GoldenLine
Zaloguj się
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Monika Partyka:
Chyba jednak nie można uznać, że
Kontrola wykazała, że VAT odprowadzałam poprawnie
gdyż nie uznała prawidłowości również dokonanych odliczeń VAT, i dlatego
mam zapłacić cały VAT od faktur, które wystawiłam, a jest go ok 2 tys., chociaż na transakcji zarobiłam 200zł brutto- różnica z nabycia i sprzedaży towaru.
Niestety, chyba słusznie. Ktoś nie będący płatnikiem VAT nie może dokonywać odliczeń tego podatku.

Spróbowałbym tak : wystawić fakturę korektę kwoty wystawionej do wartości bez VAT, jednocześnie starając się o podobny krok dostawcy towaru. Nie wiem, czego dotyczyły te koszty, ale być może towar ten może być dostarczony nie jako sprzedany przez firmę (VATowca), ale przez osobę fizyczną. Bez tego - "zipa dumna".

Inna sprawa, że prowadzenie działalności przy rentowności poniżej 2% (skoro 2.000 samego VAT, to faktura około 10.000 netto) pachnie nie tyle naiwnością podatnika, ale z góry zaplanowanym przekrętem. Niekoniecznie podejrzewam Ciebie, raczej tych, którzy przekonali Cię do takiego "interesu".
Link do wypowiedziLink
Monika Partyka

Monika Partyka Dyrektor, Partner

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Problem w tym, że zakładając działalność Pani u Urzędzie Miejskim poinformowała mnie, że bycie VATowcem tzn. podatek na zasadach ogólnych, co też zaznaczyłam. I wszystko przyjdzie mi pocztą zarówno z US jak i z ZUS.
Nieświadomie wystawiałam faktury, a te 2 na tak duże sumy były podyktowane względami czysto prywatnymi (firma mojego narzeczonego ma zakaz kupowania towaru od firmy X (po prostu kiedyś tam pracował, a potem otworzył własną działalność- nie lubią się z szefem), więc ja kupiłam od X i sprzedałam z zyskiem 200zł. narzeczonemu. To nie był przekręt.
Jak tylko zauważyłam, że popełniłam błąd pobiegłam do skarbówki i wszystko im wyjaśniłam.
Panie z kontroli natomiast rozliczyły mi wszystkie faktury, tak jakbym była VATowcem. Nie zgadzała się kwota 3 zł od 200zł., co też zapłaciłam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Monika Partyka:
mam podobny problem, który został już poruszony.

Generalnie - jest problem. Od wystawionych faktur trzeba rozliczyć VAT należny.

W temacie VATu naliczonego są możliwe dwa postępowania:
1. Fiskus stoi na stanowisku, że nie można odliczyć VATu w okresie, gdy nie było się VATowcem. I jest tu drobna furtka - bo ważny jest nie moment samej transakcji, a zaliczenia do VATu (może to być okres nabycia, ale też dwa kolejne). Więc jak ktoś zdąży zostać VATowcem i rozliczyć VAT od zakupów w okresie, gdy jest już VATowcem - jego szczęście. Dla starszych zakupów - w tej opcji trzeba pogodzić się ze stratą (kombinowanie z duplikatami jest mocno ryzykowne).
2. Kopać się z koniem i walczyć w sądach a może i ETSach.

Generalnie - zatrudnić doradcę podatkowego albo dobrego księgowego. Niech się pochyli i weźmie odpowiedzialność. Bo to co napisałem w opcji 1 też nie jest w 100% jednoznaczne i pewne (jak zawsze w podatkach). Więc warto mieć kogoś, kto w razie kontroli będzie w stanie podać argumenty, dlaczego tak należało zrobić w tej konkretnej sytuacji.
Link do wypowiedziLink
Monika Partyka

Monika Partyka Dyrektor, Partner

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

To mamy problem, bo pracuję dla podwykonawcy w TP S.A. i ile sprzedam, tyle zarobie. Poza tym obcinają nam za tzw. spady nawet do 7 miesięcy wstecz. W marcu moje obroty wyniosły 46,25 gr brutto, luty 993zł brutto, a na kwiecień 340zł brutto. Pożyczam ciągle na ZUS od siostry.
Mojemu dostawcy, wspomnianej już firmie X nie zapłaciłam netto, ale brutto. Więc dlaczego mam płacić podwójny VAT?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Monika Partyka:
Więc dlaczego mam płacić podwójny VAT?

Odpowiedzi znam dwie. I chyba obydwie prawdziwe.
1. To kara za oszczędzanie na księgowej.
2. To opłata za naukę.

Tak przez analogię - ktoś się awanturuje, że zapłacił mandat za jazdę 120km/h bez prawa jazdy po obszarze zabudowanym. Dlaczego ma to płacić, skoro nie wiedział, że tak nie można? Ano dlatego, że tak stanowi prawo. Jak się brał za prowadzenie (czy to DG, czy auta) to powinien zapoznać się z zasadami albo zatrudnić kierownicę/księgową, która go w tym wyręczy. A jak jechał bez trzymanki - płacz i płać i wyciągaj wnioski na przyszłość. Albo nie płać fiskusowi, tylko prawnikom i sądom. Cieszyłbym się, jakbyś wybrała tę drugą opcję a jeszcze bardziej, gdybyś wygrała (bo masz rację, to niesprawiedliwe - ale tak się to odbywa).Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 25.04.12 o godzinie 16:41
Link do wypowiedziLink
Monika Partyka

Monika Partyka Dyrektor, Partner

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Jakoś mi nie pomagasz.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Monika Partyka:
Jakoś mi nie pomagasz.

A czego oczekujesz? To, co istotne zostało powiedziane na pierwszej stronie tego wątku. Przerobiłem w praktyce - i tak to wygląda. Mi (czy raczej klientowi) nie chciało się kopać z koniem. Zapłacił opłatę za naukę.

Gdybyś chociaż zamiast biec do US poszła do doradcy podatkowego. Pewnie dałoby się jeszcze coś uratować - albo całkiem legalnie, albo na pograniczu. Ale jak wszystko US ma już ładnie udokumentowane - to sytuacja na 99,99% jest nie do uratowania i nie do odkręcenia.

Swoją drogą gratuluję wiary* w słowo urzędnika (że zasady ogólne = VAT) i w pomocną dłoń fiskusa (skoro szukałaś u niego pomocy po zauważeniu błędu).

Wybór należy do Ciebie - zapłacić fiskusowi, czy prawnikom, doradcom podatkowym i sądom. Ale ta druga opcja grozi tym (i szanse na to są spore) że opłacisz, po ostatecznej przegranej, obydwie opcje.
Dlatego doradzam opłacenie tego VATu i popłakanie. Ale jakbyś poszła do sądu, przetarła szlaki i wygrała - to bardzo bym się cieszył.

A swoją szosą - to narzeczony nie wyjaśnił Ci, jak to działa? Wolałaś zaufać urzędnikowi, niż jemu/poradzić się jego księgowej? Czy też ma ten problem, że nie zgłosił się do VATu?

*Pewnie teraz dochodzisz do wniosku, że to nie wiara a naiwność. I taka nauka warta jest sporych pieniędzy. Nie wierz urzędnikom ani fiskusowi. A przynajmniej nie wierz, że doradzą dobrze dla Ciebie.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 25.04.12 o godzinie 16:56
Link do wypowiedziLink
Monika Partyka

Monika Partyka Dyrektor, Partner

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Wiesz co, biorąc pod uwagę wszystkie przepisy i całą biurokrację, zdaję sobie sprawę z tego że z nimi nie wygram, pomimo że przyznałam się do winy i sama do nich poszłam bez żadnego wezwania, aby naprawić sytuację. Teraz wiem, że nie wolno wierzyć żadnemu urzędnikowi, jak się nie ma czegoś na piśmie. Dostałam nauczkę za dobre chęci bycia z nimi w porządku, nauczę się na błędzie, ale też dostałam tak po tyłku, że nigdy już nikt mi nie wmówi, że US jest dla uczciwych ludzi...
Link do wypowiedziLink
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

urzędnik nie jest źródłem prawa , to po 1

po 2 -"zaoszczędziła "Pani na księgowej

teraz próbuje "oszczędzać dalej" poszukując pomocy na darmowym portalu

ciekawe kiedy się Pani nauczy nie tyle księgowości i prawa podatkowego, ile nabierze życiowego doświadczenia, że w sprawach finansowych, podatkowych , prawnych , jeżeli nie jest się specjalistą w tej dziedzinie...trzeba się udać do profesjonalisty

i taki jest morał z tej historii

tym bardziej, że problem jest nie tylko z vatem, ale i pod.dochodowym

ale można i tak...dalej oszczędzać, tylko jak to się potem skończy ?
Link do wypowiedziLink
Wiesław Więckowski

