GoldenLine
Zaloguj się
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

od kilku lat nosze się z zamiarem założenia własnego przedszkola. poszukuje ludzi którzy przeszli przez stosy procedur i są szczęśliwymi pedagogami-dyrektorami własnego przedszkola. jakie są wymagania? czy trzeba mieć uprawnienia do prowadzenia przedszkola? wersje już słyszałam różne.
pozdr. Beata
Link do wypowiedziLink
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: moja własna firma - przedszkole

A to ma być przedszkole, takie zgłoszone do Wydziału Oświaty, mogące starać się o dotację z Miasta. Czy może ma to być tzw "Opieka dzienna"
Dla Twojej informacji - większość prywatnych "przedszkoli" to w rzeczywistości od strony formalnej "opieka dzienna".
Jaka jest różnica? Od strony procedur uruchamiania OLBRZYMIA!
Link do wypowiedziLink
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

Chce żeby było to przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Z tego co wiem część pieniędzy na ten cel daje gmina. Tzw. opieka dzienna której jest pełno czesto nie spełnia podstawowych standardów. Dzieci gnieżdżą się w jednym pomieszczeniu często na suchym prowiancie przez cały dzień.
Ja na razie myśle o 2 grupach po 15 dzieci. Słyszałam że załatwianie formalności trwa nawet rok. Czy jest to opłacalny interes? Co o tym myślicie?
pozdr. B.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Kłos

Katarzyna Kłos kiedyś będę piękna,
mądra i bogata

Temat: moja własna firma - przedszkole

Podobno w Warszawie i najbliższych okolicach od paru lat żadne przedszkole nie zbankrutowało...więc chyba się opłaca. Z tego co się orientuję, to warto postawić od razu sobie za cel stworzenie sieci przedszkoli. Jedna sztuka jest mniej wiarygodna.
Link do wypowiedziLink
Marcin Lassota

Marcin Lassota adwokat, partner,
Kancelaria Adwokacka
LASSOTA I PARTNERZY

Temat: moja własna firma - przedszkole

polecma dzisiejszą (4.12.2007) DobrąFirmę, czyli dodtake do "Rzeczpospolitej", gdzie tematem dnia jest właśnie założenie przedszkola. Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beata Sawicka:
Chce żeby było to przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Z tego co wiem część pieniędzy na ten cel daje gmina. Tzw. opieka dzienna której jest pełno czesto nie spełnia podstawowych standardów. Dzieci gnieżdżą się w jednym pomieszczeniu często na suchym prowiancie przez cały dzień.

A wszystkiego pilnują wielkie, brzydkie babsztyle typu oberkomando z biczem w dłoni...
Za to w przedszkolach "z prawdziwego zdarzenia" raj, sielanka i zaanagażowany personel za 1000 zł brutto...

A teraz bez złosliwości:
To, jakie będzie Twoje przedszkole zalezy od Ciebie. Jest mnóstwo opiek dziennych, które oferują opiekę na najwyższym poziomie i kupa przedszkoli publicznych, którym nie oddałbym pod opiekę psa. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś tez zaoferowała usługi przedszkolne w ramach opieki dziennej na poziomie, jaki sobie wymyśliłaś. To tylko kwestia formy prawnej. Możesz czekać na pozwolenia na przedszkole rzeczywiście rok albo i dłużej, albo uruchomić opiekę dzienną na komercyjnych warunkach i jak biznes Ci okrzepnie wzmocnić sobie papiery licencja na przeszkole (kuratiorium, sanepid, wydział oświaty, itp). Tylko nie wiem, czy wtedy będziesz jeszcze miała na to ochotę :)
Link do wypowiedziLink
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

Marcin Lassota:
polecma dzisiejszą (4.12.2007) DobrąFirmę, czyli dodtake do "Rzeczpospolitej", gdzie tematem dnia jest właśnie założenie przedszkola. Pozdrawiam

dzieki za informację :) ups... moze znajomy przyniesie mi dodatek wczorajszej rzepy
pozdr. Beata
Link do wypowiedziLink
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

Przemysław Lisek:
Beata Sawicka:
Chce żeby było to przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Z tego co wiem część pieniędzy na ten cel daje gmina. Tzw. opieka dzienna której jest pełno czesto nie spełnia podstawowych standardów. Dzieci gnieżdżą się w jednym pomieszczeniu często na suchym prowiancie przez cały dzień.

A wszystkiego pilnują wielkie, brzydkie babsztyle typu oberkomando z biczem w dłoni...
Za to w przedszkolach "z prawdziwego zdarzenia" raj, sielanka i zaanagażowany personel za 1000 zł brutto...

A teraz bez złosliwości:
To, jakie będzie Twoje przedszkole zalezy od Ciebie. Jest mnóstwo opiek dziennych, które oferują opiekę na najwyższym poziomie i kupa przedszkoli publicznych, którym nie oddałbym pod opiekę psa. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś tez zaoferowała usługi przedszkolne w ramach opieki dziennej na poziomie, jaki sobie wymyśliłaś. To tylko kwestia formy prawnej. Możesz czekać na pozwolenia na przedszkole rzeczywiście rok albo i dłużej, albo uruchomić opiekę dzienną na komercyjnych warunkach i jak biznes Ci okrzepnie wzmocnić sobie papiery licencja na przeszkole (kuratiorium, sanepid, wydział oświaty, itp). Tylko nie wiem, czy wtedy będziesz jeszcze miała na to ochotę :)

no w sumie racja. załatwianie formaloności tzw. opieki dziennej nie trwa roku no ale tez nie ma dotacji z urzędu gminy. przedszkolanki które mogły by u mnie pracowac (moje kolezanki) to super babki no nawet i ładne i szczupłe ;)ale od razu mowie ze przyjmiemy tylko Panów do 7 r.ż. ;)
nie podoba mi się ten podział na przedszkola dla "dzieci gorszych" i "dzieci lepszych". chciałabym miec dotacje z urzędu gminy by czesne nie bylo dla rodzicow az tak ogromne a za dodatkowe zajecia bylaby doplata. moze dzieki temu bylyby u mnie dzieciaki z bogatszych i biedniejszych rodzin. ja sie wychowywalam z dziecmi rodzicow i bogatych i biednych i wyrosłam na dobrego człowieka. czemu ludzie tacy sa. jak kolega naszego syna nie ma rodziców lekarzy albo prawników to jest gorszy? kurcze!
pozdrawiam Beata
Link do wypowiedziLink
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beata Sawicka:
nie podoba mi się ten podział na przedszkola dla "dzieci gorszych" i "dzieci lepszych". chciałabym miec dotacje z urzędu gminy by czesne nie bylo dla rodzicow az tak ogromne a za dodatkowe zajecia bylaby doplata. moze dzieki temu bylyby u mnie dzieciaki z bogatszych i biedniejszych rodzin. ja sie wychowywalam z dziecmi rodzicow i bogatych i biednych i wyrosłam na dobrego człowieka. czemu ludzie tacy sa. jak kolega naszego syna nie ma rodziców lekarzy albo prawników to jest gorszy? kurcze!
pozdrawiam Beata
Beata, o co Ci chodzi? Nikt tu nic takiego nie napisał.
Jak rozumiem nie prowadziłaś jeszcze własnej firmy. Nie wiesz zatem co to walka o klienta, brak płynnosci finansowej, mało zgłoszeń, itp.
Chcesz uruchamiać biznes czy nie?
To ma zarabiać. Bo jak nie będzie to te ładne dziewczyny sobie pójdą gdzie indziej, jak nie bęziesz miałą z czego zapłacić.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Zdankiewicz

