Temat: Nowa Era Trenera
Pożyczę jak tylko dostanę :)
Tak jak zapowiadałem, byłem na konferencji z coachingu w Warszawie. Refleksje tak na szybko:
1. Było warto. Ale... to co najbardziej dobijało to małe sale szkoleniowe, mało kawy, zaduch i kulejąca organizacja. To dziwi, zważywszy na to, ze wiadomo było kto przyjeżdża. Nie ma trudniejszych uczestników niż stłoczeni i mało głaskani trenerzy :)
2. Merytoryka konferencję ratowała - prelegenci mówili o coachingu indywidualnym, grupowym (dalej uważam, że to szkolenia na procesie, ale tak się tylko czepiam definicyjnie), coachingu przywództwa, kariery i drodze rozwoju coacha. Kończyliśmy panelem Klientów coachingu z korporacji. Absolutnie najlepsza prezentacja z coachingu przywództwa Pana Artura Rzepeckiego - respekt, chylę czoło, chcę być taki jak on :) Reszta prelegentów - więcej niż przyzwoicie.
3. Dalej nie jestem przekonany co do tego że coaching zawsze i wszędzie, ale wiem z czym to się je, przynajmniej w Warszawie.
4. I tutaj najwieksza - moim zdaniem - słabość konferencji: skupiała się na coachingu na rynku korporacyjnym w Warszawie, a prelegenci byli z jedengo środowiska. Miło, że to wszystko eleganckie i spójne, ale moja dialogiczna osobowość nie została zaspokojona :)
5. Jak tylko dostanę matdriały dajcie znac na prv, prześlę.