Temat: wakacyjnie o pracy czyli na luzie

Obowiązek pracownika - majtki w pracy !

Floryda przygląda się swoim urzędnikom. Zgodnie z uchwałą rady miasta Brooksville pracownicy instytucji publicznych powinni używać dezodorantu i nosić w pracy bieliznę.

Serwis clickorlando.com przedstawia listę restrykcji nałożonych na pracowników. Wykaz jest długi i bardzo szczegółowy: pracownicy powinni utrzymywać nienaganną higienę osobistą, stosować dezodorant, nosić w pracy bieliznę, która nie może być jednak zbyt widoczna.
W ogłoszonym dress-code sprawa bielizny zajmuje szczególne miejsce, choć trudno ustalić, kto będzie to sprawdzał - urzędnicy nie tylko powinni ją ukrywać, ale również unikać widocznego jej braku. Na ubraniach pracowników nie mogą pojawiać się treści wulgarne lub seksualnie prowokacyjne, a kolczyki mogą być noszone jedynie w uszach.
Według burmistrza Brooksville, Joe Bernardiniego, uchwała ogranicza wolność wyboru pracowników, a jak ;-) ?

Temat: wakacyjnie o pracy czyli na luzie

i z podwórka :-)
Połowa lipca. W samym centrum Warszawy kilkudziesięciu kupców sprzedaje towary ze stolików. Przechodniów zaskakuje nietypowy strój handlujących. Pan Tadeusz, ponad czterdziestokilkuletni mężczyzna z dużym brzuchem, nazywany jest przez kolegów "ratownikiem". Sprzedaje towar ubrany tylko w krótkie spodenki i klapki. - Za gorąco, by stać tu w koszuli. Przecież jest ponad trzydzieści stopni - mówi. Przekonuje, że szefa interesuje tylko zysk. Żadnych zasad w kwestii ubioru nie ma. Podobnych miejsc w Warszawie jest więcej. Na placu na Rozdrożu kilka pań rozłożyło nawet leżaki do opalania. Wstają, dopiero gdy klient chce płacić. Jedna z nich, 20-letnia Anna, sprzedaje towar w dwuczęściowym stroju kąpielowym. Mówi, że sprzedaż okularów to jedno z lepszych zajęć. - Pan zobaczy, jak ja się ładnie opaliłam. Wszyscy myślą, że spędziłam wakacje w Grecji. A ja tu pracuję i jednocześnie wypoczywam. Wystarczył mi tydzień na leżaku - cieszy się.
a jak ;-)

Temat: wakacyjnie o pracy czyli na luzie

Kurczę! A ja tu w szpilkach za biurkiem usycham..a recepta jest na wyciągnięcię ręki-sprzedaż na straganie we Władysławowie!! :D