Temat: Identyfikacja ograniczen???
Małgorzata Kamienska:
przepraszam, ze moje pytania nie sa w 100% zbiezne z tematem...
mam firme, w ktorej jestem producentem i sprzedawca (takze sprzataczka, manager, dostawca, kierownik zakupow itd...)
od stycznia wzielam ksiegowego, zatrudniony jest jako "extra" czyli liczy mi godziny, ktore rzeczywiscie pracuje nad moimi dokumentami (ma firme ksiegowosc i audyt - obsluguje tak wiele firm).
teraz w II kwartale chce wziac nastepna osobe. ale nie wiem jaki jest ze wzgledow strategicznych najlepszy wybor. myslalam nad specjalista od marketingu, jako kluczowa postac w kazdej firmie... ale nie jestem tego pewna czy moja ocena jest faktem czy moim wyobrazeniem...
stad pytanie - jakie kryterium obrac aby wiedziec dokladnie, ktore stanowisko powinno byc obsadzone w pierwszej, a ktore w drugiej czy trzeciej kolejnosci? czy sa to odgorne kryteria czy indywidualne czy polaczenie tych dwoch?
Licze na wasze doswiadczenie.
serdecznie pozdrawiam-)
Moim skromnym zdaniem, choć może to także nie jest zgodne z „kanonem TOC”, decyduje o tym wartość stanowiska, jak ROI.
• Czy potrafisz określić wartość stanowiska, które chcesz utworzyć?
• Ile będzie Ciebie kosztowało i jakiego (zwiększenia) przychodu (zysku) spodziewasz się z tego tytułu?
• Czy może warto – jeżeli zatrudniasz więcej osób – przeprojektować zakres obowiązków ludzi, jacy już w firmie pracują, nie zwiększając (o dane stanowisko) zatrudnienia?
Może trochę z innej beczki (zajmuję się Lean / Kaizen – „kuzyni” TOC :o) – dla mnie pojęcie
„wartość dodana” jest mylące. Wartość, nawet tą prawdziwą, można dodawać także do marnotrawstwa. Zanim się coś doda, lepiej się zastanowić, czy można coś odjąć.
Ograniczeniem dla Ciebie jest – oczywiście moim zdaniem – wartość stanowisk(a), jakie planujesz utworzyć. Jeżeli zdołasz to wiarygodnie oszacować, priorytety same się ustawią z odpowiednim porządku. Jeden wskaźnik wyznaczający ograniczenia - prosty, miarodajny, celowy.
Pozdrawiam
Henryk Metz edytował(a) ten post dnia 28.04.08 o godzinie 13:54