Monika Ciesielska

Monika Ciesielska Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland

Temat: Assessment Centre

Assessment Centre, czyli Centrum Oceny jest badaniem, podczas którego oceniane są umiejętności i predyspozycje kandydatów do pełnienia określonych funkcji w ramach organizacji. Metoda stosowana jest na przykład w sytuacji, w której firma pragnie awansować najlepszego spośród swoich pracowników. Badanie przeprowadza również wiele firm doradztwa personalnego w trakcie rekrutacji.

Czy braliście Państwo udział, bądź zlecaliście tego typu badanie? Jak oceniacie jego wyniki? Co zaskoczyło Was wśród szeregu studiów przypadku i zadań, które postawiono? Czy oceniacie tę metodę jako właściwą do oceny określonych kompetencji? Czy ocena jest miarodajna i sprawiedliwa?

Bardzo proszę o opinie oceniających i ocenianych.

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

A to już tyle razy było poruszane na GL przecież...
Monika Ciesielska

Monika Ciesielska Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland

Temat: Assessment Centre

Niestety nie wiem co dzieje się na innych forach. Myślę jednak, że skoro temat nie był poruszany w naszym gronie, to może pojawić się tutaj wiele ciekawych i nowych opinii i spostrzeżeń :)

Mam nadzieję, że nasi "uśpieni" członkowie - w tym przedstawiciele firm doradztwa personalnego i kadra odpowiedzialna za ZZL - podzielą się z nami swoimi doświadczeniami.

Temat: Assessment Centre

Miałam przyjemność uczestniczyć w całodniowym AC - wola poprzedniego mojego pracodawcy.

Moim zdaniem jest to miarodajne narzędzie do sprawdzenia umiejętności miękkich - trudno jest "grać" inną osobę 8 godzin, podczas case-study, moderowanych dyskusji, trudno jest oszukać kilkadziesiąt stron testów, w kilku modułach.
Jeśli asesorzy biorą pod uwagę naturalny stres, który może wystąpić z różnym natężeniem u różnych osób,to jest też sprawiedliwe narzędzie - każdy z uczestników ma takie same zadania, czas, może sie po prostu wykazać.

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

Z zasady biorą pod uwagę stres. Dodam, że jest się obserwowanym przez co najmniej trzech asesorów... To daje podstawy do stwierdzeń obiektywnych.

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

stosuję ta metodę niemal przy każdej rekrutacji a obowiazkowo na stanowiska handlowe,
z własnego doświadczenia polecam, trzeba włozyc w nią sporo pracy ale jest miarodajna
Anna S.

Anna S. www.saskakepa.info

Temat: Assessment Centre

w czasach kiedy byłam handlowcem, kilka razy miałam okazję brać udział w AC (zazwyczaj trwało ono 2 dni)
jakie wnioski?
ano takie, że mimo, iż przechodziłam przez to w kilku firmach, to zabawa była za każdym razem bardzo podobna (w sumie zrozumiałe, bo jak oceniamy handlowców w konkretnej branży to szukamy zazwyczaj tych samych kompetencji i podobnej wiedzy), co powoduje, że śmiem twierdzić, iz na upartego da się "oszukać" asesorów :p
jeśli ktoś przeszedł to parę razy, no i jeśli chce :)

to tak gwoli pobudzenia dyskusji...


Anna S. edytował(a) ten post dnia 21.02.07 o godzinie 10:19
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: Assessment Centre

AC jest naprawdę dobrym narzędziem nie tylko przy rekrutacji. Pomaga też w planowaniu rozwoju, wskazując te obszary które pracownik powinien doskonalić.

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

[.................. że śmiem twierdzić, iz na upartego da się "oszukać" asesorów :p
jeśli ktoś przeszedł to parę razy, no i jeśli chce :)

to tak gwoli pobudzenia dyskusji...


Anna S. edytował(a) ten post dnia 21.02.07 o godzinie 10:19

zgadzam sie, że prawie każdego można oszukac - tylko po co, przeciez nie staramy się o prace na 5 dni, jeśli angażujemy się w proces rekrutacji to wiążemy z daną firmą swoja bliższą lub dalszą przyszłość a kłamstwo (jak juz ktoś słusznie zauważył) ma krótkie nogi...
poza tym nie wiem czy introwertyk odegra ekstrawertyka i na odwrót...
Anna S.

