Tomasz Piotr Chmura

Tomasz Piotr Chmura hey... been trying
to meet you...
hey... must be a
devil ...

Temat: NewGlas Sp. z o.o. - Szanowny Kliencie. Kupiłeś ?...

Dane firmy NewGlas Sp. z o.o.:
Kroczewo 69A,
09-142 Załuski
Telefony kontaktowe:
tel. : (022) 499 53 18
fax : (022) 499 53 19

W firmie tej kupiłem kabinę prysznicową. Wszystko było fajnie, dopóki w kabinie, w okresie obowiązywania gwarancji (po niecałym roku użytkowania) nie popsuły się dwa elementy - zawór zespolony i elektroniczny panel sterujący. Zgłosiłem się do gwaranta pisemnie powołujac się na zapisy w karcie gwarancyjnej - zero odzewu, na ponaglenia również. W końcu udało mi się porozmawiać z "szefem" firmy - ten wprost powiedział, że jemu nie opłaca się (sic !!!) jechać przez pół Polski, by naprawić sprzęt zgodnie z zapisami w karcie gwarancyjnej, którą de facto firma NewGlas sama stworzyła. Próbowałem kontaktować się jeszcze kilka razy, cały czas byłem zwodzony (proszono o dosłanie zdjęć uszkodzonych elementów, twierdzono, że zdjęcia 3 megapixelowe są zbyt mało wyraźne i proszono o kolejne (typowa gra na zwłokę podobnie jak ciągła nieobecność osoby decyzyjnej). Zaproponowalem, że sam wymienię sobie uszkodzone części na sprawne, wadliwe odeślę po naprawie - na początku przystano na taką propozycję, później się z niej wycofano. Sprawę zgłosiłem do Wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Handlowej - ta przeprowadziła z NewGlas mediacje ugodowe. Ugodę podpisano, niestety tylko na wymianę zaworu, który miałbym przesłać do NewGlas Sp. z o.o., a oni w terminie 3 tygodni mieli odesłać część sprawną. Na takie rozwiązanie nie zgodziłem się (wiązaloby się to z unieruchomieniem na bieżąco użytkowanej kabiny na długi okres czasu), tym bardziej, że miałem prawo żądać naprawy w miejscu instalacji. Powtórnie do sprawy wkroczyła Inspekcja Handlowa. Tym razem NewGlas nie podjął kolejnej próby mediacji, nawet po wyznaczeniu kolejnego wskutek braku reakcji na poprzedni, ostatecznego terminu.
Sprawa ciągnie się od grudnia 2011r., od tego czasu serwis NewGlas Sp. z o.o. spokojnie mógłby przyjść w miejsce instalacji kabiny na piechotę, wrócić po części zapasowe, naprawić i również na piechotę wrócić do Kroczewa. Przez ten cały czas, pomimo wysłania kilku pism poleconych z potwierdzeniem odbioru, spółka NewGlas ani razu nie raczyła ustosunkować się do ich treści. W chwili obecnej pozostaje mi Polubowny Sąd Konsumencki albo sprawa cywilna w sądzie. Widząc podejście firmy NewGlas Sp. z o.o. zdecydowanie wybieram drugie rozwiązanie.
BTW - chyba nie jestem pierwszym w ten sposób potraktowanym Klientem: link do forum