Wiesław Więckowski doradca podatkowy

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Marta Czternastek:
urzędnik nie jest źródłem prawa , to po 1

... wężykiem Jasiu, wężykiem ;))
Link do wypowiedziLink
Monika Partyka

Monika Partyka Dyrektor, Partner

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Już nie zaoszczędzam na prawniku.
Poza tym, po kontroli podatkowej sporządzili analizę, która traktuje mnie jak vatowca. osoby, które to sporządziły rozliczyły mi tak podatek jakbym była vatowcem, więc mają już ciepło.
Mało tego chcą mnie "ukarać" drugi raz, tylko, że z innej strony za to samo wykroczenie.
Na logikę- jak mogę dostać mandat za nie składanie deklaracji vatowskich, jak nie byłam podatnikiem vat?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

Monika Partyka:
chcą mnie "ukarać" drugi raz, tylko, że z innej strony za to samo wykroczenie.
Na logikę- jak mogę dostać mandat za nie składanie deklaracji vatowskich, jak nie byłam podatnikiem vat?
Nie wiem, jak wyraża się owo "chcą". Mogą sobie mówić, co chcą, ale liczy się to, co napisane, jak sama wcześniej zauważyłaś. Faktycznie nielogiczne, ale... być może na Twoją korzyść. Poczekaj, aż Ci to przedłożą pisemnie (a muszą), a następnie zwróć się do nich z prośbą o wydanie oficjalnej interpretacji US, że skoro traktują Cię jak VATowca (czego dowodem jest próba ukarania), pośrednio uznają Cię za płatnika tego podatku, z zachowaniem prawa do odliczeń. Tylko nie wytykaj im tego wcześniej, czekaj na pismo (ewentualnie upominaj się o to, motywując koniecznością zaplanowania spłaty zobowiązań). Przy dobrej woli obu stron (nie zadrażniać ! urzędnik też człowiek...) przywalą Ci karę np. 500, a uznają prawo do odliczenia VAT.

Ponadto od kary możesz się odwoływać lub wnosić o zmniejszenie, motywując to samodzielnym zgłoszeniem się itd.

Nie biorę odpowiedzialności za swoje "doradztwo", bo być może najistotniejsze w tym są sprawy, o których jedynie wspominasz :
po kontroli podatkowej sporządzili analizę, która traktuje mnie jak vatowca

Tym bardziej nie biorę odpowiedzialności za porada prywatną : zmień narzeczonego ;) - skoro jako doświadczony VATowiec, "wkręcający" w taki system, nie uprzedził Cię o konieczności bycia VATowcem... może nie uprzedzić o innych ważnych rzeczach :)
Link do wypowiedziLink
Karolina Dudkiewicz

Karolina Dudkiewicz

Temat: Faktura VAT wystawiona przez nie VATowca

ech... wiecie co... ja mam księgową a ona i tak w czynnym żalu napisała że to moja wina ze nie zgłosiłam się do VATu w skarbówce a tak naprawdę to ona zawiniła a nie ja
Marta C.:
urzędnik nie jest źródłem prawa , to po 1

po 2 -"zaoszczędziła "Pani na księgowej

teraz próbuje "oszczędzać dalej" poszukując pomocy na darmowym portalu

ciekawe kiedy się Pani nauczy nie tyle księgowości i prawa podatkowego, ile nabierze życiowego doświadczenia, że w sprawach finansowych, podatkowych , prawnych , jeżeli nie jest się specjalistą w tej dziedzinie...trzeba się udać do profesjonalisty

i taki jest morał z tej historii

tym bardziej, że problem jest nie tylko z vatem, ale i pod.dochodowym

ale można i tak...dalej oszczędzać, tylko jak to się potem skończy ?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj