Temat: internetowa księgowość - vat
Tomek P.:
Ciekawe oparcie zaufania na podstawie ceny. Czyli jestem drogi jestem zaje... - jesteś tańszy to ci nie ufam?
rzeczywiście troszkę nieszczęśliwie użyte zestawienie słów ale sens jest dosyć prosty, jeśli oprzemy się nie na samej cenie (co niestety czyni większość potencjalnych klientów b.r.) tylko na uzupełnionej analizie cena/czas/zaufanie to :
- jeśli ktoś proponuje wysoką cenę, ale mimo tej ceny utrzymuje się długo na rynku, a jego (ci sami) klienci współpracują z nim od wielu lat oznacza to że mu ufają i wart jest tych pieniędzy. Wtedy potencjalny klient ma też jakieś podstawy żeby takiej firmie zaufać. Tak działają referencje.
- jeśłi ktoś ma niskie ceny mimo długiego utrzymywania firmy na rynku oznacza to, że w tym okresie nie znalazła się odpowiednia ilość klientów skłonnych zapłacić za jego usługi większą kasę, nawet wśród tych których obsługuje = klienci mu nie ufają, więc i potencjalny nowy klient może się obawiać że jest jakiś powód ku temu.
nie wmawiajmy sobie że doświadczony usługodawca miałby mozliwość sprzedawać usługi po wyższej cenie ale tego nie robi bo lubi swoich klientów, albo ma takie hobby... sami byśmy też tego nie zrobili ;)
Na konkurowanie ceną firma jest skazana na początku swojej działalności, kiedy jeszcze nie posiada odpowiednich referencji i ciężko jej inaczej pozyskac klienta. Każdy usługodawca po to się doskonali żeby w efekcie cenę podnieść i żyć wygodniej.
Jeśli tego nie zrobił w dłuższym okresie czasu znaczy że z tym doskonaleniem cosik nienajlepiej.... choć oczywiście taki usługodawca poda milion przyczyn dlaczego nadal sprzedaje się za grosze.
Tylko... czy tym wyjaśnieniom mozna będzie zaufać ;)