Rafał Rudnicki

Rafał Rudnicki zarządzanie ryzykiem
- blog:
ryzyko.blox.pl

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Wkladam kij w mrowisko tutaj:
http://ryzyko.blox.pl/2008/08/Dlaczego-ubezpieczenie-n...
i zapraszam do dyskusji ...

rafal

konto usunięte

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

to raczej reklama blogu :)

a dyskutować za bardzo nie ma o czym, bo ubezpieczenie de facto nie jest transferem ryzyka, a co najwyżej zadośćuczynieniem :)

pozdr
Adam

konto usunięte

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
Wkladam kij w mrowisko tutaj:
http://ryzyko.blox.pl/2008/08/Dlaczego-ubezpieczenie-n...
i zapraszam do dyskusji ...

rafal
czytam Pana profil i się zastanawiam, prawda li to...

co do bloga - teoretyzować można w dowolnym kierunku:)
Marek S.

Marek S. specjalista /
broker/ wykładowca
(ubezpieczenia,
odszkodo...

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
Wkladam kij w mrowisko tutaj:
http://ryzyko.blox.pl/2008/08/Dlaczego-ubezpieczenie-n...
i zapraszam do dyskusji ...

rafal

Mała dygresja - czy formułowanie zaleceń po szkodzie, lub zaleceń po survay'u można wskazać jako "konkretne działania, mające na celu zmniejszenie lub eliminację ryzyka (zmniejszenie jego prawdopodobieństwa lub redukcja skutku)."?

Pewnie nie będzie to dotyczyło wszystkich ubezpieczeń, ale tego typu działania mozna sobie wyobrazić w większości produktów. Co do finansowych byłbym sceptyczny.

Pozdrawiam,
Marek SokółMarek Sokół edytował(a) ten post dnia 26.08.08 o godzinie 13:17
Rafał Rudnicki

Rafał Rudnicki zarządzanie ryzykiem
- blog:
ryzyko.blox.pl

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Hmm - Panie Adamie, Stanislawie,

Gdyby sie dokladnie przyjrzec temu co mowia ubezpieczyciele i brokerzy i co jest napisane w wielu podrecznikach zarzadzania ryzykiem,i wsluchac w to co powtarza sie na konferencjach i szkoleniach z zarzadzania ryzykiem - to nalezaloby wierzyc, ze ubezpieczenie jest absolutnie transferem ryzyka.

Cieszy mnie, ze dla niektorych osob jest oczywiste to co dla wiekszosci nie jest - ze ubezpieczenie jest tylko forma finansowania ryzyka. My dyskutowac nie musimy, z innymi dyskutowac trzeba ...

Panie Marku,

Tak to z pewnoscia element (jedynie) zarzadzania ryzykiem, ale dlatego wlasnie napisalem ze ubezpieczyciele nie sa na taka sama skale w stanie zarzadzac ryzykiem jak "robic ubezpieczenia". Pozatem doradzic po surveyu (a tym bardziej po szkodzie) to nie to samo co podjac decyzje cost/benefit nt srodkow zaradczych (= inwestycji, zmian w firmie itp) i brac za nia finansowa odpowiedzialniosc, tak jak to robia osoby zarzadzajace w firmie.

pozdrawiam,
Rafal

PS - Panie Stanislawie, co do profilu wszystko jest do zeryfikowania ...
Marek S.

Marek S. specjalista /
broker/ wykładowca
(ubezpieczenia,
odszkodo...

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
ciach
Panie Marku,

Tak to z pewnoscia element (jedynie) zarzadzania ryzykiem, ale
dlatego wlasnie napisalem ze ubezpieczyciele nie sa na taka sama
skale w stanie zarzadzac ryzykiem jak "robic ubezpieczenia".
Pozatem doradzic po surveyu (a tym bardziej po szkodzie) to nie to
samo co podjac decyzje cost/benefit nt srodkow zaradczych (=
inwestycji, zmian w firmie itp) i brac za nia finansowa
odpowiedzialniosc, tak jak to robia osoby zarzadzajace w firmie.
>

czy jednak będzie to mniej lub bardzie poradna forma/proba/wycinekprocedury zarzadzania ryzykiem? w moim przekonaniu tak. zwlaszcza, ze chyba będziemy mowili o zarzadzaniu w skali portfela ubezpieczyciela, prawda?

Zwłaszcza, że (w moim przekonaniu) mówimy o transferze ryzyka. Ryzyko transferuję głownie po to, żeby zarządzał nim ktoś inny i żeby to on ponosił skutki zdarzenia. Jeśli zatem dokonuję takiego transferu, to jakośc zarządzania tym ryzykiem przez osobę która je przyjęła (ubezpieczyciela), jest jakby problemem ubezpieczyciela (oczywiście mówimy tutaj o funkcjonalnym programie ubezpieczeniowym) dopóki istnieje pokrycie ubezpieczeniowe.

ps. to ze RM jest potrzebny, jest poza dyskusja. w podejsciu holistycznym, rzecz jasna (lub zblizonym, czyli pH). jedna to chyba będzie transfer ryzyka, może zarzadzany troche w innej skali, ale chyba transfer.

pps. nie znajduję argumentu na to, żeby ubezpieczenie nie było transferem ryzyka. Zresztą jakby co spór byłby wyłącznie akademicki. Chyba.
Pozdrawiam,
M. SokolMarek Sokół edytował(a) ten post dnia 27.08.08 o godzinie 11:45

konto usunięte

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
PS - Panie Stanislawie, co do profilu wszystko jest do zeryfikowania ...

czytałem, czytałem - Pan chce rewolucję robić:)
Tak na poważnie, wystarczy zacząć od sprzedaży "lepszych" polis - ostatnio świetnym przykładem są polisy - gadżety, co to niczemu nie służą. To jest problem.
Z szacunkiem.
Adam K.

Adam K. Wszyscy inteligentni
mężczyźni idą do
wywiadu.

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

"Praktycznie żaden ubezpieczyciel nie jest w stanie zarządzać ryzykiem swoich klientów (tj. efektywnie zmniejszać je) na taką samą skalę na jaką prowadzi działalność ubezpieczeniową - czyli nie jest w stanie tego ryzyka przejąć."

A i owszem panie Rafale, są firmy, które to z powodzeniem robią.

"W przypadku zatrzymania fabryki - co się dzieje z utraconymi w tym czasie zamówieniami, nowymi rynkami (udziałem w rynku)?" - da się tak zrobić ubezpieczenie "time element", żeby i to było pokryte. Co więcej dzięki wynalazkom typu "contingent time element" można się zabezpieczyć nawet przed awarią u swoich dostawców.

"Gdyby dodać wszystkie składki ubezpieczeniowe razem i porównać je ze wszystkimi wypłaconymi odszkodowaniami, to w bardzo dużym uproszczeniu brakowałoby nam w tym rachunku około 30% - to koszty funkcjonowania ubezpieczycieli oraz ich zysk."

No tutaj to naprawdę bardzo duże uproszczenie, proszę spojrzeć na combined ratio np towarzystw działających w Polsce.

Pozdrawiam
AK

konto usunięte

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
Hmm - Panie Adamie, Stanislawie,

Gdyby sie dokladnie przyjrzec temu co mowia ubezpieczyciele i brokerzy i co jest napisane w wielu podrecznikach zarzadzania ryzykiem,i wsluchac w to co powtarza sie na konferencjach i szkoleniach z zarzadzania ryzykiem - to nalezaloby wierzyc, ze ubezpieczenie jest absolutnie transferem ryzyka.

Cieszy mnie, ze dla niektorych osob jest oczywiste to co dla wiekszosci nie jest - ze ubezpieczenie jest tylko forma finansowania ryzyka. My dyskutowac nie musimy, z innymi dyskutowac trzeba ...

Panie Marku,

Tak to z pewnoscia element (jedynie) zarzadzania ryzykiem, ale dlatego wlasnie napisalem ze ubezpieczyciele nie sa na taka sama skale w stanie zarzadzac ryzykiem jak "robic ubezpieczenia". Pozatem doradzic po surveyu (a tym bardziej po szkodzie) to nie to samo co podjac decyzje cost/benefit nt srodkow zaradczych (= inwestycji, zmian w firmie itp) i brac za nia finansowa odpowiedzialniosc, tak jak to robia osoby zarzadzajace w firmie.

pozdrawiam,
Rafal

PS - Panie Stanislawie, co do profilu wszystko jest do zeryfikowania ...