Anna S. www.saskakepa.info

Temat: Assessment Centre

dlatego napisałam, że jeśli ktoś chce :)

n.b. nie wiem czy to jest bardzo powszechne, ale z moich doświadczeń wynika, iż jeśli ktoś przejdzie AC z sukcesem to później ma spokój przez dłuższy czas, to znaczy nie "przyglądają" mu się szefowie zanadto i może sobie "robić co chce", byle nie zaliczyć jakieś spektakularnej wpadki...

co pozwala mi domniemywać, że jakaś część ludzi przechodzących AC będzie celowo starać się "dobrze wypaść", a niekoniecznie pokazać kim są naprawdę... bo chyba taka jest ludzka natura, czyż nie? :p
Anna S.

Anna S. www.saskakepa.info

Temat: Assessment Centre

a tak przy okazji i a propos "krótkich nóg" - spotkałam się również kiedyś z opinią asesora (zaznaczam, że sytuacja dotyczy AC dla grupy sales), że jeśli już ktoś nabrał asesorów, to prawdopodobnie nieźle będzie umiał "ściemnić" klienta, więc można mu to w zasadzie wybaczyc i dać szansę ;-)


Anna S. edytował(a) ten post dnia 22.02.07 o godzinie 10:17
Arkadiusz Mikler

Arkadiusz Mikler Innowacje, Projekty
inwestycyjne

Temat: Assessment Centre

Witam,

Zgadzam się również, że AC jest świetnym narzędziem. Dodatkowo proponuję zaprojektować odpowiednie AC do danego stanowiska. Stosować zawsze jak tylko się da...

Monika Ciesielska

Monika Ciesielska Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland

Temat: Assessment Centre

Anna S.:w czasach kiedy byłam handlowcem, kilka razy miałam okazję brać udział w AC (zazwyczaj trwało ono 2 dni) jakie wnioski?
ano takie, że mimo, iż przechodziłam przez to w kilku firmach, to zabawa była za każdym razem bardzo podobna


No właśnie. Czy nie dziwi Państwa, że właściwe za każdym razem pojawiają się te same zadania: in-basket, przeprowadzenie prezentacji, zadanie grupowe i symulacja trudnej sytuacji interpersonalnej - bardzo często niedostosowane do stanowiska i kompetencji, które chcielibysmy zbadać. O ile metodologię uważam za słuszną, o tyle niezmiernie ważne wydaje mi się jej właściwe zastosowanie. W końcu inne będą zachowania kierownika zarządzającego pośrednio, inne zarządzającego bezpośrednio grupą podległych pracowników. Inaczej do postawionej sytuacji odniesie się początkujący handlowiec, inaczej rasowy menedżer sprzedaży.

Oczywiście AC służy właśnie temu, aby te zachowania wychwycić, opisać i dokonać ich analizy. Nurtuje mnie jednak bardzo mocno, jaki powinien być profil asesorów? Czy będą potrafili dopasować, właściwie nakreślić i ocenić zachowania poszczególnych menedżerów? Na jakiej podstawie? Doświadczeń z poprzednich AC? Poraz kolejny stawiam pytanie - jak ktoś, kto nie zarządzał, sprzedawał, zajmował się marketingiem itp., jest w stanie dokonać takiej oceny? To pytanie stawiam przede wszystkim sobie, starannie kompletując mój zespół. Ciekawi mnie jednak jak Państwo oceniacie kompetencje osób, które przeprowadzały AC.
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: Assessment Centre

Firma, z którą współpracujemy, robi naprawdę dobrą robotę. Nawet, jeśli forma AC wydaje sie podobna, zadania są inne, ich stopień trudności też. W zależności od potrzeb, badamy różne kompetencje do różnych celów. Nie jest to jeden schemat stosowany do wszystkiego :)
Cezary Broniś

Cezary Broniś kadra zarządzająca

Temat: Assessment Centre

Czy braliście Państwo udział, bądź zlecaliście tego typu badanie? Jak oceniacie jego wyniki? Co zaskoczyło Was wśród szeregu studiów przypadku i zadań, które postawiono? Czy oceniacie tę metodę jako właściwą do oceny określonych kompetencji? Czy ocena jest miarodajna i sprawiedliwa?
Bardzo proszę o opinie oceniających i ocenianych.

Moje pierwsze AC oceniam dośc pozytywnie, choś nie dokońca obiektywne. Firma która przejeła firmę w której pracowałem postanowiła przeprowadzić AC dla wszystkich pracowników firmy: przejmowanej i przejmującej. Skutkiem czego miał powstać najefektywniejszy zespół sprzedaży.

Niestety jako przejmowani wiedzieliśmy i czuliśmy że musimy naprawdę starać się o pracę, natomiast koledzy z drugiej firmy musieli ją tylko utrzymać (prawie to samo, prawie robi różnicę :)).

