Temat: Przeczytaj zanim założysz przedszkole
Witam,
od momentu ukazania się tego artykułu, wiele osób, które widziały się w przyszłości w roli właściciela przedszkola zaczęło z przerażeniem weryfikować swoje plany. Z przykrościa stwierdzam, ze sporo z nich to moi Klienci:). Dlatego nie mogę przejść obojętnie nad tym wątkiem na forum.
Szanowni Państwo czytajmy ze zrozumieniem. Bohaterka artykułu nie otworzyła przedszkola, tylko coś na jego kształt (trochę kawiarnia, trochę księgarnia, a trochę sala zabaw) w oparciu o biznesplan pubu. Nowatorskie może, ale czy trafione? Nie chcę oceniać, właścicielka zrobiła to sama.
Pani Ewa przyznaje dalej, że powstałe po sąsiedzku, dwa lata po Jej debiucie przedszkole (skoro w bloku to pewnie punkt przedszkolny) miało w moment komplet dzieci. To może jednak warto? Może się opłaca?
Tak prowizorki, jak i nadmierne eksperymenty nie są zaletą w tej wrażliwej działce. Tu jak w wielu dziedzinach obowiazuje zasada - przetrwają najlepsi. Wszystkim, którzy osiągnęli złoty środek i dobrze żyją z tej "niedochodowej" , ale satysfakcjonującej działalności życzę dalszych sukcesów. Tym, którzy zaczynają służę pomocą.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam.