GoldenLine
Zaloguj się
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: czym "kupić" grupę?

Jestem ciekawa, jakie stosujecie sposoby na to, żeby grupa Was "kupiła" od pierwszych minut szkolenia, nawet jeśli wstępne nastawienie do szkolenia jest nieprzychylne? Pomijam tu rzeczy tak oczywiste jak zbadanie potrzeb i przygotowanie merytoryczne.

Znam trenerów, którzy "kupują" grupę ciepłem i serdecznością, jakie z nich emanują. Wystarczy że powiedzą cokolwiek, i już grupa pragnie ich towarzystwa przez kolejne 2 dni.

Znam takich, którzy zdobywają uznanie uczestników, błyskając na początek stwierdzeniami, które sugerują ich wybitne "oblatanie" w temacie albo w danej branży. Trzy zdania, i na sali czuć powszechny i głęboki szacun.

Ja na przykład uśmiecham się szeroko i to zwykle wystarczy żeby ich "kupić" ;)

A Wy - jakie macie sposoby?
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: czym "kupić" grupę?

Rozdaję każdemu w materiałach po stówie. Pokazuję, że dla każdego mam przygotowaną jeszcze jedną. Mówię. Proszę - to są ankiety - dwa dni macie teraz wolne. Efekt - same najwyższe oceny.
Grupa zadowolona, Klient zadowolony, ja zadowolony.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata P.

Małgorzata P. HR Menedżer, ALIOR
BANK S.A.

Temat: czym "kupić" grupę?

jak daję po 2 stówy, to mam wyższe oceny
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czym "kupić" grupę?

Małgorzata P.:
jak daję po 2 stówy, to mam wyższe oceny

ja biorę po kilka stówek od każdego, płacą więc chcą wynieść jak najwięcej ze szkolenia :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czym "kupić" grupę?

cukierkami tylko cukierkami ...
Link do wypowiedziLink
Joanna L.

Joanna L. Lubię swoją pracę

Temat: czym "kupić" grupę?

Małgorzata P.:
jak daję po 2 stówy, to mam wyższe oceny

ja biorę po kilka stówek od każdego, płacą więc chcą wynieść jak najwięcej ze szkolenia :)


Każda droga jest dobra...byle do celu:)
Link do wypowiedziLink
Dominik Sznajder

Dominik Sznajder trener windykacji,
członek zarządu,
Nexum sp. z o.o.
Wind...

Temat: czym "kupić" grupę?

Ja z kolei odwrotnie jak Agata - posępna mina, kilka gromów ciśniętych spojrzeniem, gest rozprostowywania palców z trzaskającymi kostkami i już grupa kupiona.
Spokój, koncentracja i niech tylko komuś zadzwoni komórka.
Link do wypowiedziLink
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: czym "kupić" grupę?

No tak. Patrząc z boku można by odnieść wrażenie, że głupia blondynka zadała Prawdziwym Trenerom pytanie głupie i na dodatek z poziomu trenerskiego przedszkola, budząc tym powszechną wesołość i rechot.

A może jest inne wyjaśnienie tej sytuacji?

Swoją drogą ciekawi mnie też, czy prezentowany tu rodzaj poczucia humoru szanowni dyskutujący stosują także na uczestnikach, czy też jest on zarezerwowany wyłącznie dla młodszych stażem kolegów i koleżanek? Chętnie się dowiem - w ramach dzielenia się doświadczeniem.
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: czym "kupić" grupę?

inaczej: a trzeba kupować grupę? tak mi się nasunęło. Kiedyś jak zaczynałam pracowac jako wychowawca/n-l to strasznie mi zależało, by mnie dzieciaki polubiły. Tak to sztucznie musiało wyglądać, że ich przychylności raczej nie zyskałam. kiedyś przyszłam w złym humorze i średnio cokolwiek mi się chciało, byłam wyluzowana i wtedy ... pooooszło. Grupa kupiona :). Czułam mega luz, wyszłam z jakiejś tam narzuconej przez siebie roli.

Myślę, że nie ma co się spinać, być naturalnym a wtedy się nawiąże kontakt. bardzo łopatologiczne, zwyczajne, ale faktycznie humor spaja ludzi, ciepło. byle tylko nie nastanawiać się, że to ma osiągnąc jakiś tam cel.
Nie ma recepty. Sporo ludzi mi mówiło, że jest we mnie jakis spokój (co ja wtedy uważałam to za wadę) ale dzięki temu czuli się bezpiecznie. Choć na 2-oje babka wróżyla - jednym ten spokój odpowiada innym nie.Anna S. edytował(a) ten post dnia 04.04.12 o godzinie 22:16
Link do wypowiedziLink
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: czym "kupić" grupę?

Do głowy mi nie przychodzi powód dla ktorego mam kupić grupę. Po co? Dla ankiet? Dla sympatii? Dla TWA?

TPS
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: czym "kupić" grupę?

Małgorzata P.:
jak daję po 2 stówy, to mam wyższe oceny

dwie stówy? to chyba szkolisz top menedżment ;)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata P.

