Marcin Andrus

Marcin Andrus Przychodnia Lekarska
MED-KOL w Koluszkach

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Drogi VOXie......składanie waszych mebli to KOSZMAR. Jestem osobą niezwykle spokojną i daleko mi od wystawiania jakichkolwiek negatywnych opinii, jednak tym razem po prostu NIE DA SIĘ OD TEGO POWSTRZYMAĆ !!!!

Zacznijmy od początku. Po wizycie w jednym z Waszych salonów, postanowiłem kupić stół. 1259 zł nie rozpieszcza, jednak wygląd w połączeniu z funkcjonalnością mebla sprawiły, że uznaliśmy z żoną tę kwotę za rozsądną. Pierwsze rozczarowanie miało miejsce przy dokonywaniu płatności kiedy okazało się, że za niektóre elementy trzeba wnieść dodatkową opłatę. Dodatkowa cena 356 zł za 4 szuflady dawała łącznie 1615 zł. Nadal nas to nie zniechęciło. Obsługa w salonie dość miła, więc wyszliśmy zadowoleni z zakupów.
Schody zaczęły się dalej. Jako, że mieliśmy do dyspozycji duży samochód zdecydowaliśmy się na własny transport - osobisty odbiór w magazynie. Kiedy meble były gotowe do odbioru dostaliśmy informację od Pana z magazynu, że możemy odebrać nasze zakupy, ale..... tylko o określonych godzinach. Oczywiście Pan był miły, ale godziny odbioru były z góry wyznaczone tzn albo z samego rana przed pracą albo po pracy, bo w magazynie w ciągu dnia nikogo nie ma!!! Ale i to jakos przebrnęliśmy. Najgorsze było przed nami....
Zaczliśmy składać meble. Nasze wcześniejsze doświadczenia ze składaniem mebli były dość dobre ponieważ z dwoma szafami firmy IKEA nie mieliśmy najmniejszych problemów. Tutaj było całkiem odwrotnie! Zaczęsliśmy od składania szuflad.......koszmar ! Dziury nawiercone nie do końca w miejscach w których powinny się znaleźć. Skutkiem tego ciężko było spasować wszystkie elementy. Poza tym dziury były za małe w stosunku do kołków - po prostu kołki się w nie nie mieściły, a przy próbie dobijania, fornir widoczny z zewnątrz pękał. W efekcie każdy kołek trzeba było strugać ręcznie tak, żeby zmieścił się, a szufladę dało się złożyć w przyzwoity sposób. Chociaż szpar i tak nie dało się uniknąć. Głupie 4 szuflady składalismy kilka godzin!!!!!
Ze stołem szło już łatwiej. Wszystko szło ok....aleee powtórnie okazało się, że niektóre kołki nie mieścily się w dziury! Wszystkie kołki zrobione pod dziurę 8 mm, a niektóre z dziur miały 6mm. Nauczony doświadczeniem ze składania szuflad zabawiłem się w rzeźbienie kołków.....strugałem, strugałem aż wystrugałem. Dokręcenie wszystkich śrub to też droga przez mękę, bo otwory nawiercane są na tyle niedokładnie, że trzeba się nakombinować i nasiłować a i tak fornir potrafi odprysnąc przy dokręcaniu śruby. Szczęscie wszyskie niedoskonałości były w niewidocznych miejscach bo od spodu mebla. Przyszło do ostatnich szlifów....kładziemy górny blat....wszystko spasowane.....lekka szpara....dobijam dłonią iiiii...... blat pęka ....na środku stołu! Rzuca się w oczy. Widać wybrzuszenie i popękany fornir!!! Dlaczego? A no dlatego, że kołek był dłuższy niż suma głębokości otworów w które miał wejść. Jednym słowem....nie było możliwości żeby kołek schował sie cały w dziury i postanowił wyjść przez blat!!!!!

Ani trochę nie polecam mabli firmy VOX. Koszmar jakich mało !
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

niestety sie zgadzam ....
moje meble montowala "licencjonowana" druzyna voxa z ich sklepu i tez im wyszla masakra ... po zmontowaniu polowa mebli do reklamacji: nierowne odstepy, wiszace drzwiczki itp .... MASAKRA

powiem szczerze ze jak bym wiedzial jak to bedzie wygladalo to bym tego nigdy nie kupil
Piotr W.

Piotr W. Koordynator Centrum
Egzaminacyjnego
madryckiej Izby
Przem...

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Witam,

Właśnie znalazłem ten wątek szukając na forach opinii na temat firmy VOX, która teoretycznie wydaje się być dobrym wyborem jeśli chodzi o meble.

22 grudnia 2017 roku a więc przed wigilią, po zwiedzeniu wielu sklepów różnych producentów, kupiłem stół VOXU - okrągły, rozkładany z kolekcji Simple. Na zakup miały dwa czynniki. Po pierwsze uprzejmy sprzedawca, który na prośbę moją i małżonki zgodził się rozłożyć stół w salonie, zdejmując z niego na chwilę bardzo wiele różnych ozdobnych elementów na nim ustawionych. Po drugie, zależało nam na tym, żeby mieć w domu stół na sylwestra (przyjazd znajomych). Sprzedawca zapewnił mnie, że przed sylwestrem stół będę mógł odebrać w Lublinie i faktycznie tak było.

Odebrałem stół, zaprosiłem paru znajomych do składania i okazało się, że dwie połówki stołu zupełnie do siebie nie pasują ani na blacie, ani co gorsza nawierceniami na śruby mocujące szyny potrzebne do rozkładania stołu. W efekcie, stołu nie dało się złożyć, co potwierdzili wezwani następnego dnia panowie z VOX. Panowie stół zabrali, obiecali przywieźć stół wystawowy ale okazało się, że z nim też jest coś nie tak. Zostaliśmy więc z żoną na sylwestra bez stołu.

Dziś, 17 stycznia, a więc po trzech tygodniach cierpliwego oczekiwania, przyjechał nowy stół, w ramach uwzględnionej oczywiście reklamacji. Przywieźli go panowie z VOX-u i zabrali się za składanie. Po chwili okazało się, że do Lublina przyjechał co prawda komplet trzech pudeł zawierających wszystkie elementy stołu, ale jedno z tych pudeł nie było od tego zestawu, lecz od starszej wersji stołu, nazwijmy to z wersji "przedliftingowej", posiadającej innego typu okucia. Znów nie udało się więc nic zrobić. Panowie znów zabrali stół i poszli.

Sytuacja wydaje mi się wybitnie nieprofesjonalna. Nie wiem skąd pudła jechały do Lublina, ale miały na zewnątrz wyraźne oznaczenie 001 lub 002 a więc do pomyłki teoretycznie w ogóle nie miało prawa dojść, zwłaszcza, żei wcześniej zostaliśmy z żoną zapewnieni, że przed wysyłką nowego stołu wszystko zostanie dobrze sprawdzone. Pierwszy problem z niespasowaniem połówek stołu i nawierceń byliśmy w stanie zrozumieć. Błąd z wysłaniem pudeł od dwóch różnych wersji stołu zrozumieć jest już ciężko. Możnaby rzec: kpina z klienta.

Czekamy jednak dalej. Dziś usłyszeliśmy, że możemy zrezygnować z zakupu i odzyskać pieniądze - 2600zł. Damy jednak VOX-owi jeszcze jedną szansę. Zobaczymy, jak to się skończy. Napiszę, bo może jednak skończy się dobrze. Jako wyrozumiały i cierpliwy klient, który podoba się zaprojektowany stoł, mam nadzieję, że skończy się dobrze..

PS. Jeśli skończy się źle, to sytuację zamierzam opisać nie tylko na tym tutaj forum.

Pozdrawiam,
Piotr Wasilewski
Piotr W.

Piotr W. Koordynator Centrum
Egzaminacyjnego
madryckiej Izby
Przem...

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Witam ponownie,

3 dni temu obiecałem, że napiszę, jak się sprawa wadliwego stołu zakończyła. Otóż na szczęście szybko i pozytywnie.

Przedwczoraj rano, VOX wysłał osobnym kurierem DPD do Lublina właściwą paczkę z elementami do mojego stołu. Paczka dotarła na sklepowy magazyn wczoraj rano. Panowie od montażu tuż po godzinie 10.00 zadzwonili z wiadomością, że przesyłka już dotarła, i że traktując moją sprawę priorytetowo mogą w każdej chwili przyjechać. Tak też się stało. Już około południa samochód dostawczy VOX podjechał pod mój dom, panowie w niecałą godzinę umiejętnie, fachowo i ostrożnie stół złożyli, pokazali mi jak się go składa i rozkłada, chowa elementy tak aby ich nie uszkodzić,itp. Wszystkie elementy stołu tym razem są idealnie spasowane dzięki czemu jego projekt który tak nam się spodobał robi jeszcze większe wrażenie.. Oczywiście nie płaciłem transport ani montaż. Tego tematu nie było.

Dwie godziny później żona wróciła z pracy i mogła już cieszyć się stołem.

Koniec końców jesteśmy zadowoleni. Zamierzamy dokupić krzesła.

Pozdrawiam,
Piotr Wasilewski

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Ja miałam komodę z VOX i na jakość nie mogłam narzekać.
Tomasz Pucek

Tomasz Pucek Księgowy, Capgemini
Polska

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Witam,
4 tygodnie temu zgłosiłem problem z 4ma meblami na 6 kupionych. Główne powody to krzywe elementy, których nie można skręcić na wszystkie mimośrody, widoczny paździerz po skręceniu elementów, prześwity między elementami, mała przestrzeń z jednej strony regału przez co ciężko włożyć półkę. Meble kupiłem w Krakowie na Wadowickiej. Pan od reklamacji nawet nie pofatygował się, żeby przyjechać i sprawdzić w czym rzecz. Dopiero po kilku mailach i kilkunastu zdjęciach przyznał, że jednak coś jest nie tak i zgłosił problem do producenta. Do dnia dzisiejszego usterki nie zostały usunięte. Jeden z mebli to Szafa Simple 185x230, czeka na środku pokoju aż się nią ktoś zajmie. Meble ładne, wydają się solidne, porządne zawiasy, prowadnice. Człowiek myślał, że kupi coś lepszego na lata. A tu taka porażka. Szkoda, że tu wcześniej nie trafiłem. Na tę chwilę rozważam zwrot wszystkiego i każdy kolejny dzień przybliża mnie do tej decyzji. Wysłałem kolejnego maila z zapytaniem o termin naprawy. Zobaczymy jak to się skończy.
Pozdrawiam,
Tomasz

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Meble przyszły zapakowane w pudełka z pomyloną numeracją. Zeszła godzina na otwieranie wszystkich opakowań i połapanie się, co do czego. Instrukcja lakoniczna po prawidłowym skręceniu, okazało się że lewe skrzydło prawego frontu drzwi zachodzi do góry, ponad centymetr, przez co niemożliwe jest jego zamknięcie. Szafa stała prosto co potwierdzały wysłane do serwisu zdjęcia z poziomicą. Ponieważ wszystko zostało skręcone zgodnie z instrukcją, zwróciłem się do sklepu o ewentualną wymianę prawego frontu. Lewy pasował od początku idealnie. Sklep przysłał serwisantów. Usługa, reklamacyjna polegała na podłożeniu pod jedną z nóg z tyłu podkładek plastykowych, chociaż podłoga jest równa co widać na poziomicy, podczas gdy jeden z serwisantów obciążał front, praktycznie wisząc na nim całym ciężarem. Jak widać na zdjęciach, pomimo że drzwi się zamykają, widoczna jest krzywizna tak na górze jak i na spodzie szafy. Również fronty leżą nierówno względem siebie i płyt szafy. Płyty teraz jakby zapadają się środkiem do dołu. Widać kąt, jaki tworzą fronty od brzegów brązowych w stronę środka. Lekko też odbijają teraz przy zamykaniu , nie dochodząc do samego końca. Moim zdaniem elementy szafy nie mają odpowiedniej sztywności, wytrzymałości do utrzymania szafy w zamierzonych proporcjach. Wygląda na to, że za dość duże pieniądze otrzymałem bubel, który skręcony według wszystkich prawideł zawartych w instrukcji, trzeba było jeszcze sztukować, bo trudno to uznać za naprawę. Z meblami z Ikei nigdy nie było takich problemów. Uważam, że opłata 100 złotych za siłowe napięcie z jednej strony prawidłowo przecież skręconych elementów to wyłudzenie, przecież nie na tym polega montaż części. Powinny do siebie pasować bez tak siłowego obciążania, skoro wszystko było zmontowane według instrukcji . Chyba że mamy do czynienia z produktem marnej jakości. Sklep zainkasował 100 zł za wspomnianą ,,naprawę,, Przestrzegam przed zakupami w VOX. W Ikei czy innych firmach otrzymacie lepszą jakość za dużo niższe pieniądze, a meble zmontowane stoją prosto i sztywno, przynajmniej u mnie. Za taką dużą kwotę lepiej zwrócić się do firmy wykonującej meble na zamówienie. Przywiozą, zmontują zaoszczędzicie dużo czasu, pieniędzy na odpłatne pseudoreklamacje w wykonaniu VOX-a i nerwów.

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Odradzam zakupy z salonie Vox. Zakupiłam kanape w salonie, kanape wcześniej oglądałam w sklepie i na nią siadałam, zależało mi na tym aby kanapa była twarda. Otrzymałam kanape miekka i po 3 miesiącach użytkowania miejsce gdzie najczęściej siedzialm się wysiedzialo było odczuwalne wglebienie. Złożyłam reklamacje. Vox odrzucił reklamację uzasadniając że kanape użytkowałam nieprawidłowo, powinnam równomiernie użytkować cała powierzchnię kanapy. Uzasadnienie co do miekkości gabki w kanapie otrzymałam następujące, gąbka w kanapie jest bardziej miekka przez to że temperatura w mieszkaniu jest wyższa niż w salonie meblowym. Absurdalne uzasadnienie, ewidentnie pomylili gąbki w kanapie a tu nawet nikt sie nie pofatygował aby sprawdzić czy nie zaszla pomyłka. Uzasadnienie nie uznania reklamacji jest niedorzeczne kontaktowałam się z tapicerami i też to samo stwierdzili że nie ma możliwości aby gąbka która jest twarda w kanapie pod wpływem cieplejszej tem o 5 stopni w mieszkaniu stala się miekka. Stanowczo odradzam jakiekolwiek zakupy w sklepie Vox. Zostałam jako klient oszukana przez Vox, w sklepie na wystawie wybierałam twarda kanapę a otrzmałam kanapę z miekkim siedliskiem. Zdecydowanie nie polecam.

Temat: Meble VOX - koszmar w kazdym calu.

Bardzo ciekawe meble - i takie do domu, i takie do biura - znalazłam ostatnio w sklepie internetowym https://allegro.pl , rzućcie okiem, fajne, nowoczesne, oryginalne meble :)

Następna dyskusja:

Meble VOX - koszmar Klienta




Wyślij zaproszenie do