konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Witam serdecznie, mam pewien pomysł na biznes i chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzicie i jakie są Wasze opinie czy to może się udać lub jeśli nie to co jest największą wadą.
Po krótce:
Chodzi o klub. Napoje i takie tam bez większego menu. Można by prawie powiedzieć że bar z tą różnicą ze klub tylko dla VIPów. Prawdopodobnie drogi, ale chyba wyjątkowy. Chodzi o to, że do klubu mogliby wchodzić tylko członkowie. Ma być to miejsce dla dorosłych ludzi, którzy mogliby tam spotykać się ze znajomymi jak i załatwiać interesy. Przewiduję ilość członków na ok 20 osób wstępnie, a w miarę upływu czasu gdyby częstotliwość odwiedzin była powiedzmy niewielka zwiększenie ilości do 40 oczywiście z obniżeniem ceny. Czyli idea ogólnie dla ludzi którzy lubią wyjść z domu, ale nie lubią jak w miejscach publicznych są zmuszani do słuchania bluzgów młodzieży i jak ci zataczają się wokół nich i oblewają piwem. To z grubsza odnośnie pomysłu.
Dodatkowo chciałbym aby lokal rzeczywiście był VIPowski czyli:
1. Dostęp do internetu alby można było popracować w spokoju, a nie w przytłaczającym smutnym biurze.
2. Może to nic szczególnego, ale osoba poważna lubi być dopieszczona więc chciałbym zastosować coś takiego: karta członkowska. Konkretniej .... drzwi wejściowe na kartę magnetyczną. Nikt niepowołany nie wejdzie. Dopiero po zamknięciu lokal byłby zamykany oddzielnym zamkiem.
3. Kulturalna obsługa, elegancko ubrana i potrafiąca się zachować.
4. Poza tym członkowie będą mogli organizować sobie prywatne imrezy itp.

Powiedzcie co o tym myślicie. I ewentualnie ile można by przeznaczyć miesięcznie na takie coś. Chodzi mi o coś w rodzaju karnetu. Czekam na opinie. Pozdrawiam
Katarzyna P.

Katarzyna P. sama sobie sterem,
żaglem, okrętem

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

To się może udać. Widzę, że grupa docelowa jest już zdefiniowana, więc pozostaje tylko dobra lokalizacja, piękne wnętrze i doskonała akcja marketingowa. A później już tylko systemem poleceń będą się rozchodziły wieści o istnieniu takiego klubu.
Powodzenia!

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Policz koszty czegoś takiego i brak even point. Do tego czy znasz 20 osób, które na wstępie kupią Twoją usługę za cenę pokrywającą tylko koszty i sprawdzą, czy im się podoba?

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

uwazam ze ogranicznie sie tyklko do 20 osob to zly pomysl. (przy 20 osobach nie zarobisz nawet na czymsz)Jest malo prawdopodobne ze przyjda naraz te 20 osob i zabraknie dla nich miejsc. Wiekszosc osob ktore mozna nazwac VIPami (czyli ludzie biznesu, politycy, aktorzy itp) wiekszosc czasu jest w rozjazdach i jesli przyjda do CIebie raz czy dwa razyw w tygodniu to wszystko - przynajmniej na poczatku. Ja bym ograniczyla sie do 100 osob ale ich wyselekcjonowala .. czyli np. skupila sie na biznesmenach

Pamietaj wziac pod uwage polityke odnosnie osob towarzyszacych VIPom .. czyli np. jakis prezes negocjuje kontrakt z kims kto nie jest VIpem (albo jest ich 5 osob bo przyszli sie zintegrowac)

Czy te 20 osob to tylko ludzie z twojego miasta? a co odnosnie ludzi ktorzy nie maja biura w Twoim miescie ale czesto zalatwiaja tam interesy? Im moze to byc nawet bardziej potrzebne.. trzeba tyko do nich dotrzec.. pozniej poczta pantoflowa jest najlepsza reklama.

I radzilabym pomyslec o czyms co zapewni tym osobom rowniez rozrywke (pole golfowe nie wchodzi w gre, ale moze np wyswietlanie na telebimie rozne konferencje biznesowe itp.)