Małgorzata P. HR Menedżer, ALIOR
BANK S.A.

Temat: czym "kupić" grupę?

Agata, więcej dystansu... :)))
Agata S.:
No tak. Patrząc z boku można by odnieść wrażenie, że głupia blondynka zadała Prawdziwym Trenerom pytanie głupie i na dodatek z poziomu trenerskiego przedszkola, budząc tym powszechną wesołość i rechot.

A może jest inne wyjaśnienie tej sytuacji?

Swoją drogą ciekawi mnie też, czy prezentowany tu rodzaj poczucia humoru szanowni dyskutujący stosują także na uczestnikach, czy też jest on zarezerwowany wyłącznie dla młodszych stażem kolegów i koleżanek? Chętnie się dowiem - w ramach dzielenia się doświadczeniem.Małgorzata P. edytował(a) ten post dnia 04.04.12 o godzinie 22:40
Link do wypowiedziLink
Małgorzata P.

Małgorzata P. HR Menedżer, ALIOR
BANK S.A.

Temat: czym "kupić" grupę?

top to tylko w euro :))
Tomasz S.:
Małgorzata P.:
jak daję po 2 stówy, to mam wyższe oceny

dwie stówy? to chyba szkolisz top menedżment ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czym "kupić" grupę?

Dominik Sznajder:
Ja z kolei odwrotnie jak Agata - posępna mina, kilka gromów ciśniętych spojrzeniem, gest rozprostowywania palców z trzaskającymi kostkami i już grupa kupiona.
Spokój, koncentracja i niech tylko komuś zadzwoni komórka.

Jeśli mogę coś doradzić, to wchodząc na salę znajdź największego, najsilniejszego a dalej to tak jak napisałeś...

Odpowiadając poważnie na Twoje pytanie Agato: grupę najlepiej kupić autentycznością i spójnością.Jerzy Kubina edytował(a) ten post dnia 04.04.12 o godzinie 22:46
Link do wypowiedziLink
Dominik Sznajder

Dominik Sznajder trener windykacji,
członek zarządu,
Nexum sp. z o.o.
Wind...

Temat: czym "kupić" grupę?

Agata S.:
Swoją drogą ciekawi mnie też, czy prezentowany tu rodzaj poczucia humoru szanowni dyskutujący stosują także na uczestnikach, czy też jest on zarezerwowany wyłącznie dla młodszych stażem kolegów i koleżanek? Chętnie się dowiem - w ramach dzielenia się doświadczeniem.

Po pierwsze nie każdy dysponuje takim uśmiechem jak twój. :)

A po drugie to kupienie grupy na tak wczesnym etapie może być niebezpieczne - co będzie jak ciąg dalszy nie dorówna pierwszemu wrażeniu? Nawet najładniejszy uśmiech albo najbłyskotliwsza wstępna prezentacja nie wystarczą żeby kupić grupę na całe szkolenie. Mogą wystarczyć na kilkanaście minut - to też jest efekt.
Mi bardzo często udaje się kupić grupę dopiero drugiego dnia, po ciężkim stormingu, negowaniu i mnożeniu wątpliwości. Niestety oznacza to, że na początku bywa niemiło. Kupowanie grupy to proces a nie jednorazowe zaklęcie. A początkowy dystans wcale nie musi być zły - sprzyja aktywności i zaangażowaniu uczestników.
Link do wypowiedziLink
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: czym "kupić" grupę?

Małgorzata P.:
Agata, więcej dystansu... :))) i daj się pobawić :))
No to się pobawmy. Wyobraziłam sobie Małgosiu, jak mówisz to uczestnikowi szkolenia, z którego wypowiedzi naśmiewasz się przed grupą. Nieźle się przy tym ubawiłam :)))
Tomasz Piotr Sidewicz:
Do głowy mi nie przychodzi powód dla ktorego mam kupić grupę. Po co? Dla ankiet? Dla sympatii? Dla TWA?
Mówiąc że grupa "kupuje" trenera (czy też trener - grupę) mam na myśli, że uznaje go za osobę dzięki której ten dzień czy kilka dni szkolenia nie będzie czasem straconym. Mam na myśli coś, co na poziomie kontaktu zwykle "wydarza się samo". Ale czasami się nie wydarza - a powody mogą być różne, począwszy od tematu źle dobranego do potrzeb, przez rekrutację uczestników w drodze "łapanki", a na różnych sprawach systemowych kończąc. Ciekawi mnie, co inni trenerzy robią z takimi sytuacjami - o ile zdarza im się w takich sytuacjach bywać.
Link do wypowiedziLink
Dominik Sznajder

Dominik Sznajder trener windykacji,
członek zarządu,
Nexum sp. z o.o.
Wind...

Temat: czym "kupić" grupę?

Jerzy Kubina:
Jeśli mogę coś doradzić, to wchodząc na salę znajdź największego, najsilniejszego a dalej to tak jak napisałeś...

Odpowiadając poważnie na Twoje pytanie Agato: grupę najlepiej kupić autentycznością i spójnością.