Pozwolę sobie wtrącić w tę dyskusję swoje "trzy grosze"

Ubezpieczenia są jednym z elementów finansowania ryzyka i choć firmy twierdzą, że "sprzedają" produkty ubezpieczeniowe, to tak naprawdę są punktem skupu niechcianych i niepotrzebnych ryzyk.
Dla większości organizacji ubezpieczenie jest, w przypadku danego ryzyka, jedyną możliwością zabezpieczenia się przed nieprzewidzianymi stratami. Często też firmy z czystej wygody wolą ubezpieczyć dane ryzyko niż przeprowadzić szczegółową analizę innych metod jego podjęcia. To wszystko powoduje, że ubezpieczenia są i będą najpopularniejszym środkiem zapewnienia bezpieczeństwa danego podmiotu gospodarczego.
Rynek ubezpieczeniowy specjalizuje się w handlu ryzykiem. Towarzystwa ubezpieczeniowe gotowe są przyjąć za stosowną cenę - wyrażoną składką określoną w umowie ubezpieczeniowej - wszystkie niemal ryzyka, poza nieubezpieczalnymi związanymi np. z wybuchem wojny.
Firmy ubezpieczeniowe muszą dokonywać we własnym zakresie należnej oceny przejmowanych do ubezpieczenia ryzyk, podejmować przedsięwzięcia zmierzające do ich ograniczania podczas trwania umów ubezpieczeniowych, prowadzić we własnym zakresie i żądać podejmowania działań prewencyjnych od swych klientów.( to jest właśnie zarządzanie ryzykiem od strony towarzystwa ubezpieczeniowego).
Tak więc kończąc, moim zdaniem nie ma transferu ryzyka na towarzystwo ubezpieczeniowe, ale jest jego finansowanie i jest zarządzanie ryzykiem mające na celu wyeliminowanie go albo znaczne ograniczenie.
Transfer ryzyka jest możliwy w inny sposób. Dla przykładu mam domek na Mazurach. Z tyt. jego posiadania chcąc nie chcąc "tworzę" określone ryzyka. Sprzedając ten domek dokonuję transferu ryzyk na inny podmiot.Tomasz Ślebioda edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 01:57
Rafał Rudnicki

Rafał Rudnicki zarządzanie ryzykiem
- blog:
ryzyko.blox.pl

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Firmy ubezpieczeniowe muszą dokonywać we własnym zakresie należnej oceny przejmowanych do ubezpieczenia ryzyk, podejmować przedsięwzięcia zmierzające do ich ograniczania podczas trwania umów ubezpieczeniowych, prowadzić we własnym zakresie i żądać podejmowania działań prewencyjnych od swych klientów.( to jest właśnie zarządzanie ryzykiem od strony towarzystwa ubezpieczeniowego).

Zgadza sie, ale podejmujac takie dzialania zaradcze TU zarzadza swoim ryzykiem, nie ryzykiem klienta/ubezpieczonego.

Transfer ryzyka jest możliwy w inny sposób. Dla przykładu mam domek na Mazurach. Z tyt. jego posiadania chcąc nie chcąc "tworzę" określone ryzyka. Sprzedając ten domek dokonuję transferu ryzyk na inny podmiot.

To juz nie jest transfer ryzyka, ale jego unikanie.

Pozdrawiam,
Rafal
Marek S.

Marek S. specjalista /
broker/ wykładowca
(ubezpieczenia,
odszkodo...

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

Rafał Rudnicki:
Zgadza sie, ale podejmujac takie dzialania zaradcze TU zarzadza swoim ryzykiem, nie ryzykiem klienta/ubezpieczonego.
>

Oj chyba nie. W końcu to Klienta mienie jest ubezpieczone, w końcu umowa ubezpieczenia nie jest bezwarunkowa tylko ma np. wyłączenia...

M.S.
Rafał Rudnicki

Rafał Rudnicki zarządzanie ryzykiem
- blog:
ryzyko.blox.pl

Temat: Dlaczego ubezpieczenie nie jest transferem ryzyka ?

wciaz mam inne zdanie - ale nadaje sie to juz raczej na dyskusje na zywo; moze kiedys bedzie nam dane ...

rafal

Następna dyskusja:

Ubezpieczenie samochodu (OC...




Wyślij zaproszenie do