować zarówno ze swoimi podwładnymi, ale także z przełożonym a często z osobami z zewnątrz”. Koniec cytatu
Moja opinia na ten temat: Umiejętność negocjacji jest przydatna w chwili np. zawierania umów z kontrahentem, warunków płacy,ceny, zasobów niezbędnych do realizacji i inne, ale nie w zarządzaniu personelem.

Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

Negocjacje




Wyślij zaproszenie do