Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Witam,
mam 26 lat i wykształcenie niepełne wyższe (studiuję).
1,5 roku doświadczenia w pracy na słuchawkach.
(infolinia, help desk, ankiety, telemarketnig).
Serdecznie tego NIENAWIDZĘ i RZYGAM tą pracą.
(ale jeść trzeba).

Wysłałam MULTUM CV i LM i NIKT nie chce mnie zatrudnić NIGDZIE
indziej! Nie przyjęli mnie NAWET do MC Donalda i na kasę do TESCO!

Każdego dnia chce mi się PŁAKAĆ! WYĆ! Czy do niczego innego się
nie nadaję?

Wysyłam różne CV i LM-y na różne stanowiska.
Telemarketing, którego nienawidzę, jest odmóżdżający i niczego nie uczy. Nie oszukujmy się - prócz wyrobienia odporności na stres i obsługi aplikacji, NICZEGO się nie da nauczyć. Techniki sprzedaży, ale nie przyjęli mnie NAWET na stanowisko przedstawiciela handlowego!

Chcę przestrzec WSZYSTKICH młodych - nawet NIE ZACZYNAJCIE pracy na słuchawkach! ZAMKNIE wam drogę WSZĘDZIE !!!

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Po przeczytaniu garstki informacji w Twoim profilu, zastanawiam się:

1. co studiujesz?
2. czy pracowałaś tylko w telemarketingu?
3. co chciałabyś robić?

Może wtedy będę mogła wycisnąć z siebie jakąś radę. Nie pierwszy raz czytam tego typu historię i naprawdę nie rozumiem, dlaczego pracodawcy nie widzą zalet w doświadczeniu w telemarketingu. Chętnie się dowiem, jeśli ktoś coś na ten temat wie:) W końcu jest to bardzo ciężka i trudna praca, do której ciężko się zmotywować, stresująca i jednak niewdzięczna.

To głupio brzmi, ale spróbowałaś kiedyś wysłać aplikację pomijając doświadczenie? Tak dla eksperymentu...

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Agata Bronisz:
To głupio brzmi, ale spróbowałaś kiedyś wysłać aplikację pomijając doświadczenie? Tak dla eksperymentu...

lub wspomnieć w cv o sukcesach na danym stanowisku, referencjach ?

Oczywiście, że jest niewdzięczna i niedoceniana, ale nie zamyka drogi wszędzie (sama jestem tego przykładem). A to, że nie otrzymałaś pracy przedstawiciela handlowego świadczy tylko o tym, że widocznie nie umiałaś się sprzedać ... mówiąc dosłownie i w przenośni ...
nie porównywałabym pracy telemarketera z PH, bo PH to jednak wyższy poziom, i mimo, że technik sprzedaży podobne, to jednak u PH zwraca się uwagę także na mowę ciała.

Telemarketing, poza wyrobieniem odporności na stres i obsługi aplikacji (CRM) uczy także komunikatywności i otwartości na ludzi, czasem można z szarej myszy stać się osobą, która ma "gadane", ale faktycznie - na dłuższą metę nie warto ...

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Agata Bronisz:
Po przeczytaniu garstki informacji w Twoim profilu, zastanawiam się:

1. co studiujesz?

Ekonomię (zaocznie)

2. czy pracowałaś tylko w telemarketingu?

Słuchawki to nie był tylko telemarketing. Help - desk, Sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych Direct, ankiety. Teraz telemarketing - telewizja kablowa.

3. co chciałabyś robić?

Interesuje mnie praca dealera walutowego, lub tradera na rynku kontraktów terminowych i na surowce. Inwestuję na własny rachunek na giełdzie. Idzie tak sobie, ostatnio dużo lepiej, po modyfikacji systemu.
Alternatywą może być reklama, lub urządzanie wnętrz - tu brak kwalifikacji.

Może wtedy będę mogła wycisnąć z siebie jakąś radę. Nie pierwszy raz czytam tego typu historię i naprawdę nie rozumiem, dlaczego pracodawcy nie widzą zalet w doświadczeniu w telemarketingu.

A ja wiem dlaczego. Bo człowiek w cc niczego się nie nauczy - NAWET obsługiwać xero, ani wysłać faxu - taka prawda. Od tego są inne osoby. I drugi powód - do cc idą desperaci i nieudacznicy, którzy nigdzie indziej się nie dostali. Albo nie chce im się nic więcej szukać. Tak widzą nas pracodawcy.
Smutne, ale prawdziwe.

Chętnie się dowiem, jeśli ktoś coś na ten

temat wie:) W końcu jest to bardzo ciężka i trudna praca, do której ciężko się zmotywować, stresująca i jednak niewdzięczna.

O tak. Rzeczywiście, zmotywować się jest najtrudniej - to wyjaśnia wielką rotację ludzi - nikt w tym g... nie wytrzymuje.

To głupio brzmi, ale spróbowałaś kiedyś wysłać aplikację pomijając doświadczenie? Tak dla eksperymentu...

Nie próbowałam. kto by zatrudnił kobietę 26 lat z niepełnym wyższym i bez doświadczenia?

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Karolina Ukołowa:

Agata Bronisz:
To głupio brzmi, ale spróbowałaś kiedyś wysłać aplikację pomijając doświadczenie? Tak dla eksperymentu...

lub wspomnieć w cv o sukcesach na danym stanowisku, referencjach ?

Oczywiście, że jest niewdzięczna i niedoceniana, ale nie zamyka drogi wszędzie (sama jestem tego przykładem). A to, że nie otrzymałaś pracy przedstawiciela handlowego świadczy tylko o tym, że widocznie nie umiałaś się sprzedać ...

W CV i LM była notka, że byłam - jestem jedną z lepszych sprzedających - więc jakaś smykałka do handlu musi być.
Praktycznie zawsze na kilkudziesięciu konsultantów, byłam w pierwszej 10.

mówiąc

dosłownie i w przenośni ...
nie porównywałabym pracy telemarketera z PH, bo PH to jednak wyższy poziom, i mimo, że technik sprzedaży podobne, to jednak u PH zwraca się uwagę także na mowę ciała.

Jak mieli poznać moją mowę ciała, skoro nawet na rozmowę mnie nie zaprosili?

Telemarketing, poza wyrobieniem odporności na stres i obsługi aplikacji (CRM) uczy także komunikatywności i otwartości na ludzi, czasem można z szarej myszy stać się osobą, która ma "gadane", ale faktycznie - na dłuższą metę nie warto ...

Dokładnie. Nie warto.

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

poszukaj w firmach ubezpieczeniowych - na stanowiskach administracyjnych lub jako agent ubezpieczeniowy - masz doświadczenie w sprzedaży ubezpieczeń a to już jakiś atut.

Skoro interesujesz się reklamą - masz na ten temat wiedzę, jesteś wygadana, masz doświadczenie w sprzedaży - zapukaj do agencji reklamowej.

Szukaj też na stanowiskach typu specjalista ds sprzedaży, np w działach/firmach handlowych.

Jeśli help desk to może warto pomyśleć o help desku w kierunku IT

Ankiety - niemożliwe, żeby w całym Poznaniu nie było firmy, które nie potrzebuje ankieterów do przeprowadzania ankiet np w hipermarketach

Do cc nie idą wyłącznie nieudacznicy i desperaci - idą osoby bez doświadczenia, choć fakt faktem - nie wiedzą co je czeka, dlatego tam idą ...

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Tekla Ł.:

Karolina Ukołowa:
jednak u PH zwraca się uwagę także na mowę ciała.

Jak mieli poznać moją mowę ciała, skoro nawet na rozmowę mnie
nie zaprosili?

A jak mają Cię poznać potencjalni oferenci na GL, gdy narzekasz, że "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem", skoro go nawet nie ujawniasz ? Oczekujesz propozycji formułowanych dla kogoś, kto informacje o sobie ogranicza do narzekań ?

Telemarketing, poza wyrobieniem odporności na stres i obsługi aplikacji (CRM) uczy także komunikatywności

Tyle, że czasem uczy tej komunikatywności nieskutecznie.

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Krzysztof W.:

Tekla Ł.:

Karolina Ukołowa:
jednak u PH zwraca się uwagę także na mowę ciała.

Jak mieli poznać moją mowę ciała, skoro nawet na rozmowę mnie
nie zaprosili?

A jak mają Cię poznać potencjalni oferenci na GL, gdy narzekasz, że "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem", skoro go nawet nie ujawniasz ? Oczekujesz propozycji formułowanych dla kogoś, kto informacje o sobie ogranicza do narzekań ?

Bo z moim wykształceniem nie ma pracy, która by mnie satysfakcjonowała. Przecież mam pracę. Zapomniał Pan przeczytać, że inwestuję na forexie - to jest moja pasja i dodatkowa praca, którą ciągle rozwijam, wiążę z tym swoją przyszłość. Jak mogę być np. dealerem walutowym, lub brokerem, z wykształceniem ŚREDNIM?! Studiuję, uczę się angielskiego, więc chyba nie jest tak, że kompletnie nic nie robię?
Złożyłam swoje CV na gl. Większość ofert jednak wymaga wykształcenia wyższego i znajomości programów i aplikacji, o których nawet nie słyszałam!

Telemarketing, poza wyrobieniem odporności na stres i obsługi aplikacji (CRM) uczy także komunikatywności

Tyle, że czasem uczy tej komunikatywności nieskutecznie.

Uczy jej bardzo nieskutecznie - głównie wciskania na chama rzeczy, których ludzie nie potrzebują, ani nie chcą.
Akurat przy telewizji kablowej, nie jest jeszcze tak drastycznie.

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Witam,

Po takich wypowiedziach niestety ciężko będzie, Tobie (konto usunięte) znaleźć pracę, przynajmniej na GL.
Nigdy nie pracowałem w call center, ale domyślam się, że nie jest to łatwy kawałek chleba.
Pamiętaj, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej niemile widziana jest jakakolwiek krytyka ze strony osoby aplikującej, choć w wielu przypadkach, to niezadowolenie z obecnej posady jest powodem zmiany pracy. Jeżeli do takiej dojdzie, to powiedz coś w stylu, że chcesz się dalej rozwijać. To taka dobra rada :)

Być może problemem jest Twoje CV i LM. Jeżeli długo nie masz odpowiedzi na składane aplikacje, gdzie Twoim zdaniem bardzo dobrze się wpasowywałem pod względem oczekiwań, to daj komuś bardziej doświadczonemu rzucić na nie okiem.
Może też aplikujesz na stanowiska, na które nie masz za wielkich szans ? Ciężko jest przeskoczyć z jednego typu stanowiska na zupełnie inne.

Dodatkowo studia zaoczne nie ułatwiają tego. Choć w Polsce dochodzi do takich paradoksów, że pracodawcy chcą osobę zaraz po studiach dziennych, z 2-3 letnim doświadczeniem + najlepiej ze 2-3 języki obce na poziomie bardzo dobrym.

W swoim CV postaraj się mocno zaakcentować to, że inwestujesz na FOREX'ie / giełdzie (nie wiem czy to jest to samo, czy się czymś różni).

I na koniec jeszcze jedno - uwierz mi w Polsce jest wiele osób, co nie mają pracy, nawet w call center.
Nie szukaj winy w sobie i nie wmawiaj sobie, że się do niczego nie nadajesz.

Powodzenia w szukaniu nowej lepszej pracy !

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Aga S.:
Witam wszystkich. Mam podobny problem. Jedyne oferty pracy jakie otrzymuje ostatnio to praca w call centre, helpdesk itp. Mam już doświadczenie w tej branży, a dokładnie w obsłudze klienta zagranicznego. Jest to strasznie wyniszczająca psychicznie praca i nie mam tego siły robić. Niestety nic innego nie pojawia się na horyzoncie. Dramat... Nie mam wygórowanych potrzeb, nie wiem może czas na emigrację.

Welcome to capitalism!

Obawiam się, że sytuacja wraz z wysypem co roku kolejnych fal absolwentów "od niczego" będzie się tylko pogarszać.

W dzisiejszym świecie (i to nie tylko w Polsce) na dobrą pracę mogą liczyć tylko dwie grupy osób -- wysoko wykwalifikowani specjaliści techniczni (mający na swoim koncie lata doświadczenia) oraz ich kadra kierownicza.

Reszta społeczeństwa (tj. większość) generalnie jest skazana przez system na nędzę i wegetację...

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Michał R.:
Witam,

Po takich wypowiedziach niestety ciężko będzie, Tobie (konto usunięte) znaleźć pracę, przynajmniej na GL.
Nigdy nie pracowałem w call center, ale domyślam się, że nie jest to łatwy kawałek chleba.

Znam takich co zaczynali na call center i teraz są Dyr. w tej firmie

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Andrzej K.:
W dzisiejszym świecie (i to nie tylko w Polsce) na dobrą pracę mogą liczyć tylko dwie grupy osób -- wysoko wykwalifikowani specjaliści techniczni (mający na swoim koncie lata doświadczenia) oraz ich kadra kierownicza.

Reszta społeczeństwa (tj. większość) generalnie jest skazana przez system na nędzę i wegetację...

Ja nie jestem ani specjalistą technicznych, ani kadrą kierowniczą i ... nie wegetuję.
Dlaczego uważa Pan, że tylko specjaliści techniczni i kadra kierownicza mogą liczyć na dobrą pracę?

Temat: Praca na słuchawkach. I co dalej?

Andrzej K.:

Aga S.:
Witam wszystkich. Mam podobny problem. Jedyne oferty pracy jakie otrzymuje ostatnio to praca w call centre, helpdesk itp. Mam już doświadczenie w tej branży, a dokładnie w obsłudze klienta zagranicznego. Jest to strasznie wyniszczająca psychicznie praca i nie mam tego siły robić. Niestety nic innego nie pojawia się na horyzoncie. Dramat... Nie mam wygórowanych potrzeb, nie wiem może czas na emigrację.

Welcome to capitalism!

Obawiam się, że sytuacja wraz z wysypem co roku kolejnych fal absolwentów "od niczego" będzie się tylko pogarszać.

W dzisiejszym świecie (i to nie tylko w Polsce) na dobrą pracę mogą liczyć tylko dwie grupy osób -- wysoko wykwalifikowani specjaliści techniczni (mający na swoim koncie lata doświadczenia) oraz ich kadra kierownicza.

Reszta społeczeństwa (tj. większość) generalnie jest skazana przez system na nędzę i wegetację...

Chyba się nie zrozumieliśmy.

Otóż nie liczę i nie mam potrzeby pracowania na jakimś wymyślnym stanowisku, nie wiadomo gdzie.
A co do osób z wykształceniem technicznym, znam wielu którzy nie mają pracy lub pracują poniżej swoich kwalifikacji.