Krzysztof Zdankiewicz radca prawny

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beta na pewno da się jakoś wypośrodkować aspekt biznesowy i społeczny przedsięwzięcia. Z własnego niezbyt długiego jak do tej pory doświadczenia wiem, że lepiej zaczynać od rzeczy prostszych a potem stopniowo rozwijaś się. Na początku mogłabyś założyć firmę, która zajmowałay się opieką nad dziećmi w domach.
Zobacz jak dużo osób szuka takich właśnie opiekunów, i często dzieciakami opiekują się ludzie przypadkowi. Ty masz już grono spradzonych opiekunek. Myślę, że wielu zdroworozsądkowo myślących rodziców chętnie zapłaciłoby więcej dla samego poczucia że oddają pociechy w odpowiednie ręce. Tak wypracowany kapitał i doświadczenia mogłabyś przekuć na przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie być równocześnie załatwiała formalności.
Jakiej decyzji nie podejmiesz życzę powodzenia! :)
Link do wypowiedziLink
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beata, o co Ci chodzi? Nikt tu nic takiego nie napisał.
Jak rozumiem nie prowadziłaś jeszcze własnej firmy. Nie wiesz zatem co to walka o klienta, brak płynnosci finansowej, mało zgłoszeń, itp.
Chcesz uruchamiać biznes czy nie?
To ma zarabiać. Bo jak nie będzie to te ładne dziewczyny sobie pójdą gdzie indziej, jak nie bęziesz miałą z czego zapłacić.

Przemku musze przyznac ze troche mną tąpnęła twoja wypowiedź "kupa przedszkoli publicznych, którym nie oddałbym pod opiekę psa". Chyba takie przedszkola są na jakimś Zagwiździu na końcu świata. Znam troche rynek jeśli chodzi o przedszkola, odbyłam w dwóch praktyki i mam koleżanki przedszkolanki no i poza tym jestem przyszłym pedagogiem terapeutą. Są po prostu biedniejsze przedszkola gdzie dokładnie tak - bogaci rodzice nie chcą posyłać dzieci bo towarzystwo dla ich dziecka nie jest odpowiednie. Często rodzice myślą, że jak dużo płacą za opiekę, posyłają na róznego typu zajęcia to dziecko będzie wybitnie inteligentne ach... i och... To są przede wszystkim dzieci i bardzo ważna jest dla nich zabawa i poczucie bezpieczeństwa, które dają rodzice. Ja wcale nie sugeruje, że ty tak myślisz i masz takie podejście. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam. Po prostu dyskutujemy tu sobie i bardzo się z tego cieszę.
Jeśli chodzi o własny biznes to stawiam pierwsze kroki. Jestem też z zawodu ekonomistką, zagadnienia z księgowości nie są mi obce i myślę, że mam smykałkę menadżerską dlatego zastanawiam się nad tego typu działalnoscią. Oczywiście, że chce by moj biznes zarabiał ale też nie chce odbierać szansy dzieciakom z biedniejszych rodzin wyskakując z opłatą za czesne w wysokości 800 lub 1000 zł. Dostając dotacje moge prowadzic dobry biznes i nie oferowac wygórowanego czesnego.
Pozdrawiam. Beata
Link do wypowiedziLink
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: moja własna firma - przedszkole

Krzysztof Zdankiewicz:
Beta na pewno da się jakoś wypośrodkować aspekt biznesowy i społeczny przedsięwzięcia. Z własnego niezbyt długiego jak do tej pory doświadczenia wiem, że lepiej zaczynać od rzeczy prostszych a potem stopniowo rozwijaś się. Na początku mogłabyś założyć firmę, która zajmowałay się opieką nad dziećmi w domach.
Zobacz jak dużo osób szuka takich właśnie opiekunów, i często dzieciakami opiekują się ludzie przypadkowi. Ty masz już grono spradzonych opiekunek. Myślę, że wielu zdroworozsądkowo myślących rodziców chętnie zapłaciłoby więcej dla samego poczucia że oddają pociechy w odpowiednie ręce. Tak wypracowany kapitał i doświadczenia mogłabyś przekuć na przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie być równocześnie załatwiała formalności.
Jakiej decyzji nie podejmiesz życzę powodzenia! :)

