Temat: Jak wyglądają koszty prowadzenia spółki z o.o. ?
Adrian S.:
Chciałbym założyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, gdyż zasugerowałem się wieloma artykułami w Internecie
Porada pierwsza: nie sugerujemy się artykułami w internecie. Nie sugerujemy się nawet poradami na tym forum - warto zainwestować w wizytę u specjalisty (najlepiej doradcy podatkowego).
czy to prawda, że wspólnicy wieloosobowych spółek z o.o. nie płacą ZUS-u (co najwyżej składki zdrowotne?) ?
Częściowa prawda, chociaż poknociłeś.
Spółka z o.o. jednoosobowa to generowanie sobie samych problemów: raz, że wysoki ZUS, dwa, że wiele czynności wymaga notarialnego potwierdzenia. Składki zdrowotne dzwonią, ale to trochę nie w tym kościele. Sama składka zdrowotna jest płacona wtedy, gdy są spełnione 2 warunki: mamy jednoosobową spółkę z o.o. i wspólnik posiada inny tytuł do ubezpieczeń uprawniający do płacenia tylko składki zdrowotnej (np. umowa na cały etat, wspólnik w spółce osobowej, itp).
Spółka z o.o. założona przez kilku wspólników to inna bajka. Z tytułu bycia wspólnikiem wieloosobowej sp. z o.o. nie ma obowiązku płacenia ZUSu. Podobnie nie ma ZUSu przy wynagrodzeniach członków zarządu z powołania - ale jeśli członkowie zarządu swoje funkcje pełnią na podstawie np. umowy o pracę/zlecenie - to już ZUS płacimy. Ponadto wynagrodzenie z tytułu pełnienia funkcji to co innego niż wynagrodzenie z tytułu wykonywania pracy w spółce. Pierwsze MOŻE być nieozusowane (jeśli jest na podstawie powołania, a nie umowy o pracę/zlecenie), drugie - najprawdopodobniej ozusowane będzie (chyba, że będzie można zastosować umowę o dzieło).
Zaznaczam, że powyższe informacje są jedynie szczątkowe i tylko sygnalizują tematy do ogarnięcia.
Czy możliwe byłoby rozwiązanie tego w taki sposób, że zakładam spółkę z o.o. będąc jednocześnie wspólnikiem, prezesem zarządu oraz pracownikiem na 1/4 etatu, a także powołując na wspólnika inna osobę, aby nie stworzyć jednoosobowej spółki z o.o. i ominąć ZUS?
Zakładając spółkę z o.o. jesteś jej wspólnikiem. Tutaj nie ma nic innego. Będąc prezesem zarządu ZUS może być, ale nie musi - zależnie od podstawy wypłacania wynagrodzenia (patrz wcześniejszy akapit). Będąc pracownikiem spółki - ZUS jest opłacany od wynagrodzenia z etatu. Nie bardzo rozumiem o jakie ominięcie ZUSu chodzi, skoro ten jest właśnie przy etacie, a dodatkowo może się zdarzyć przy prezesowaniu? I nie ma czegoś takiego jak "powołanie na wspólnika".
Czy ten myk działa tylko i wyłącznie wtedy, gdy jestem zatrudniony u kogoś innego?
Tu nie ma żadnego "myku", tylko zwykłe zastosowanie przepisów polskiego prawa...
Jak w ogóle będą wyglądać koszty miesięczne związane z moją obecnością w spółce (jako pracownik, wspólnik i prezes)?
Nie umiem wróżyć z fusów :P
Koszt księgowości - to raz. Ile? Nie do przewidzenia.
Koszt składania sprawozdań finansowych - to dwa. 140 zł/rok
Koszt ZUSu i podatków od wynagrodzeń - to trzy. Również nie do przewidzenia w tym momencie.
Koszt papierkologii okołospółkowej* - cztery. Podobnie nie do przewidzenia na tę chwilę.
*papierologia okołospółkowa - przykładowo: wzory uchwał, protokołów organów spółki, przygotowywanie dokumentacji do księgowości i mnóstwo innych, drobniejszych spraw.
Powtórzę: powyższe informacje w niewielkim stopniu opisują całą złożoność problemu założenia spółki z o.o. Jeśli myślisz o tym naprawdę poważnie, poczytaj KSH i po skończonej lekturze i z listą pytań wybierz się do fachowca. Może się okazać, że po przeanalizowaniu Twojego przypadku wybierzecie jeszcze inną formę działalności, która będzie dla Ciebie najkorzystniejsza.