Temat: Jak skutecznie podnieść swoje kompetencje. Nowa praca:...

Witam,

Wasze rady zawsze mi pomagały, liczę na Was i tym razem :)

Mam nową robotę: w dziale kadr i administracji. o tego ewent. obowiazki dot. spraw obronności i informacji niejawnych.
Pode mną jeden lub więcej pracowników. W tym, na pewno, jeden bezpośrednio w moim dziale.

Firma to: Budżetówka. Zatrudniaja do 20 os. Mają na stanie duzo maszyn.
Siedziba to duży obiekt. W tym hotel, parking.
Przychodzą pisma formalne, co bywa trudne do zrozumienia. Trzeba też redagować pisma, niestety. Ogólnie, ciagle cos sie dzieje.

Poza tym, mam problem z efektywnością, nie wiem czy to kwestia braku wiedzy czy problem z organizacją i próba nadzorowania wszystkiego (co jest niemożliwe. A sama koordynacja zajmuje dużo czasu). Może zamiast tego trzeba by przydzielić odpowiedzialności. Ale to tylko 1 aspekt.

Podsumowując, nowy kierunek pracy.
Kadry to wiadomo, podstawa bo kary są duże za niedopłenienie obowiazkow pracodawcy. Ale co z administracją i pozostalymi rzeczami (widziałem, że takie kierunki też są w ramach podplymówki tylko na ile to się przyda w praktyce).

Co w tej sytuacji radzicie - z czego warto się podciagnac w pierwszej kolejnosci i jak Waszym zdaniem, podejść do tego mądrze?
Co doradzacie - z czego warto byloby zrobic podyplomowke a z czego tylko kurs lub szkolenie?
A może coś warto zrobić jeszcze dodatkowo, poza tym.
A może równolegle do pracy jakiś staż. Choć przy tym obłożeniu robotą to chyba raz na 2 tyg.

Pozdrawiam,Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.09.16 o godzinie 18:36
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Jak skutecznie podnieść swoje kompetencje. Nowa praca:...

Stefan W.:
Trzeba też redagować pisma, niestety.

Nie potraktuj tego jako złośliwość, no może drobną uszczypliwość :)

Sam sobie określiłeś temat doskonalenia. Musisz popracować nad redakcją pism, ponieważ Twój post jest, cokolwiek, niejasny :)

Temat: Jak skutecznie podnieść swoje kompetencje. Nowa praca:...

Poprawiłem. Mam nadzieję, że będzie jaśniej.

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Jak skutecznie podnieść swoje kompetencje. Nowa praca:...

Coś enigmatycznie piszesz zwłaszcza porównując z
http://www.goldenline.pl/grupy/Przedsiebiorcy_biznesme...
Rozumiem, że pracujesz w kadrach a płace są gdzie indziej. Reszta jest niejasna.
Te formalne pisma dotyczą kadr?
Ta kara za niedopełnienie to za co jak nie masz płac?
20 osób obsługuje dużo maszyn, hotel, parking?
Kto to ochrania wy czy SUFO?
Zbyt ogólnie opisałeś instytucję, która może być dość specyficzna to na jaki kurs masz pójść będzie trudno ocenić.

Temat: Jak skutecznie podnieść swoje kompetencje. Nowa praca:...

Pisma dot. ogólnie rozumianej administracji, a więc np kontroli budynków (pod każdym względem), posiadanego inwentarza np ubezpieczeń, badań udt itd w tym w szczególności maszyn na których szkolą się nasi kursanci) . Są tam zawierane umowy np. na parking, wynajęcia hotelu.
Wszystko co nie mieści się w innych działach idzie w przez nas.
Mamy jakieś wsparcie prawne, więc można siękonsultować, ale ewidentnie nie jest to moją mocną stroną.

Druga rzecz to PZP i opisy faktur. Tu również potrzebuje się podciągnąć. Bo jest niejasne dla mnie.Brak tu również uściślenia dot. procedur np. zakupów do 1000zł.

Kary za niedopełnienie obowiązków pracodawcy zgodnie z kodeksem pracy.
Stąd uwazam, tę działkę za priorytet. Choć priorytetów jest duzo.