Uwazam pomysl za swietny aczkolwiek drogi do rozkrecenia - Podstawowe aspekty to dobra lokalizacja + eleganckie wnetrze(centrum miasta =
niestety duzy czynsz) oraz dostep do miesjc parkingowych.. biznesmeni nie chodza piechotaDorota K. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:32

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Mysle, ze sam pomysl wart rozwazenia, ale zalozenia do modyfikacji. Koszty utrzymania klubu mialbys duze, ceny wysokie - co w zamian dla osob, ktore by tam mialy chodzic? Zreszta nie sadze, zeby te 20 osob utrzymalo klub... mimo wszystko. Ilu biznesmenow ma czas na codzienne wyjscia? Raczej niewielu, wiec moze i wychodza, ale jak czesto? Raz w tygodniu? Do biznesowych rozmow lepiej nadaje sie restauracja w jakims prestizowym hotelu. Natomiast jesli bys zmodyfikowal zalozenia, ustawil target na 'wyzsza klase srednia' i tych aspirujacych do klasy wyzszej, zalozyl limit dajmy na to 200 czlonkow, mial dobra lokalizacje, ceny w granicach 200% normy innych klubow. Moze do tego jakies dodatkowe restrykcje co do przyjmowania czlonkow klubu, jakies znane twarze przewijajace sie od czasu do czasu to moooze, moze cos by z tego wyszlo. Acha, oczywiscie taki klub ma racje bytu moze w 2-3 miastach w Polsce.

edit:

zastanawia mnie tez jeszcze jedna kwestia... gdybys zebral nawet w tym klubie 20-30 ludzi biznesu przez duze B to takie mini-centrum skupiajace ludzi majetnych to idealna sprawa dla organizacji przestepczych. Czy jestes w stanie zapewnic _profesjonalna_ ochrone w takim klubie?Sławomir Kawała edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:37

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Dziękuję za włączenie się do dyskusji i ocenę pomysłu. Bardzo cenię sobie konstruktywną krytykę jednak z kilkoma kwestiami nie mogę się zgodzić. Może zapomniałem dopisać kilka kwestii. Otóż miasto w którym mieszkam ma ok 30 000 mieszkańców więc nie wiem czy znalazłbym 200 osób które mogłyby należeć do klubu (zresztą samo miejsce musiałoby być znacznie większe niż zakładałem), poza tym to kłóciłoby się z moją koncepcją. Nie ilość lecz jakość. Nie rozumiem również skąd stwierdzenie, że taki klub mógłby istnieć w 2-3 miastach w Polsce. I nie przewiduję, że członkowie klubu byliby tam codziennie bo nie chciałbym zarabiać na sprzedanym towarze, a na wyjątkowości miejsca co mam nadzieję grupa docelowa potrafiłaby docenić. Może śmieszny przykład, ale np. aby sprzedać Ferrari Enzo to producent wysyła oferty do businessmanów. Ja również zaprosiłbym tylko wybrane osoby. Chciałbym, aby byli to przedstawiciele różnych branży i aby mogła nawiązać się między nimi współpraca choć to nie target przedsięwzięcia. W planie było też włączyć do klubu władze miasta, aby zyskać prestiż i wiarygodność. Mimo wszystko uważam za atut właśnie niewielki krąg członków. Chciałbym aby pomysł doczekał się realizacji, a nie krachu więc chętnie będę kontynuował dyskusję. Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Mr Innowator:
Chciałbym aby pomysł doczekał się realizacji, a nie krachu więc chętnie będę kontynuował dyskusję. Pozdrawiam

To podaj swoje imie i nazwisko, bo chyba Twój profil jest niezgodny z regulaminem.

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

jeśli myślisz o klubie na ekskluzywne imprezy w stylu "disco" tu masz przykład, jeśli o "klubie" w stylu loży to tu masz przykład drugi... oba przedsięwzięcia funkcjonują, więc business model jest jak najbardziej do powielenia...

tak jak pisał Michał powinieneś policzyć break even point, czyli podzielić koszty (zarówno stałe, jak i estymowane zmienne) przez liczbę klientów (VIPó) będziesz wtedy wiedział ilu VIPów Ci potrzeba; albo w drugą stronę dowiesz się ile VIP w określonym horyzoncie czasowym musiałby dać Ci pieniędzy... w obu przypadkach zakładamy że wychodzisz na zero; aby zarobić musisz albo obniżyć koszty, albo zwiększyć przychody, albo zwiększyć liczbę VIPów...

To da Ci pewną wiedzę czy Twoich potencjalnych VIPów stać na taki "luksus" a jednocześnie czy masz wystarczającą ilość VIPów na rynku lokalnym.

Według mnie sukces zależy przede wszystkim od marketingu całego przedsięwzięcia. Drugą kwestią jest pytanie czy aktualna sytuacja gospodarcza to dobry czas na usługi luksusowe. Osobiście widzę kilka szans i zagrożeń.

Życzę powodzenia i w razie konkretnych pytań zapraszam na priv.

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Bartłomiej S.:

To podaj swoje imie i nazwisko, bo chyba Twój profil jest niezgodny z regulaminem.

Nie sądziłem, że dane są potrzebne do dyskusji. Robiłem rozpoznanie dlatego nie było danych, spokojnie nic nie ukrywam :) poza tym miło wiedzieć, że rycerz GL stoi na straży prawa. Może teraz kiedy wiesz jak się nazywam dasz radę napisać jedno zdanie na temat, o którym wszyscy tu rozmawialiśmy?
Pozdrawiam
Mr Innowator

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Karol Detlaf:

Poprostu lubię wiedzieć z kim dyskutuję.

Moim zdaniem taki pomysł ma szanse, ale w przypadku Warszawy, ewentualnie Poznań. Musisz także zadać sobie wiele pytań, tak jak wcześniej wspomnieli czy dasz radę zapewnić ochronę, czy masz odpowiednią lokalizację dla klubu itp itp

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Bartłomiej S.:

Poprostu lubię wiedzieć z kim dyskutuję.

Moim zdaniem taki pomysł ma szanse, ale w przypadku Warszawy, ewentualnie Poznań. Musisz także zadać sobie wiele pytań, tak jak wcześniej wspomnieli czy dasz radę zapewnić ochronę, czy masz odpowiednią lokalizację dla klubu itp itp


Ok to już wiesz tylko za pierwszym razem to zdanie wyglądało tak jakbym kogoś tu strasznie ranił albo może obrażał brakiem danych.
Myślę jednak że gdzie jak gdzie ale na GL ludzie powinni umieć się dogadać. Przyjmuję więc Twoją opinię tak jak wszystkie inne i uznaję to za pomoc. Odpowiadając na pytanie o ochronę:
1. w pomyśle uwzględniam włączenie do społeczności władze miasta co mam nadzieje samo w sobie będzie pewnego rodzaju zabezpieczeniem;
2. miasto jest niewielkie i pomimo, że do żadnej ww organizacji nie należę to nie znam przypadków jakichkolwiek aktów przemocy wobec biznesmenów;
3. Być może tylko ja bagatelizuję problem, ale mimo wszystko komandosów zatrudniać raczej nie będę, a niezbędne środki ostrożności jak monitoring będą zastosowane.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Karol... odnośnie twojego pomysłu:

to prawda ze ma on szanse nie tylko w wielkich aglomeracjach, jednak:

1 czy słyszałeś o Rotary Club? najbliższe masz w Grudziądzu, Bydgoszczy i Toruniu. To z grubsza jest twoja grupa docelowa, a nie jak mam nadzieje dzieciaki bogatych rodziców... inaczej klub nabierze innego charakteru...

2 wymien mi 20 nazwisk ze Swiecia i w promilu 15km, które zasługiwałyby na wstęp i istnieje duze prawdopodobieństwo, że skorzystałyby z zaproszenia do Twojego klubu. nie zrozum mnie zle- nie ujmuje Ci, jednak wiem gdzie zwykle ci ludzie spedzają czas i wątpie aby mieli czas lub ochote na kawiarenke internetowa z drinkami i mila obsluga.

takie miejsce sprawdziłoby sie gdyby mogli zapraszac gosci biznesowych na spotkania, gdyby mogli tam prowadzic negocjacje, w zacisznym kulturalnym klimacie bo tego wlasnie w Świeciu i okolicy brak, choć już niedługo ma się to zmienić.

Pozdrawiam i życzę milego dopracowywania pomysłu.
Hania

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

czy to wypali?
zależy do kogo kierujesz swoja ofertę, czy w swoim mieście znajdziesz 20 biznesmanów i politków itp zainteresowanych Twoja ofertą. Myśle jednak że same drinki, napoje to za mało. Przy spotkaniach biznesowych lepiej mieć również w ofercie przystawki i dania.
Nie zgadzę się że taki interes może być tylko w kilku miastach, tak naprawdę moze być na pustkowiu ale wtedy owi klienci powinni mieć zapewnioną możliwość noclegu - wtedy tez nie można ograniczać oferty do swojego miasta. Najbardziej odpowiednie dla takich spotkań biznesowych są prestiżowe hotele ze względu że posiadają restaurację.

z ta ograniczoną liczbą vipów:
Chyba chcesz zrobić taki klub członkowski do którego mają wstęp tylko nieliczni a dostanie się do niego będzie wymagało spełnienia pewnych warunków.
Jaką sumę zawołac od klientów?
hmmmm to juz musisz pokalkulować. Pewnie nie mała :)

konto usunięte

Temat: Pomysł na biznes ... może się udać czy nie ??

Agnieszka Skiba-Marcińczak:
z ta ograniczoną liczbą vipów:
Chyba chcesz zrobić taki klub członkowski do którego mają wstęp tylko nieliczni a dostanie się do niego będzie wymagało spełnienia pewnych warunków.
Jaką sumę zawołac od klientów?
hmmmm to juz musisz pokalkulować. Pewnie nie mała :)

Właśnie z wstępnych kalkulacji wychodzi, że nie mała dlatego chciałem, żeby ludzi ze środowiska biznesowego, którzy tutaj zaglądają nie tylko powiedzieli mi o szansach i zagrożeniach płynących z tego biznesu, ale też ile sami, mając możliwość bycia członkiem takiego klubu, mogliby miesięcznie na ten cel przeznaczyć.



Wyślij zaproszenie do