Temat: zerowa stawka amortyzacji samochodu???
Witam wszystkich!
Nie zgodzę się z Wami, że stawka "O" nie ma sensu i chętnie podyskutuję na ten temat.
Wszystko zależy od tego jaką wartość ma ten samochód, a niestety nie jest ona podana.
Stawka "0" jest bardzo opłacalna przy drogich autach osobowych. Nie sądzę, że księgowy tak po prostu ją sobie wymyślił bez powodu.
Przy wyliczaniu podatku od samochodu wartego 3, 5 czy 7 tys zł różnicy nie zobaczycie, ale jeśli dodać kilka zer, to sytuacja inaczej się przedstawia.
Przy samochodach osobowych jest ograniczenie amortyzacji do 20 tys EUR.
Jeśli ktoś zakupi samochód za 300 tys zł i go szybko zamortyzuje, to w koszty podatkowe wliczy poprzez amortyzację co najwyżej ok. 80 tys złotych (w zależności od kursu walut).
Jak go nie będzie amortyzował w ogóle, to w momencie sprzedaży samochodu zaliczy w koszty
niezamortyzowaną część bez limitu, czyli całe 300 tys. (są na to interpretacje)
Czyli różnica w kosztach podatkowych to ok. 220 tys. - jest sens? Chyba jest.
Przy drogim samochodzie osobowym - im wolniejsza amortyzacja - tym lepiej, a najlepiej wcale nie amortyzować - jeśli z góry wiadomo, że będzie sprzedany. Być może to taki właśnie przypadek i stąd taka stawka.
Pozdrawiam