konto usunięte

Temat: STOWARZYSZENIE PROSI O POMOC PRAWNA W SPRAWIE UMOWY...

Witam,jestem psychologiem-wolontariuszem w osrodku "Nadzieja" we Wsoli.Od 12 lat prowadzimy osrodek uzyczany przez Nadlesnictwo,bez czynszu,przejelismy koszty podatku gruntowego.W marcu niespodziewanie dostalismy wypowiedzenie z 3 miesiecznym okresem,tak było w umowie.Po skargach do Dyrektora Generalnego dano nam nowa umowe.12 lat temu objelismy osrodek w ciezkim stanie,kiedys bylo tam wojsko i policja,wyremontowalismy,zalozylismy siatke,pow jest 5200m2,3 budynki(garazowy,mieszkalny i trzeci nie wiadomo pod co podczepic-byla wartownia.Teraz mam pytanie:czy wlasciciel moze nas zmusic do placenia ubezpieczenia?Mamy płacić czynsz-300 zl,ubezpieczenie,podatek gruntowy-600zl.W umowie podano siatkę ogrodzeniowa,,którą kupiliśmy, jako swoja, ze swoim numerem.Jaka jest szansa odzyskania chociaż malej części z zainwestowanych rzeczy? W umowie zaznaczają,ze jeśli nie zapłacimy ubezpieczenia to oni to zrobią za nas i nas obciąża.Jeszce jedno pytanie czy w razie niezapłacenia czynszu wolno nas wyrzucić z miesięcznym wypowiedzeniem? Ośrodek jest w środowisku wiejskim w biednej gminie,pracują sami wolontariusze,nawet lekarze.Chcemy utrzymać ośrodek,ale mamy tak skromne środki,ze nawet z czynszem mogą być kłopoty.Bardzo Was proszę o pomoc,nie mamy gdzie pójść,a na znalezienie czegoś nowego potrzeba czasu. Za rade bylibyśmy bardzo wdzięczni Kadra ośrodka "Nadzieja