Ja też mam taką nadzieję, że uda się to jakoś wypośrodkować. Masz rację, że lepiej zacząć od czegoś mniejszego a potem podejmować wyzwanie jakim jest przedszkole z licencją. Tu w Warszawie zapotrzebowanie na przedszkola jest duże ale te wszystkie wymogi dotyczace lokalu itd. są bardzo kosztowne. Rzucanie na głęboką wode może grozić utonięciem szczególnie jak się jeszcze dobrze nie umie pływać.
Dziękuję Krzysztof za otuchę i rady. Pozdrawiam serdecznie i również życzę powodzenia.
Link do wypowiedziLink
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beata, cieszę się, że się wyjaśniło.
Ja pisałem o przedszkolach-molochach, które są bardziej przechowalniami. Gdzie dzieci siedzą zajmując się same sobą przez całe godziny a tzw "opieka" polega wyłącznie na pilnowaniu ,żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy. Bo marnie opłacane przedszkolanki nie czują motywacji do wkładania większego wysiłku w woją pracę, a równie marnie opłacane kierownictwo nie ma sumienia i pomysłu wymagać od nich czegoś więcej.
Życzę Ci dużo wytrwałości, ale też trzeźwego spojrzenia na biznes. Pamiętaj, że naprawdę swoją misję spełnisz jeśli Twój biznes będzie prawdziwie dochodowy. W przeciwnym wypadku będziesz musiała szukać oszczędności a do na jakości będzie się musiało odbić.
Link do wypowiedziLink
Beata Czaja

Beata Czaja Szukam pracy w
Londynie

Temat: moja własna firma - przedszkole

:)
poczytałam sobie trochę i musze przyznać że Przemek ma 100% racji, chyba na początku Beata nie dokońca odgadła intencje.
Ja tylko ze swojej strony jako właścicielka prywatnego przedszkola chce dorzucić, że determinacja i dużo wytrwałości, zapału i niestety kabony na start jest niezbędne jeżeli chcesz się tym zająć. Należy też zbadac bardzo dobrze rynek, na czym ja sie nie skupiłam wystarczająco..
A Panie do opieki, szczupłe spewnością pozostaną tyle jest przy dzieciach roboty :]
Atmosfera i poziom zajęć zależeć będą od Ciebie Beato, tak samo jak cennik..
Rodziców nie interesuje czy dostajesz kasę z gminy, interesuje ich natomiast co dziecko za czesne otrzyma.Powodzenia
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: moja własna firma - przedszkole

Beata Czaja:
:)
jeżeli chcesz się tym zająć. Należy też zbadac bardzo dobrze rynek, na czym ja sie nie skupiłam wystarczająco..
>

No właśnie - badanie rynku - jak to zrobić dobrze?
Wziąć do ręki dane GUSU, sprawdzić ilość potencjalnych dzieci, ilość otwartych przedszkoli publicznych/niepublicznych i klubików? I co jeszcze? Pochodzić z ankietami po piaskownicach???
JAK ZBADAĆ POTENCJALNY POPYT?
Czy wiesz czego Beato nie zrobiłaś, by wiedzieć LEPIEJ jak wygląda rynek/zapotrzebowanie?
Link do wypowiedziLink
Beata Czaja

Beata Czaja Szukam pracy w
Londynie

Temat: moja własna firma - przedszkole

:) z ta ankieta ta dobry pomysl, ja nic z tych rzeczy nie zrobilam, moja wioska sie mega rozrasta, dzieci jest pełno wystarczy wizyta w kościele w niedziele żeby zobaczyć ile maluchów w Baninie gdzie mam placówkę, jednak nie byłam sama z tym pomysłem i w wakacje powstały jescze dwa miejsca :( zong!!
z kazdym przedsięwzięciem jest tak że podejmuje się decyzje na długo przed otwarciem, wypowiedzenie z pracy, znalezienie lokalu, kadry itp.
ryzyko zawsze istnieje, to tylko kwestia nakładów jakie masz i czy uda ci się przyciągnąć klientelę, bo dzieci zawsze będą ;)na szczeście!Co do badań należy nie tylko sprawdzić czy konkurencja istnieje, ale też co z prawia że w ogole jest konkurencja, czyli co ma w ofercie i co ty mogła byś zaoferować. Statystyki mozna brać pod uwagę ale nie polegac na nich (jeżeli ty masz 6tkę dzieci, a ja nie mam wcale to statystycznie mamy po 3ce???) anyway
trzeba podejść do tematu baaardzo osobiście i zapytać się siebie:jak bardzo tego chcę, dlaczego i ile mam kabony na start bo początki bywają ciężkie. ponoć najważniejsze jak się kończy ;)
to na koniec-ponoć CHCIEĆ TO MÓC :) pozdroBeata Czaja edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 12:53
Link do wypowiedziLink
Dominika Skiba

Dominika Skiba właściciel, domino

Temat: moja własna firma - przedszkole

Zapraszam do skorzystania z pomocy naszej firmy. Oferta dla wszystkich którzy planują założenie placówki opieki nad dziećmi i poszukują informacji lub pomocy. Pomagamy w znalezieniu odpowiedniego lokalu, uzyskaniu akceptacji sanepidu i straży pożarnej, przygotowaniu kampanii reklamowej, urządzeniu lokalu, znalezieniu firm współpracujących jak księgowi, prawnicy, catering, w rekrutacji pracowników. Podczas konsultacji odpowiemy na wszystkie nurtujące Cię pytania, opowiemy o plusach i minusach prowadzenia takiej działalności, ile trzeba zainwestować na początek, kiedy można się spodziewać zwrotu inwestycji, jak oszacować miesięczne koszty. Możemy również założyć za Ciebie klub malucha lub punkt przedszkolny.
Nasza konsultantka założyła i przez dwa lata prowadziła dwie placówki opieki nad dziećmi, które nadal funkcjonują.

Zapraszam do korzystania z naszej oferty doradczej. Pierwsza konsultacja 300 zł. Kolejne konsultacje 100 zł/h. W ramach konsultacji możemy również przygotować potrzebne dokumenty. Konsultacje mogą odbywać się w naszym biurze w Warszawie lub przez skype.

Zapraszam do współpracy

Dominika Chylińska 508 035 168

http://zakladamyprzedszkole.pl
Link do wypowiedziLink
Bartosz Jurkiewicz

Bartosz Jurkiewicz Strateg Social Media

Temat: moja własna firma - przedszkole

Przyda się z pewnością.
Branża dziecięca. Dobre przykłady, z których warto czerpać inspiracje.
http://blog.adadio.pl/2011/03/branza-dziecieca-dobre-p...
Link do wypowiedziLink
Kaja W.

Kaja W. Copywriter, Social
Media Manager,
Content Creative

Temat: moja własna firma - przedszkole

Jeśli myślicie Państwo o założeniu własnej placówki niepublicznej, polecam "Niezbędnik Dyrektora Placówki Niepublicznej" Oficyny wydawniczej MM.

- od czego zaczać?
- jak przejść przez gąszcz formalności?
- jak interpretować akty prawne?
- z jakich dotacji można skorzystać?

"Niezbędnik Dyrektora Placówki Niepublicznej" odpowie na wszystkie Państwa pytania,treść stale jest akutalizowana, a zawiera między innymi:

- praktyczne komentarze do przepisów prawa oświatowego
- omówienie zagadnień związanych z administracją i zarządzaniem zasobami ludzkimi
- aktualną dokumentację przedszkola i żłobka
- wzory pism i formularzy gotowych do edycji i wydruku
- informacje z zakresu nadzoru pedagogicznego
- porady na temat marketingu i sposobów finansowania placówek niepublicznych
- programy i plany pracy
- scenariusze zajęć i zabaw dla dzieci
- materiały dotyczące współpracy przedszkola niepublicznego z rodzicam

Więcej informacji na stronie Wydawnictwa http://www.oficynamm.pl/oferta.php?idd=2&id=71
Link do wypowiedziLink
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: moja własna firma - przedszkole

Mam pytanko
czy jak przedszkole zmienia właściciela a ma przyznana dotacje dla dzieci,to ta dotacja zostaje czy jest pretekst by zabrac??
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj