Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Jestem współwłaścicielem spółki z o.o. Jednocześnie jestem Prezesem Zarządu jednoosobowego.
Aktualnie spółka otrzymała zamówienie wykonania Studium wykonalności pewnego Projektu.
Czy mogę wykonywać to na umowę o dzieło z moją spółką?
Czy koszt tej umowy będzie kosztem spółki?

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Nie widzę tu żadnego problemu. Po pierwsze nie jest pan współwłaścicielem a udziałowcem spółki, Sp z o.o. a spółki osobowe to nie to samo. Po drugie nie widzę tu żadnego problemu by była tu zawarta umowa między spółką a Panem i umowa a dokładnie rachunek do tej umowy jak
najbardziej będzie kosztem dla spółki tylko uwaga wystrzegałbym się podpisywania umowy będąc jednocześnie wykonawcą umowy i zlecającym sugeruję powołanie pełnomocnika na okoliczność takich czynności. Po trzecie nie ryzykowałbym z umową o dzieło zlecenie bezpieczniejsze choć wiem że chodzi o zus. Średnio ogarnięty księgowy jeśli spółka takowego ma powinien bez problemu ogarnąć jeśli nie ogarnia sugeruję zmienić i na tym nie oszczędzać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.02.17 o godzinie 19:42

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Aleksander K.:
Nie widzę tu żadnego problemu. Po pierwsze nie jest pan współwłaścicielem a udziałowcem spółki, Sp z o.o. a spółki osobowe to nie to samo. Po drugie nie widzę tu żadnego problemu by była tu zawarta umowa między spółką a Panem i umowa a dokładnie rachunek do tej umowy jak
najbardziej będzie kosztem dla spółki tylko uwaga wystrzegałbym się podpisywania umowy będąc jednocześnie wykonawcą umowy i zlecającym sugeruję powołanie pełnomocnika na okoliczność takich czynności. Po trzecie nie ryzykowałbym z umową o dzieło zlecenie bezpieczniejsze choć wiem że chodzi o zus. Średnio ogarnięty księgowy jeśli spółka takowego ma powinien bez problemu ogarnąć jeśli nie ogarnia sugeruję zmienić i na tym nie oszczędzać.

Ja bym nie tylko sugerował, to jest konieczność. Kodeks spółek handlowych jasno reguluje zasady zawierania umów między spółką a jej członkiem zarządu. Otóż zgromadzenie wspólników spółki powołuje pełnomocnika do zawarcia takiej umowy (zakładam, że nie ma rady nadzorczej). Umowa zawarta bez przeprowadzenia tej procedury jest bezwzględnie nieważna i może być kwestionowana przez organy kontrolne. No, ale to jest bardziej robota dla prawnika niż księgowego - ogólnie, jeśli ma Pan spółkę z o.o., to jednak sugerowałbym jednak mieć kogoś do podstawowej obsługi korporacyjnej. DOBRE biura księgowe niekiedy mają taką osobę.

Myślę, że w przypadku studium wykonalności umowa o dzieło w odniesieniu do prac tego typu jest OK, oczywiście nie ma również problemu z kosztami u.p. po stronie spółki.

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Myślę, że w przypadku studium wykonalności umowa o dzieło w odniesieniu do prac tego typu jest OK, oczywiście nie ma również problemu z kosztami u.p. po stronie spółki.

Z dziełem byłbym ostrożny. Oszczędności w kosztach pomiędzy umową o dzieło a zleceniem są niewielkie przy założeniu oczywiście, że bierzemy pod uwagę że wystąpi tylko składka zdrowotna. Problem natomiast w tym, że tak z moich dotychczasowych doświadczeń jak również z informacji od znajomych księgowych wynika, że ZUS nagminnie i pod byle pretekstem kwestionuje umowy o dzieło. Zlecenie moim zdaniem byłoby bezpieczniejsze i w razie kontroli łatwiejsze do obronienia .

