Sebastian K.

Sebastian K. Head of QA

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Witam wszystkich,

Dostałem jakiś czas temu wezwanie do sądu (w charakterze świadka) oddalonego o 500km. Od razu wystosowałem wniosek o przesłuchanie mnie w sądzie właściwym do miejsca zamieszkania powołując się na art. 177 p. 2 kpk. Swego rodzaju odpowiedzią sądu na mój wniosek było kolejne wezwanie w tej samej sprawie z dopiskiem, iż zasadą jest bezpośrednie przesłuchanie przed sądem prowadzącym sprawe, a przesłuchanie w drodze pomocy sądowej jest możliwe w przypadkach przeszkód zbyt trudnych do usunięcia. I odwołanie do art. 396 kpk oraz oczywiśice "stawiennictwo obowiązkowe".

Dla mnie przeszkodą jest odległość, zmęczenie, lęk podróży. Swoją drogą kompletnie nie znam oskarżonych.
Chcę wysłać ponownie wniosek o przesłuchanie w sądzie lokalnym.
Na co się powołać? Znowu na art. 177 p. 2 kpk i podtrzymać moje argumenty?

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Przyjmując Pańskie argumenty żaden sąd nigdy nie zakończyłby żadnej sprawy. Sądy nie są powołane do tego, by robiły przyjemność świadkom, lecz do tego, by rozstrzygać sprawy i wydawać wyroki, a do tego muszą zapoznać się osobiście z dowodami, w tym tzw. osobowymi. Czy jest Pan aby osobą pełnoletnią? Jeżeli tak, to dziwię się Pańskiemu ,,lękowi przed podrózą"; proszę nie przesadzać.
Pozdrawiam i życzę...przyjemnej podróży !
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

500 km to przesada, jechałem kiedyś z Warszawy do Tarnowa przez Kraków, w pociągu spędziłem (w obie strony) ponda 10 godzin.
Jak dojechałem do Tarnowa, spóźniłem sie 10 min i pocałowałem klamkę, bo rozprawa została przełożona.
Do dziś - mimo upływy 4 lat i złożenia jak tylko byłem żądania zwrotu kasy - sąd nie zwrócił mi za bilet.
Wiec powiedziałem sobie że odtąd,. gdyby co - jeżdżę do 150 km.
Żyjemy w 21 wieku, sąd mógłby nauczyć się korzystać z telefonu głośnomówiącego, a ja mógłbym odpowiadać na pytania np. z komisariatu policji po wylegitymowaniu że ja to ja.

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Chciałam tylko zaznaczyć, że świadek może się domagać zwrotu kosztów podróży, utraconego wynagrodzenia itp. Ale w wypadku gdy się nie stawi sąd może ukarać krnąbrnego świadka grzywną. Więc wybór jest prosty. Życze podjęcia właściwej decyzji.
Sebastian K.

Sebastian K. Head of QA

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Sławomir Błaszak:
Przyjmując Pańskie argumenty żaden sąd nigdy nie zakończyłby żadnej sprawy. Sądy nie są powołane do tego, by robiły przyjemność świadkom, lecz do tego, by rozstrzygać sprawy i wydawać wyroki, a do tego muszą zapoznać się osobiście z dowodami, w tym tzw. osobowymi.

Bardzo dobrze rozumiem Pana słowa.
Równocześnie znam przypadek prokuratora, który działał tak opieszale, że prowadzone przez niego sprawy stały w miejscu.
Ten natomiast zajmował się korespondencją z zainteresowanymi.
Z powodu mojego wniosku nadzór służbowy prokuratora krajowego spowodował pobudkę z drzemki.
Lecz pozostanę przy topiku, bowiem nawet nie chcę czynić żadnych starań by do Pana dotrzeć.

Reasumując - nie znam sprawy, nie znam oskarżonych, nie chcę wycinać z życiorysu kilku dni na przesłuchaniach w charakterze świadka.Ciężko to sobie wyobrazić, huh?
Czy jest Pan aby osobą pełnoletnią?
Jeżeli tak, to dziwię się Pańskiemu ,,lękowi przed podrózą";
proszę nie przesadzać.

Proponuję wycieczkę najtańszym pociągiem dokładnie 734km w jedną stronę, by poświęcić na miejscu 20 minut na rozprawie. Później wymienimy się doświadczeniami.Sebastian K. edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 18:29

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Drogi Panie! Ja nie pracuję opieszale, wiec proszę nie czynić mi w tym przedmiocie uwag, zwłaszcza iż nie ma Pan w tej mierze wiedzy i nie otarł się Pan o moją skromną osobę i mój sposób pracy. Co do podróży, to lubię kolej, a własne, dobre zresztą auto - wprost kocham. I nie uchylam się od skorzystania z nich, gdy jestem gdzieś wzywany.Nawet na 20 minut. I takzę wtedy, gdy nie znam stron.
Przytoczę też Panu pewną starą, acz aktualną po dziś dzień, myśl starego, rzymskiego prawnika, Gajus:
,,Si in ius vocatio, ito" -
/Wołają Cię do sądu, idź!".
Szacunek dla prawa i Państwa je stanowiąćego wyraża się m. in. w konieczności stawiania się na wezwania, a nie filozofowania i szukania dziury w całym, a takze - szukania za wszelką uzasadnienia dla własnego wygodnictwa.
Ukłony!Sławomir Błaszak edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 19:23

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Pani Katarzyna wyjęła mi z ust to, co chciałem napisac :)

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Sebastian K.:
Witam wszystkich,

Dostałem jakiś czas temu wezwanie do sądu (w charakterze świadka) oddalonego o 500km. Od razu wystosowałem wniosek o przesłuchanie mnie w sądzie właściwym do miejsca zamieszkania powołując się na art. 177 p. 2 kpk. Swego rodzaju odpowiedzią sądu na mój wniosek było kolejne wezwanie w tej samej sprawie z dopiskiem, iż zasadą jest bezpośrednie przesłuchanie przed sądem prowadzącym sprawe, a przesłuchanie w drodze pomocy sądowej jest możliwe w przypadkach przeszkód zbyt trudnych do usunięcia. I odwołanie do art. 396 kpk oraz oczywiśice "stawiennictwo obowiązkowe".

Dla mnie przeszkodą jest odległość, zmęczenie, lęk podróży. Swoją drogą kompletnie nie znam oskarżonych.
Chcę wysłać ponownie wniosek o przesłuchanie w sądzie lokalnym.
Na co się powołać? Znowu na art. 177 p. 2 kpk i podtrzymać moje argumenty?
może Pan podtrzymać swoje argumenty, aczkolwiek małe szanse,że sąd je uwzględni
sam fakt, że nie zna Pan oskarżonych nie znaczy,że nie posiada Pan istotnych dla procesu informacji, w przeciwnym razie od początku prokurator w akcie oskarżenia wnioskowałby o ujawnienie Pana zeznań przez odczytanie
Sebastian K.

Sebastian K. Head of QA

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Barbara Oder:
[cut]
Chcę wysłać ponownie wniosek o przesłuchanie w sądzie lokalnym.
Na co się powołać? Znowu na art. 177 p. 2 kpk i podtrzymać moje argumenty?
>
może Pan podtrzymać swoje argumenty, aczkolwiek małe szanse,że
sąd je uwzględni sam fakt, że nie zna Pan oskarżonych nie
znaczy,że nie posiada Pan istotnych dla procesu informacji, w
przeciwnym razie od początku prokurator w akcie oskarżenia
wnioskowałby o ujawnienie Pana zeznań przez odczytanie.

Dziękuje za rzeczowość.

Czy sąd powinien rozpoznać mój wniosek i formalnie się do niego ustosunkować? Bowiem krążyła mi po głowie myśl, by poprosić sąd o ponowne rozpoznanie wniosku.

Sławomir Błaszak:
Drogi Panie! Ja nie pracuję opieszale, wiec proszę nie czynić mi
w tym przedmiocie uwag, zwłaszcza iż nie ma Pan w tej mierze
wiedzy i nie otarł się Pan o moją skromną osobę i mój sposób
pracy.

Nie czyniłem żadnych uwag do Pana, to czysta nadinterpretacja.
Szacunek dla prawa i Państwa je stanowiąćego wyraża się m. in. w
konieczności stawiania się na wezwania, a nie filozofowania i
szukania dziury w całym, a takze - szukania za wszelką
uzasadnienia dla własnego wygodnictwa.

Chęć skorzystania ze swego prawa [a propos przesłuchania w drodze pomocy sądowej], to nie szukanie dziury w całym. [eot]

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 21:42
Sebastian K.

Sebastian K. Head of QA

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o
fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem.

Dobree! hahaha
Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)

Skąd, masa obowiązków :)

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 21:42
a później słuchanie świadka w obecności biegłego.....;)

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Barbara Oder:
Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 21:42
a później słuchanie świadka w obecności biegłego.....;)

Oczywiście, ale już bez konieczności podróży:) Naturalnie trzeba się przy tym liczyć z ryzykiem nieprzyjemności w przypadku wyłudzenia od lekarza poświadczenia nieprawdy albo podżegania do wystawienia fałszywego dokumentu jakim jest zaświadczenie lekarskie...

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Barbara Oder:
Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 21:42
a później słuchanie świadka w obecności biegłego.....;)

Oczywiście, ale już bez konieczności podróży:)
wątpię,że bez konieczności podróży....;)

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Barbara Oder:
Roland Semik:
Barbara Oder:
Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)
a później słuchanie świadka w obecności biegłego.....;)

Oczywiście, ale już bez konieczności podróży:)
wątpię,że bez konieczności podróży....;)

A ja nie wątpię. Żaden sąd nie jest aż tak rygorystyczny, by ścigać świadka za wszelką cenę, zwłaszcza w sądach rejonowych. Fobia potwierdzona zaświadczeniem lekarskim jest przeszkodą trudną do pokonania, więc jest miejsce na zastosowanie wyjątku od reguły.

Tym bardziej, że w przyszłości powszechna będzie praktyka wideokonferencji. W 2006 roku MS wyposażyło 68 sal rozpraw w system wizyjnej i fonicznej rejestracji rozpraw oraz telekonferencji. Do końca 2007 zakończy się wyposażenie kolejnych 22 sal w 11 sądach.Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 22:59

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Barbara Oder:
Roland Semik:
Barbara Oder:
Roland Semik:
Przedstawienie zaświadczenia lekarskiego od lekarza psychiatry o fobii podróżowania byłoby może jakimś rozwiązaniem. Ale z kontekstu rozumiem, że to raczej lenistwo ;)
a później słuchanie świadka w obecności biegłego.....;)

Oczywiście, ale już bez konieczności podróży:)
wątpię,że bez konieczności podróży....;)

A ja nie wątpię. Żaden sąd nie jest aż tak rygorystyczny, by ścigać świadka za wszelką cenę, zwłaszcza w sądach rejonowych. Fobia potwierdzona zaświadczeniem lekarskim jest przeszkodą trudną do pokonania, więc jest miejsce na zastosowanie wyjątku od reguły.

Tym bardziej, że w przyszłości powszechna będzie praktyka wideokonferencji. W 2006 roku MS wyposażyło 68 sal rozpraw w system wizyjnej i fonicznej rejestracji rozpraw oraz telekonferencji. Do końca 2007 zakończy się wyposażenie kolejnych 22 sal w 11 sądach.Roland Semik edytował(a) ten post dnia 21.11.07 o godzinie 22:59
realia sali wyglądają ciągle jeszcze inaczej......
Piotr P.

Piotr P. Radca Prawny

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Realia sali sądowej wyglądają tak, że bywają salki gdzie w ogóle nie ma ławki dla publiczności, barierka dla świadk stoi pół metra od ławki dla strony, podłogi straszą dziurami po klepkach etc etc

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Ale za bardzo schodzimy z tematu:)

Moim głównym przesłaniem, przy którym nadal będę się upierać jest to, że zaświadczenie lekarskie powoli odstąpić od zasady bezpośredniości i nie będzie konieczności dalekiej podróży świadka.

Temat wideokonferencji napomknąłem przy okazji, sugerując że w przyszłości będzie wiele łatwiej uniknąć podróży przez całą Polskę. Jaki jest stan sądów, prokuratur i policji, wiem doskonale:)
Sebastian K.

Sebastian K. Head of QA

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Ale za bardzo schodzimy z tematu:)

Moim głównym przesłaniem, przy którym nadal będę się upierać jest to, że zaświadczenie lekarskie powoli odstąpić od zasady bezpośredniości i nie będzie konieczności dalekiej podróży świadka.

Celem weryfikacji sąd postanowi zatem przesłuchać lekarza, który wydał takie zaświadczenie :D
Temat wideokonferencji napomknąłem przy okazji, sugerując że w
przyszłości będzie wiele łatwiej uniknąć podróży przez całą Polskę. Jaki jest stan sądów, prokuratur i policji, wiem
doskonale:)

W pewnej firmie chcieliśmy kiedyś zaopatrzeć się w podpis elektroniczny, by móc właściwie za pół darmo komunikować się z sądami i innymi instytucjami. Wszystko byłoby ok, gdyby nie mały fakt, iż taki podpis jest ważny wyłącznie wtedy jeśli adresat też jest posiadaczem swojego podpisu. Niestety sądy, w których prowadziliśmy sprawy nie były w temacie w ogóle. ;-)

konto usunięte

Temat: Gra słów, brak argumentów, czy nieprzychylność sądu?

Roland Semik:
Ale za bardzo schodzimy z tematu:)

Moim głównym przesłaniem, przy którym nadal będę się upierać jest to, że zaświadczenie lekarskie powoli odstąpić od zasady bezpośredniości i nie będzie konieczności dalekiej podróży świadka.

Temat wideokonferencji napomknąłem przy okazji, sugerując że w przyszłości będzie wiele łatwiej uniknąć podróży przez całą Polskę. Jaki jest stan sądów, prokuratur i policji, wiem doskonale:)
nie każde zaświadczenie lekarskie....kwestia czy przeszkoda jest przemijająca czy nie oraz tego ile ma jeszcze trwać proces...



Wyślij zaproszenie do