Michał Stopka

Michał Stopka Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

W jednej książce przeczytałem, że wyraz „doświadczenie” to taki sposób na określenie wszystkich naszych klęsk i niepowodzeń. Z kolei w innej: „Sukces zaczyna się tam, gdzie inni się poddają”. Coś w tym jest, aby coś w życiu osiągnąć, najpierw trzeba zdobyć doświadczenie, co nieuchronnie wiąże się z porażkami. Ludzie, którzy potrafią wytrwać, analizują błędy i podejmują nowe próby, mają szanse na sukces.

Przytoczę tutaj 2 moje przykłady. W sumie obydwa miały miejsce, gdyż mam jakimś zrządzeniem losu ciekawą cechę charakteru - wytrwałość. Sprawia mi przyjemność nie samo osiągnięcie celu, ale dążenie do niego, szczególnie, jeżeli nie jest on taki łatwy do osiągnięcia.

1) Nie dostałem się za pierwszym razem na studia dzienne w Szkole Głównej Handlowej. Zabrakło mi parę punktów. Wychodzę z założenia, że wcale nie muszę być super w porównaniu z innymi. Ktoś inny był lepszy. Ważne jest, co myślę o sobie ja sam i moi najbliżsi.
Trudno nie udało się, powiedziałem sobie (z perspektywy czasu muszę przyznać, że był to wynik, głównie lenistwa:-), po prostu poszedłem praktycznie na żywca po maturze na egzaminy. Dodatkowo nie wierzyłem, że mogę się w ogóle dostać, bo przecież wszyscy mówili, jakie to są trudne egzaminy).
Konsekwencją tego było, że przez rok pracowałem w sklepie sportowym na Krupówkach w Zakopanem (paradoksalnie dobrze wspominam ten rok, nauczyłem się wiele ciekawych rzeczy).
Podszedłem do egzaminu drugi raz. Pouczyłem się trochę, przyjechałem na cztery kursy z przedmiotów egzaminacyjnych (trwające 2 tygodnie, koszty sam sobie opłaciłem z pensji). No i udało się. Zdałem.

2) Ktoś kiedyś powiedział: "Znajdź kogoś, kto będzie płacił Ci za to, co uwielbiasz robić".

Wyobraź sobie, że to co obecnie robię jest wynikiem świadomego zaplanowania i stworzenia odpowiednich warunków.

Z pracą jest jak ze strzelaniem do tarczy. Nie można się wkurzać, że nie od razu strzela się w dziesiątkę. Najpierw trzeba oddać kilka strzałów (różne miejsca pracy, zdobywanie wiedzy), Każdy strzał przybliża Cię jednak do celu. Na początku może być nawet pudło. I co z tego? Następnym razem będzie lepiej, bo masz nowe doświadcznie.

Nie wiem, dlaczego, ale ludzie generalnie „już, natychmiast” chcieliby mieć wszystko. Tylko po co byłoby dalej żyć, jakby się już wszystko miało?
To jak z rolnikiem. Jest czas na sianie, opiekę nad uprawą i czas na zbiory. A potem odpoczynek.

Często zdarza się tak, że nie od razu osiągamy to, co chcemy. Natomiast warto się nie poddawać, gdyż działa tutaj PRAWO POMYSŁÓW KOLUMBA. Kolumb uparł się, że dotrze do Azji płynąc na zachód. Oczywiście dopłynął do wybrzeży Ameryki. Co prawda sam pomysł się nie sprawdził, natomiast doprowadził do genialnego odkrycia.
To samo prawo działa w życiu, dlatego warto zdobywać doświadczenie, bo chociaż nie od razu twoje pomysły mogą być użyteczne, to są szanse, że naprowadzą cię na inne ciekawe pomysły.