Uwierz mi, że ostatnią rzeczą, która byłaby autentyczna i spójna z całą resztą mnie jako osoby byłaby próba oczarowania grupy obezwładniającym uśmiechem.
Link do wypowiedziLink
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: czym "kupić" grupę?

Agata S.:
Mówiąc że grupa "kupuje" trenera (czy też trener - grupę) mam na myśli, że uznaje go za osobę dzięki której ten dzień czy kilka dni szkolenia nie będzie czasem straconym. Mam na myśli coś, co na poziomie kontaktu zwykle "wydarza się samo". Ale czasami się nie wydarza - a powody mogą być różne, począwszy od tematu źle dobranego do potrzeb, przez rekrutację uczestników w drodze "łapanki", a na różnych sprawach systemowych kończąc. Ciekawi mnie, co inni trenerzy robią z takimi sytuacjami - o ile zdarza im się w takich sytuacjach bywać.

Wnioskuję, choć mogę się bardzo mylić, że w pewnych obszarach, zwłaszcza w takich, w których warto mieć DUŻE DOŚWIADCZENIE, kupowanie grupy może być dla trenera kwestią jego życia lub śmierci ;-)

Zaryzykuję również tezę, że gdy przybędzie Ci Agato kilka zmarszczek na twarzy, i widać będzie, że jesteś TRENEREM z DOŚWIADCZENIEM a nie z DYPLOMEM, to nie będziesz sobie głowy zaprzątać pytaniem jak kupić grupę.

TPS
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: czym "kupić" grupę?

Agata S.:
Małgorzata P.:
Agata, więcej dystansu... :))) i daj się pobawić :))
No to się pobawmy. Wyobraziłam sobie Małgosiu, jak mówisz to uczestnikowi szkolenia, z którego wypowiedzi naśmiewasz się przed grupą. Nieźle się przy tym ubawiłam :)))
Tomasz Piotr Sidewicz:
Do głowy mi nie przychodzi powód dla ktorego mam kupić grupę. Po co? Dla ankiet? Dla sympatii? Dla TWA?
Mówiąc że grupa "kupuje" trenera (czy też trener - grupę) mam na myśli, że uznaje go za osobę dzięki której ten dzień czy kilka dni szkolenia nie będzie czasem straconym. Mam na myśli coś, co na poziomie kontaktu zwykle "wydarza się samo". Ale czasami się nie wydarza - a powody mogą być różne, począwszy od tematu źle dobranego do potrzeb, przez rekrutację uczestników w drodze "łapanki", a na różnych sprawach systemowych kończąc. Ciekawi mnie, co inni trenerzy robią z takimi sytuacjami - o ile zdarza im się w takich sytuacjach bywać.


Czyli pytasz, jak stworzyć poczucie bezpieczeństwa na grupie, tak? Po prostu czasem dac się wygadać, pracowac samej grupie, a potem leci. Ale wg mnie to też zalezy od tematu szkolenia. czasem lepiej poświecic wiecej czasu na kontakt, niż leciec ... z programem. Np. gdy pracowałam z 1 grupą bezrobotnych, to nie mogliśmy pójść dalej jak wszyscy się nie wypłaczą i nie wygadają. Zrobiła się grupa troche szkoleniowo- wsparciowa, ale dzięki temu szkolenie później szło wręcz "wzorcowo" :)
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: czym "kupić" grupę?

Agata S.:
Małgorzata P.:
Tomasz Piotr Sidewicz:
Do głowy mi nie przychodzi powód dla ktorego mam kupić grupę. Po co? Dla ankiet? Dla sympatii? Dla TWA?
Mówiąc że grupa "kupuje" trenera (czy też trener - grupę) mam na myśli, że uznaje go za osobę dzięki której ten dzień czy kilka dni szkolenia nie będzie czasem straconym. Mam na myśli coś, co na poziomie kontaktu zwykle "wydarza się samo". Ale czasami się nie wydarza - a powody mogą być różne, począwszy od tematu źle dobranego do potrzeb, przez rekrutację uczestników w drodze "łapanki", a na różnych sprawach systemowych kończąc. Ciekawi mnie, co inni trenerzy robią z takimi sytuacjami - o ile zdarza im się w takich sytuacjach bywać.
hej,
1. jakaś forma kupienia zawsze się wydarza - inna rzecz, że taka co ją chcesz i grupa - czy nie. 2 razy zdarzyło mi się, że grupa pochwaliła mnie za wiedzę niemalże wychodząc z sali, bo nie tego (w ich mniemaniu, a w sumie słusznie) oczekiwali. kupili za wiedze, ale co z tego....
2. jak są akcje typu ludzie z łapanki czy zle dobrane do potrzeb szkolenie (czyli uczestnicy nie przechodzili diagnostyki przed szkoleniem???) - odpuść sobie takie szkolenie i nie babraj się w syfie - stracisz swoją markę jako trenera zanim jeszcze zaczniesz ją budować.

pzdr,

Piotr
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Pomoce naukowe dla trenera,...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj