Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Mariusz G.:

Dla mnie to analogicznie jak mamy 10 piosenek - czy umieszczenie ich na jednej płycie będzie dziełem? Dla mnie sporne.

A dla mnie nie. Proponuję poświęcić trochę czasu na ustawę Prawo autorskie bo to ona definiuje pojęcie dzieła. Dopiero potem jest Kodeks cywilny, który opisuje umowę o dzieło.

Pozdrawiam

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Mariusz G.:

Dziełem może być wykonanie utworu muzycznego. :))))

Wykonanie w sensie napisanie? Czy odtworzenie?

Napisanie utworu muzycznego (np. zapis nutowy) jest dziełem. Wykonanie tego utworu przez muzyka jest oddzielnym dziełem. Co więcej, ponowne wykonanie tego utworu przez tego samego muzyka jest kolejnym dziełem. Oba wykonania są niepowtarzalne :)))
Nagranie takiego wykonania jest kolejnym dziełem. Wszystkie te dzieła mają różne pola eksploatacji, do których prawa autorskie można sprzedawać na różne sposoby, za każdym razem mając KUP 50%. :)

Jeżeli to drugie - to bardzo śliska sprawa. Musiałoby być na tyle twórcze i niepowtarzalne, że powstanie nowe dzieło (czyli jednym dziełem byłyby nuty, drugim wykonywanie). Dla przykładu IMO można by się pokusić o nazwanie dziełem koncert Pink Floyd z Berlina - bo powstało całościowe widowisko. Ale odtworzenie filmu The Wall w kinie - w żadnym wypadku (i nie ma tu znaczenia, że na różnych urządzeniach zostało to odtworzone).

Odtworzenie filmu jest eksploatacją, używaniem praw autorskich.

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Dariusz A.:
Napisanie utworu muzycznego (np. zapis nutowy) jest dziełem. Wykonanie tego utworu przez muzyka jest oddzielnym dziełem. Co więcej, ponowne wykonanie tego utworu przez tego samego muzyka jest kolejnym dziełem.

Ustawa o prawie autorskim mówi tylko o pierwszym wykonaniu (art. 94 i następne).

Żeby można było mówić o kolejnym utworze musi on nosić indywidualny charakterem i być przejawem działalności twórczej.

A dla mnie nie. Proponuję poświęcić trochę czasu na ustawę Prawo autorskie bo to ona definiuje pojęcie dzieła.

To ja również proponuję poświęcić trochę czasu na tę ustawę i pokazać mi palcem definicję dzieła z tej ustawy.

Zwracam też uwagę, że nie pisałem że miksowanie czegoś nie będzie dziełem - ale że to może być sporne. Kolejny przykład - fotografia Monroe. Sama w sobie jest dziełem, ale obraz Warhola też jest dziełem. Czego nie można powiedzieć o wielu innych zlepkach zdjęć, które nie są przejawem działalności twórczej i/lub nie mają indywidualnego charakteru.
IMO sklejenie kilku zdjęć w panoramę, co zazwyczaj robi program komputerowy z automatu, nie ma cech twórczości ani indywidualnego charakteru (każdy potrafi tak skleić zdjęcia).

EOT z mojej strony.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 23.06.10 o godzinie 23:15

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

IMO sklejenie kilku zdjęć w panoramę, co zazwyczaj robi program komputerowy z automatu, > nie ma cech twórczości ani indywidualnego charakteru (każdy potrafi tak skleić zdjęcia)

Nie każdy potrafi. Gdyby potrafił, to nie powierzałby tego komuś innemu, prawda? ;)

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Mariusz G.:

Ustawa o prawie autorskim mówi tylko o pierwszym wykonaniu (art. 94 i następne).

Mówi też o kolejnych wykonaniach utworu utworów, które to wykonania pozostają pod ochroną ustawy.

Żeby można było mówić o kolejnym utworze musi on nosić indywidualny charakterem i być przejawem działalności twórczej.

A dla mnie nie. Proponuję poświęcić trochę czasu na ustawę Prawo autorskie bo to ona definiuje pojęcie dzieła.

To ja również proponuję poświęcić trochę czasu na tę ustawę i pokazać mi palcem definicję dzieła z tej ustawy.

Przepraszam, dawno nie czytałem tej ustawy. Ustawa definiuje pojęcie utworu. Czyli teraz, skoro obaj jesteśmy na świeżo po jej lekturze, możemy używać słowa "utwór" zamiast wcześniejszego "dzieła". :) Nadal twierdzę, że pojęcie utworu (poprzednio "dzieła") jest zdefiniowane w ustawie.

IMO sklejenie kilku zdjęć w panoramę, co zazwyczaj robi program komputerowy z automatu, nie ma cech twórczości ani indywidualnego charakteru (każdy potrafi tak skleić zdjęcia).

Jeżeli sklejenie kilku zdjęć wykona program komputerowy (automatycznie) nie będzie to dzieło/utwór. Jeżeli zrobi to człowiek (przy pomocy programu komputerowego) to będzie to dzieło/utwór.

PozdrawiamDariusz A. edytował(a) ten post dnia 24.06.10 o godzinie 08:29

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Mariusz G.:

Zwracam też uwagę, że nie pisałem że miksowanie czegoś nie będzie dziełem - ale że to może być sporne. Kolejny przykład - fotografia Monroe. Sama w sobie jest dziełem, ale obraz Warhola też jest dziełem. Czego nie można powiedzieć o wielu innych zlepkach zdjęć, które nie są przejawem działalności twórczej i/lub nie mają indywidualnego charakteru.
IMO sklejenie kilku zdjęć w panoramę, co zazwyczaj robi program komputerowy z automatu, nie ma cech twórczości ani indywidualnego charakteru (każdy potrafi tak skleić zdjęcia).

Dziwne, skrajne i nieakceptowalne stanowisko. Program nic sam z automatu zrobić nie może :) sam się na komputerze nie zainstaluje, tylko jego instalacje przeprowadza użytkownik. Druga sprawa to samo tworzenie takiej panoramy, użytkownik musi program uruchomić, wskazać zdjęcie składowe, ustawić kilka parametrów i kliknąć start. Więc program jest narzędziem w rękach twórcy, a nie sam w sobie twórcą.
Stwierdzenie "każdy potrafi tak skleić zdjęcia" skomentuje tak, każdy potrafi uruchomić program do rozliczeń rocznych PIT, przy jego pomocy wypełnić zeznanie, ale mimo, że program poprowadził za rączke po polach,policzył pewne pozycje z automatu, umożliwił wydrukowanie to PIT jest zrobiony źle. Podsumowując rozliczający PIT musi posiadać pewną wiedzie i umiejętności, a nie każdy je posiada, by przy pomocy programu sporządzić prawidłowo PIT, tak samo jak twórca musi posiadać pewną wiedze i umiejętności, by przy pomocy programu stworzyć panorame.

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Moim zdaniem nie powinno być wątpliwości, że przysługują tutaj 50% koszty. Nie trzeba być Warholem żeby tworzyć dzieła. Przy odpowiedzi czy "dzieło" podlega ochronie prawem autorskim czy nie pomocna jest odpowiedź na pytanie: "czy ktoś inny zrobiłby to samo tak samo". Wydaje mi się, że zrobienie takiej panoramy polega na wyborze odpowiednich zdjęć, odpowiednim ich skadrowaniu (być może poddaniu ich innej obróbce) i połączeniu w całość. Są to czynności wystarczająco twórcze by zastosować 50% koszty.

Temat: Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów...

Dzieło nie dzieło, jakie to ma znaczenie? Koszty 50% odnoszą się do przychodów z tytułu KORZYSTNIA przez twórców lub artystów wykonawców z praw autorskich lub pokrewnych. A tego, w jaki sposób ma dochodzić do tego korzystania, to już ustawa o PIT nie ogranicza. Może to być więc zaróweno zbycie autorskich praw majątkowych jak i udzielenie licencji. Ważne żeby był twórca i utwór.