Pozdrawiam Michał StopkaMichał Stopka edytował(a) ten post dnia 08.04.07 o godzinie 11:33
Mariusz Gąsiewski

Mariusz Gąsiewski Blog Marketing w
Internecie

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

Masz tutaj zupełną rację. Ważna jest cierpliwość i powiększenie wiedzy. Prędzej czy później to procentuje.

konto usunięte

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

Michał, piszesz bardzo ciekawie i przyznaję, że z ciekawością czekam na kolejne Twoje biuletyny.

Jest tylko jedno ale: z tego tekstu tutaj wynika między wierszami, że szukamy, szukamy, znajdujemy "tą wymarzoną" pracę - i tak już nam ona zostaje i następuje sielanka.

I masa ludzi tak do tego podchodzi - mam świetną pracę, lubię ją, osiągnąłem cel. A po paru latach firma zostaje zamknięta, sprzedana, zmienia profil - i następuje załamanie: jak to, było idealnie, czemu?

Tak że ja zwróciłabym jeszcze uwagę na wytrwałość w nadążaniu za tym rynkiem, niezależnie od tego jak dobrą pracę się ma.
Michał Stopka

Michał Stopka Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

Witam:-)

Twoje słowa to dla mnie największa nagroda. Naprawdę.

Jak najbardziej słuszna uwaga co do osiągania celu. Z tym, że "w miarę jedzenia apetyt rośnie"-:)
Dlaczego firma ma być zamknięta lub sprzedana?A może to ja będę kupował inne firmy i pomagał ludziom otwierać swoje nowe biznesy? A gdzie najlepiej poznać ludzi, którym się udało i uczyć się od nich? A może ta praca, która sprawia mi wielką przyjemność jest częścią większego marzenia, które jeszcze parę lat temu wydawało się mżonką, tylko nierealnym i naiwnym myśleniem chłopaka, który znajomym wydawał się "inny" bo miał marzenia i wierzył, że może chociaż odrobinę zmienić świat wokół niego na lepszy?

konto usunięte

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

Nie wątpię, że Ty masz właśnie takie podejście :-) Toteż uwaga niekoniecznie stosowała się akurat do Ciebie. Myślałam raczej o ludziach, którzy osiągając założony cel - nie stawiają sobie kolejnego "bo jest dobrze". Ich jest masa. Warto dla nich też coś napisać.
Monika Ławnicka

Monika Ławnicka Senior Consultant w
Deloitte, doradca
podatkowy

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

tylko z jednej strony jest 'szukaj az znajdziesz wymarzona prace', a z drugiej koniecznosc podazania okreslona 'sciezka kariery' - jak to pogodzic?
Michał Stopka

Michał Stopka Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

[author]Monika
Monika Ławnicka

Monika Ławnicka Senior Consultant w
Deloitte, doradca
podatkowy

Temat: Nie wolno się poddawać-„prawo wytrwałości”

tyle, ze jak na razie ta elastycznosc, zdobywanie roznych doswiadczen czy chocby studiowanie roznych kierunkow raczej nie jest mile widziana - przynajmniej ja sie spotkalam z takim podejsciem.
pracownik najlepiej zeby sie urodzil z wrodzona miloscia do np rynku kapitalowego czy MSR-ow, no i mial troche kasy (hm, troche...) na szkolenia ktore zrobi sobie z wlasnej kieszeni, bo malo ktora uczelnia uczy rzeczy naprawde praktycznych.
do pewnego momentu mozna lawirowac ze swoim cv wyrysowujac z niego sciezke kariery, ale gdy doswiadczenia zaczynaja sie za bardzo dywersyfikowac jest coraz trudniej uzasadnic dlaczego chce sie pracowac wlasnie tu, a nie gdzie indziej. a takie uzasadnienie jest konieczne za kazdym razem, gdy chce sie sprobowac czegos nowego.
moze to sie zmieni, kiedy rynek pracy bedzie sie stawal coraz bardziej rynkiem pracownika - a moze nie, bo wszyscy pracodawcy sie wtedy przeniosa do Indii:)



Wyślij zaproszenie do