Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Składka zdrowotna

Niedawno wróciłem z emigracji i mam poważny problem, bo nie jestem ubezpieczony: na razie nie mam stałej pracy, nie prowadzę działalności gospodarczej, ale też nie jestem bezrobotny.

Utrzymuję się z pracy dziennikarskiej, czyli z umów o dzieło i praw autorskich, a to nie daje podstawy do ubezpieczenia zdrowotnego.

Słyszałem, że aby być ubezpieczonym w NFZ, niekoniecznie trzeba mieć pracę w sensie umowy o pracę, ale wystarczy umowa-zlecenia, w której zleceniodawca płaci składkę 9%. To by mi było na rękę, ale czy istnieje jakaś minimalna kwota zlecenia, która daje prawo do opieki zdrowotnej? Bo logicznie rozumując takie minimum musi być, inaczej zawarłbym np. umowę na 10 złotych miesięcznie, zapłacił od tego 90 groszy składki i był ubezpieczonym. Tak dobrze chyba nie jest.

Będę wdzięczny za poradę, bo w necie nic na ten temat nie piszą, nawet na stronach NFZ i ZUS. Tak jakby freelancerzy żyjący ze zleceń nie istnieli, a liczyli się tylko przedsiębiorcy, bezrobotni lub osoby pracujące na etacie.
Aneta Kowalska

Aneta Kowalska Specjalista ds. płac

Temat: Składka zdrowotna

Nie ma limitu. Może to być i 10zł.
Oczywiście zlecenie musi to być zgodne z prawdą, a nie fikcyjne ;)

konto usunięte

Temat: Składka zdrowotna

Nie wydaje mi się, by umowa zlecenie o wartości 10zł miesięcznie była wiarygodna. We mnie budzi podejrzenie próby obejścia prawa, a w inspektorze ZUS kontrolującym taką umowę - może wzbudzić nie obawę, ale pewność, że coś nie gra.

Nie podam Panu limitu takiej umowy, by była wiarygodna - 10 zł kojarzy mi sie bardziej ze stawką godzinową, nie miesięczną.

Istotną też sprawą jest to, że jeśli nie posiada Pan jakiegokolwiek tytułu do ubezpieczenia, to każda umowa zlecenia będzie nie tylko podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale również społecznemu. Co dla ewentualnego zleceniodawcy łączy się z dodatkowymi kosztami zatrudnienia.

Z innych możliwości - może Pan ubezpieczyć się dobrowolnie i sam opłacać składkę zdrowotną - szczegóły znajdzie Pan na stronie NFZ.

Ewentualnie - ożenić sie, jeśli jeszcze Pan tego nie zrobił i korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego żony - to jednak znaczna inwestycja finansowa :)))
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Składka zdrowotna

Dziękuję za informację.

Rzecz w tym, że na ubezpieczenie dobrowolne mnie nie stać. Do niedawna mieszkałem za granicą, na Słowacji i tam zarabiałem przyzwoicie, ale musiałem wrócić do Polski i aktualnie jestem bez pracy, ale mam jakieś niewielkie dochody, około tysiąca złotych miesięcznie. Czyli zarabiam za dużo, by być klasycznym bezrobotnym i zarejestrować się w UP (bo bezrobotny nie może zarobić nic), ale za mało, by mi to wystarczyło na utrzymanie i opłatę składki, nawet jeśli to tylko 300 złotych miesięcznie.

Oczywiście szukam normalnej (tj. stałej) pracy, jestem zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne i może coś z tego będzie, ale sami rozumiecie, że to może potrwać jeszcze nawet kilka miesięcy.

Swoją drogą, nie spodziewałem się, że w Polsce jest aż tak źle jeśli chodzi o rynek pracy w porównaniu z taką badziewną Bratysławą.

Następna dyskusja:

choroba a składka zdrowotna




Wyślij zaproszenie do