konto usunięte

Temat: Zabezpieczanie należności - porady, artykuły, oferty

Grupa Kapitałowa OBLIGO zbadała świadomość dotyczącą dbania o należności na małej grupie przedsiębiorców budowlanych. Poniższy artykuł prezentuje interesujące wyniki tychże badań oraz informacje i porady ekspertów odnośnie skutecznego i profesjonalnego zabezpieczania należności.

Źrodłó: http://www.obligo.pl/pl/aktualnosci/103-recepta-na-bez...

*************************
Recepta na bezpieczne należności

„Zabezpieczanie należności w budownictwie” – prezentacja zorganizowana przez Kancelarię Adwokacką „OBLIGO” Kappes i Spółka przedstawiona na kwietniowych konferencjach Grupy DANFOSS zebrała grono aktywnych słuchaczy. Niezwykle ciekawe okazały się wyniki przeprowadzonych badań, mówiące o tym, w jaki sposób spółki budowlane radzą sobie z przeterminowanymi należnościami.


W dniach 14 i 27 kwietnia br. Kancelaria Adwokacka „OBLIGO” Kappes i Spółka uczestniczyła jako ekspert w spotkaniach partnerów Grupy Danfoss – czołowego dostawcy produktów i rozwiązań technicznych w zakresie ogrzewania, klimatyzacji oraz przechowywania żywności. Audytorium dwukrotnie wygłoszonej prezentacji pt. „Zabezpieczanie należności w budownictwie” stanowili właściciele i zarządcy małych i średnich spółek z branży budowlanej – autoryzowani przedstawiciele, dystrybutorzy i partnerzy firm członkowskich Grupy Danfoss, w tym Devi. Miała ona na celu uświadomienie, jak ważne w obecnych czasach jest stosowanie zabezpieczeń należności, aby uniknąć niebezpiecznych zatorów płatniczych.

Alarmujące statystyki

A jest czego unikać. Z ankiet przeprowadzonych na obu spotkaniach wynika bowiem, że liczba kontrahentów przebadanych firm niewywiązujących się terminowo ze swoich zobowiązań w skali miesiąca sięga aż 27 proc. W przypadku powstania przeterminowanych należności 58 proc. przedsiębiorców decyduje się na prowadzenie samodzielnej windykacji. 52 proc. woli po nieskutecznych negocjacjach przekazać sprawy wyspecjalizowanym firmom, takim jak Grupa Kapitałowa Obligo. Jedynie 21 proc. na stałe współpracuje z profesjonalnymi prawnikami, którzy na bieżąco kontrolują sytuację w tym zakresie. Niepokojący wydaje się fakt, że aż 19 proc. woli cierpliwie czekać na spłaty, nie ponaglając swoich dłużników.

Czy dobra dla firm jest sytuacja, kiedy w początkowym okresie prowadzą samodzielną windykację albo, co gorsza, zachowują się biernie? W pierwszym przypadku zależy to na pewno od umiejętności negocjacji z dłużnikami, które można zdobyć na rozmaitych szkoleniach. Niemniej jednak warto się zastanowić nad zleceniem swoich spraw zewnętrznej firmie od samego początku zaistnienia wierzytelności.

Im dłużej czekamy, tym bardziej dłużnik oswaja się z zaległością i mniej się nią przejmuje. Przedsiębiorcy, którzy mają przeterminowane należności, nie powinni zatem zwlekać – mówi prezes Grupy Kapitałowej Obligo Krzysztof Madej. Czasem boją się zwrócić do firmy windykacyjnej, by nie stracić kontrahenta. Ale utracą go, jeśli tego nie zrobią. Dłużnik przestaje u nas zamawiać, bo jest mu wstyd. Kupuje u kogoś innego. Po pierwsze więc - nie płaci, po drugie - nie zamawia. Podwójna strata.

Karygodne zaniechania

Niepokój budzą również statystyki dotyczące działań stosowanych w celu ograniczenia ryzyka powstania przeterminowanych należności. Zaledwie 35 proc. firm zabezpiecza transakcje np. odpowiednią umową, wekslem lub hipoteką. Jedynie 29 proc. sprawdza kontrahentów w bazach informacji gospodarczej. Z kolei 65 proc. uzyskuje o nich wiedzę zasięgając opinii u znajomych w branży, ale zdaniem Krzysztofa Madeja – metoda ta jest zdecydowanie mniej profesjonalna i nie daje takiej gwarancji, jak uzyskiwanie szczegółowych raportów gospodarczych, dlatego nie polecam jej nadużywania, ponieważ na dłuższą metę może okazać się nieskuteczna.

O czym natomiast świadczy fakt, że 13 proc. przedsiębiorców nie stosuje żadnych zabezpieczeń? Być może o tym, że nie borykają się z trudnościami natury płatniczej – to oczywiście optymistyczna wersja. 50 proc. natomiast jest zwolennikami metody stosowania wymagalności płatności gotówkowych przy pierwszych kilku transakcjach.

Wydaje się, że oba podejścia nie zmierzają do osiągnięcia celu, jakim jest zapewnienie sobie otrzymania należnych pieniędzy – twierdzi aplikant adwokacki i doktorant w Katedrze Prawa Gospodarczego i Handlowego Uniwersytetu Łódzkiego Andrzej Jakubiec z Kancelarii Adwokackiej „OBLIGO” Kappes i Spółka. – Bierna postawa części przedsiębiorców wystawia ich na każde z możliwych niebezpieczeństw – nie tylko na ryzyko niewypłacalności dłużnika, także na możliwą konkurencję z innymi wierzycielami, którzy będą chcieli zaspokoić swoje roszczenia. Płatność gotówkowa z kolei jest mydleniem oczu. Przedsiębiorcy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań nie ze złej woli i nieuczciwości. Zwyczajnie, w pewnym momencie przestali otrzymywać pieniądze od swoich dłużników i nie mogą przekazać ich dalej. Fakt, że wcześniej płacili terminowo – i to gotówką – nie ma żadnego przełożenia na ich przyszłą wypłacalność. Jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest zabezpieczenie ustanowione już przy zawieraniu umowy.

Rozwiązanie problemu

Istnieje wiele rodzajów zabezpieczeń. Nie jest możliwe wskazanie jednego, uniwersalnego zabezpieczenia, które byłoby optymalne w każdej sytuacji. Standardem Kancelarii jest indywidualne podejście do Klienta i zaproponowanie takiego rozwiązania, które w konkretnym przypadku zapewni Klientowi maksimum pewności i bezpieczeństwa. Wybór sposobu zabezpieczenia będzie uzależniony od wielkości zabezpieczanej transakcji, długości terminu płatności, ewentualnego rozłożenia jej na transze, a także – czy Klient przewiduje zbycie wierzytelności wraz z zabezpieczeniem.

Kwestią kluczową jest również osoba dłużnika. Innych zabezpieczeń oczekujemy od spółek handlowych, innych natomiast od osób fizycznych. Różny będzie zakres i forma zabezpieczenia w przypadku przedsiębiorców i konsumentów.

Również priorytetowe są dla nas oczekiwania Klienta dotyczące szybkości ustanowienia zabezpieczenia, gdyż i pod tym względem ich zróżnicowanie jest znaczne.

W związku z tym inaczej podchodzimy do zabezpieczenia w postaci poręczenia albo zastawu, a wybieramy je „pod” konkretnego Klienta, uwzględniając jego oczekiwania i możliwości.

Nie pozostaje zatem nic innego, jak polecić korzystanie z działań prewencyjnych prowadzących do ograniczenia ryzyka powstania niespłaconych wierzytelności. Grupa Obligo oferuje nowoczesne rozwiązania mające na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa należności w każdego rodzaju firmie, nie tylko budowlanej.

Fachowe doradztwo w zakresie zawierania umów i skutecznego zabezpieczania należności

Monitoring płatności – polega na stałej, profesjonalnej i bezkonfliktowej kontroli płatności faktur od momentu ich wystawienia do dnia zapłaty, jak również kontroli samych kontrahentów;

Szkolenia dla pracowników – z zakresu rozmów windykacyjnych, negocjacji z dłużnikami, czy też prawnych zabezpieczeń należności;

Sprawdzanie firm w bazach biur informacji gospodarczej – aby w profesjonalny, szybki i prosty sposób weryfikować zwyczaje płatnicze nowych kontrahentów;

Doradztwo i obsługa prawna – stała lub doraźna opieka prawna we wszystkich kwestiach związanych z obrotem gospodarczym;

Raporty handlowe – opracowywanie szczegółowych raportów handlowych o firmach z Polski, krajów Unii Europejskiej i pozostałych państw z całego świata.

Faktoring płatności – przedsiębiorca zbywa na rzecz firmy faktoringowej na drodze cesji roszczenia o zapłatę należności, w zamian za co zostaje mu wypłacona zaliczka na poczet przejętych wierzytelności;

Pieczęć prewencyjna – dzięki oznaczaniu swoich faktur lub umów pieczęcią prewencyjną kontrahenci będą wiedzieć, że wierzytelności posługującej się nią firmy są pod ochroną profesjonalnej firmy windykacyjnej.