Bład tego AC polegał jeszcze na jednym: AC dla biura Firmy przejmującej przeprowadzono 2 dni wczesniej i koledzy z ich działu sprzedaży znali już zadania,pytania... (giełda pytań, testów) byli przgotowani :)

AC jest o niebo lepsze niż zwykła rozmowa i maglowaniem mojego cv (np 4 etapy i wszyscy TE SAME PYTANIA!!! litości może choć coś pod innym kontem, ( nagrali się na taśmę czy co...)
mam wrażenie przesłuchań za czasów SB...

aż kusi aby coś chlapnąc, iż za 5 lat zamierzam w mojej karierze zawodowej zostać przemytnikiem kokainy - gdyż jest to pełne emocji środowisko i dużych wyzwań z użyciem nowoczesnych technik zarządzania, nowatorskich rozwiązań oraz dające wpełni zabezpieczenie finansowe moich oczekiwań :)

w końcu sprawdzę reakcję,bedzie po ofercie pracy, ale może bedzie warto zobaczyć "karpika" -
motto dnia: "trzeba kolekcjonować mocne wrażenia"

Zadania AC czasami mnie zaskakują choć wiadomo o co tam chodzi, ale jak dla mnie jest bardziej miarodajny niż zwykły wywiad

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

Jak na razie to chyba najbardziej skuteczna metoda rekrutacji, ale jak każda ma swoje słabe strony. Wg mnie najsłabszym ogniwem jest grupa asesorów. Każdy z nich może nadać inną ocenę temu samemu zachowaniu, postawie u innych osób. Ja np oceniam dość surowo i moje wyniki były zawsze poniżej wyników innych asesorów. Oczywiście zawsze dyskutowaliśmy potem i wyciągaliśmy wnioski, ale w tym miejscu upatruje najsłabszy punkt tej metody.

Czy metodę można oszukać? Oczywiście że można tylko po co? Mieliśmy taką osobę która wypadała bezbłędnie. Wystarczył telefon do poprzedniego pracodawcy, który rozwiał nasze wątpliwości. Nie pracuje u nas.

Podsumowując, uważam tę metodę za naprawdę wartą stosowania.
Paweł Gontarek

Paweł Gontarek Wiedza jest bezcenna
...

Temat: Assessment Centre

niestety jeszcze nie doswiadczylem tego typu selekcji i troszke zaluje bo to bylaby ciekawa nauka :)

konto usunięte

Temat: Assessment Centre

Ja miałem 2 AC i każde wyglądało całkowicie inaczej i odczucia też mam całkiem inne co do każdego z nich.
Przede wszystkim jednak uważam, że prowadzenie AC przez osoby pracujące w firmie do której jest chęć przujęcia kandydata to jest pomyłka. Zdecydowanie najkorzystniej wypada ``oddanie`` w ręce profesjonalneh firmy prowadzącej AC na zlecenie. Ale tutaj drobna uwaga aczkowliek istotna musi być to robione wspólnie z firmą zlecającą - przyszłym pracodawcą.

Na podstawie tych 2 AC mogę zdecydowanie potwierdzić, że przeprowadzenie AC to nie tylko kwestia umiejętność postawienia pytań/zadań i uzyskanie odpowiedniej odpowiedzi.
To przede wszystkim cały czas współpraca z potencjalnym kandydatem aby uzyskać o nim max. informacji do jego oceny.

Cała wartość AC uważam jest zależna od stanowiska na jakie sie aplikuje ale udane AC - chociaż nie zawsze zakończone zatrudnieniem aplikanta - pokazuje i jemu i firmie kierunek rozwoju dla danej osoby, jego słabe i mocne strony. Nie ukrywam, ze najlepsze AC ktore bylo poprzedzone 2 m-czna rekrutacją, odpowiednio odsiewem kandydatów z pośród 100 wybranych do początkowej 30-tki, następnie pozostało 5-ciu kandydatów i z tego ostatecznie, po testach, rozmowach i innych zadaniach pozostało 3-ch kandydatów i kończyło się 3-godzinną pracą zadaniową - tak to oceniam. Ale bardzo istotnym elementem jaki wpłynął pozystywnie to atmosfera wytworzona przez firmę rekrutującą oraz otoczenie w którym się to dobywało. Nie powinno się stosować schematu typu ma ``Ma pan 40 minut proszę przygotować prezentacje..... albo proszę o pokazanie sposobu współpracy w grupie tych ludzi przy problemie x czy y`` i to niestety są schematy powtarzalności i braku konkretnego przygotowania pracodawcy. Albo pytania typu, ``no odbrze jak Pana zatrudnimy to co Pan będzie chciał robić za 5-10 lat``. Sorry ale trochę przygotowania po stronie pracodawcy, czy też firmy pracującej na jego zlecenie.