20 osób to umysłowi (sprzedawcy szkoleń, obsługa biurowa + portierzy zmianowi, sprzątaczka itd)
Nikt nie ochrania.

Nie mam w obowiązkach płac.

Do tego obowiązki związane z kwestiami wojny i obronnością.

Ogólnie, jest dużo rzeczy na których się nie znam. Mam np. dochowywać terminów kontroli budynków, BHP, badań lekarskich itd

Brak mi podstawowego obeznania z zasadami biurowości, kadrami, kw formalnymi, obiegiem dokumentów. Zakupami w oparciu o PZP i badania rynku. Bardziej mi się przydało np. szkol. teoretyczne e-;learning+ szkolenie praktyczne i staż gdzieś gdzie mógłbym spokojnie pytać, analizować, układać sobie w głowie i na spokojnie zbierać wiedzę.

Mam rozdzielać zadania a mam pod sobą Osobę jeszcze bardzie zieloną i Panią która kiedyś co prawda pracowała w kadrach, ale np. swiadectwa do końca poprawnie nie wystawi.

Mam problem z delegowaniem zadań. Wiem, co mam zrobic ustalam priorytety, a poxniej na biezaco wydzielam zadania. Nie przekazalem konkretnych zakresow tym osobom i ciągle muszę im dzielić i wręczać zadania w sposób ciągły. Poza tym, mam taki problem, ze ciągle odczuwam stres, tych rzeczy wydaje się za duzo. Mam mnóstwo nadgodzin co nie przekłada się na efekty.
Ciągle są jakieś zaszłości po poprzednikach, ale też bieżace wątpliwości.
Tak naprawdę skupiam się na tych drugich, a i tak brakuje mi czasu.
Moja realizacja w dużym stopniu jest nieefektywna. Boję się popełniać błędów i to mnie ogranicza, w tym sensie, ze czuję się zasupłany przez ten lęk. Zarówno w aspekcie postępowania z Ludźmi, dowodzenia nimi w sposób stanowczy i asertywny, ale i w aspekcie własnej pracy.
Jestem roztargniony, zdenerwowany.
Nie ma efektywności w tym dziale, zarówno w aspekcie mojej pracy jak i podległych mi Osób, a ja boje się zareagować z godnie z tym co czuję bo mam w sobie tę siłę tylko ją hamuję.
Jakbym zakopywał tę przeciwwagę w obawie przed tym, żę będzie zbyt mocna albo kogoś urażę, a czasami czuję się bezsilny - brakuje mi tej przeciwwagi np. w aspekcie odczucia, ze pociągnę to co dzieje się w jakims dniu do przodu.

Co do szkoleń czy podyplomówki...
też nie chcęb podchodzic do tego, że musi to być szkolenie które zapewni mi wszystko i nie będę musiał już uzupełniać wiedzy albo pozwoli mi być najlepszym kadrowcem - choć odnajduję to u siebie. Na pewno potrzebuje czegoś od podstaw, zauwazyłem, że są podyplomówki gdzie okolo polowa zajec (czyli polowa z 250h) to praktyka, sa i tak dlugie szkolenia.

Chce zrobić coś praktycznego, podciągnąć s ię, pokazać sobie, że potrafię a potem nie wiem czy będę chciał to robić docelowo i wiecznie. Może tak!!, bo tak bezpiecznej robić coś co się zna. Z drugiej strony ile można z tego na maxa wyciągnąć.
Niewystarczająco, jeśli chce się utrzymać nie tylko siebie. Chyba, że w prywatnym sektorze lepiej płacą niż w budżetówce

Może bedzie czas ruszyc naprzód, ale tego nie wiem. Więc niech to bedzie coś bardzo pomocnego na dzisiaj, ael też bez skrajności i myślenia, że bede musiał być w tym najlepszy a takie szkolenie wlasnie mi to umozliwi bo tego nie chce, na dzisiaj.

Myslalem, tez o szkoleniach w zakresie: asertywnosc, zarządzanie, pracy z trenerem posiadajacym szersze kompetencje

Proszę o wskazówki jak to ugryźć w aspekcie:
1. organizacji samej pracy
2. własnego rozwoju i szkoleniaTen post został edytowany przez Autora dnia 16.09.16 o godzinie 18:44



Wyślij zaproszenie do