Najgorsze z możliwych AC to (nie przytaczając nazwy firmy chociaż bardzo znanej na którym byłem) posadzenie kandydata przed grupa 4 osob z rożnych krajow i danie zadań do rozwiązania, przerywanie rozmowami i tak przez 4 h z 2 przerwami po dosłownie 5 minut na ``siku``. Z tym, że grupa osób po stronie potencjalnego pracodawcy wyniosła 16 osób oceniających które się zmieniają co ok. 1 h, do tego beznadziejnie niewygodne miejsce, zero chociażby delikatnego komfortu.

Pomimo, iż przeszedlem 2-ie AC bez problemow i wynikalo by, że to drugie zrobione w warunkach poligonowych z wynikiem bardzo dobrym nie skorzystałem z oferty zatrudnienia, nawet przy warunkach finansowych ponad dwukrotnie wyższych niż u poprzedniego pracodawcy jak również dodatkom które dawała firma - a nie ukrywam, że bardzo dużo tych dodatkow. Z perspektywy czasu oceniam, iż mimo wszystko to ja dokonałem dobrego wyboru a oni na szczęście moje stracili :).

PS.
Jeden raz w zyciu jednak widzialem, iz osoba aplikujaca na pytanie ``co pan bedzie robic za 5 lat`` odpowiedzia zabił pytajacego. Odpowiedz chociaż nie sieszna to jednak dająca wiele do myślenia zakończyła pozytywanie przyjęcie człowieka do pracy. Okazało się, że kandydat był chory na raka nie złośliwego ale mającego cechy uzlośliwienia, powiedział, że być może nie będzie żył bo ma raka i być może jakaś firma wynajdzie skuteczny lek i zacznie go brać to wtedy odpowie na tak stawiane pytanie.

Temat: Assessment Centre

Piotr B.:
Czy metodę można oszukać? Oczywiście że można tylko po co? Mieliśmy taką osobę która wypadała bezbłędnie. Wystarczył telefon do poprzedniego pracodawcy, który rozwiał nasze wątpliwości. Nie pracuje u nas.

Ja bym zadzwonil przed AC;)

Wesolych Swiat...
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Assessment Centre

Piotr B.:
Jak na razie to chyba najbardziej skuteczna metoda rekrutacji, ale jak każda ma swoje słabe strony. Wg mnie najsłabszym ogniwem jest grupa asesorów. Każdy z nich może nadać inną ocenę temu samemu zachowaniu, postawie u innych osób. Ja np oceniam dość surowo i moje wyniki były zawsze poniżej wyników innych asesorów. Oczywiście zawsze dyskutowaliśmy potem i wyciągaliśmy wnioski, ale w tym miejscu upatruje najsłabszy punkt tej metody.

Czy metodę można oszukać? Oczywiście że można tylko po co? Mieliśmy taką osobę która wypadała bezbłędnie. Wystarczył telefon do poprzedniego pracodawcy, który rozwiał nasze wątpliwości. Nie pracuje u nas.

Podsumowując, uważam tę metodę za naprawdę wartą stosowania.

1. Czy poprzedni pracodawca był osobą kompetentną do wystawienia takiej oceny.
2. Jaka była prawdziwa przyczyna odejścia pracownika (może miał zająć miejsce pracodawcy i on go zwolnił zanim do tego doszło + tysiące innych teorii)

Panie Piotrze czy nie poszliście trochę na skróty, jeśli pracownik w waszej wstępnej ocenie wydał się osobą odpowiednią to, dlaczego nie zaufaliście jej tylko opinii osoby trzeciej. Przecież z jakiegoś powodu przyszła ta osoba do was na rozmowę.

Sam też stosuje wieloetapową rekrutację i ocenę przez grupę „Expertów” bez użycia firm podwykonawczych (HRowych) z jednej prostej przyczyny. Bardzo często pracownik w danej branży może być kojarzony za samo jego nazwisko za jego produkty, kontrakty, z imprez integracyjnych organizowanych przez vendorów itp.
Na jego nieszczęście rozpoznawany jest tylko przez swoją branże w związku z tym, jeśli trafi na zewnętrzne HRy to jego aplikacja może nie trafi do nas nigdy.Grzegorz Olechniewicz edytował(a) ten post dnia 07.04.07 o godzinie 14:04



Wyślij zaproszenie do