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Aleksander K.:

Problem natomiast w tym, że tak z moich dotychczasowych doświadczeń jak również z informacji od znajomych księgowych wynika, że ZUS nagminnie i pod byle pretekstem kwestionuje umowy o dzieło. Zlecenie moim zdaniem byłoby bezpieczniejsze i w razie kontroli łatwiejsze do obronienia .

a ja myślę, że nie kwestionuje umów o dzieło (przynajmniej u mnie się nic takiego nie zdarzyło). Co najwyżej kwestionuje umowy o pracę ciągłą, które dzieło udają...

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

a ja myślę, że nie kwestionuje umów o dzieło (przynajmniej u mnie się nic takiego nie zdarzyło). Co najwyżej kwestionuje umowy o pracę ciągłą, które dzieło udają...

Albo zależy na kogo przy kontroli trafi. Bo jeden chce tylko sprawdzić a drugi coś znaleźć i szuka na siłę takich też przerobiłem. Oczywiście umowę trzeba mądrze napisać a nie lecieć na wzorach z internetu tylko czasem kwestia czy gra jest warta świeczki i czy warto przysłowiowo bić się z koniem . Osobliwie czasem wole dmuchać na zimne i jakoś zwykle na tym dobrze wychodzę. Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.02.17 o godzinie 19:58

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Ja tam nie wiem, o jakie "studium wykonalności projektu" chodzi, ale przypuszczam, że to nie jest kwestia starannego działania, tylko wykonania od A do Z konkretnego utworu. Stąd chyba dzieło w tym wypadku powinno być bezpieczne.

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Bartosz M.:
Ja bym nie tylko sugerował, to jest konieczność. Kodeks spółek handlowych jasno reguluje zasady zawierania umów między spółką a jej członkiem zarządu. Otóż zgromadzenie wspólników spółki powołuje pełnomocnika do zawarcia takiej umowy (zakładam, że nie ma rady nadzorczej). Umowa zawarta bez przeprowadzenia tej procedury jest bezwzględnie nieważna i może być kwestionowana przez organy kontrolne. No, ale to jest bardziej robota dla prawnika niż księgowego - ogólnie, jeśli ma Pan spółkę z o.o., to jednak sugerowałbym jednak mieć kogoś do podstawowej obsługi korporacyjnej. DOBRE biura księgowe niekiedy mają taką osobę.

Zgodnie z § 2 art. 210 KSH w przypadku zarządu jednoosobowego nie powołuje się pełnomocnika - umowa między spółką a współwłaścicielem wymaga formy aktu notarialnego.

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Michał R.:

Bartosz M.:
Ja bym nie tylko sugerował, to jest konieczność. Kodeks spółek handlowych jasno reguluje zasady zawierania umów między spółką a jej członkiem zarządu. Otóż zgromadzenie wspólników spółki powołuje pełnomocnika do zawarcia takiej umowy (zakładam, że nie ma rady nadzorczej). Umowa zawarta bez przeprowadzenia tej procedury jest bezwzględnie nieważna i może być kwestionowana przez organy kontrolne. No, ale to jest bardziej robota dla prawnika niż księgowego - ogólnie, jeśli ma Pan spółkę z o.o., to jednak sugerowałbym jednak mieć kogoś do podstawowej obsługi korporacyjnej. DOBRE biura księgowe niekiedy mają taką osobę.

Zgodnie z § 2 art. 210 KSH w przypadku zarządu jednoosobowego nie powołuje się pełnomocnika - umowa między spółką a współwłaścicielem wymaga formy aktu notarialnego.

KODEKS SPÓŁEK HANDLOWYCH
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Art. 210.
§ 1. W umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.

(...)

§ 2. W przypadku gdy wspólnik, o którym mowa w art. 173 § 1, jest zarazem jedynym członkiem zarządu, przepisu § 1 nie stosuje się. Czynność prawna między tym wspólnikiem a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego. O każdorazowym dokonaniu takiej czynności prawnej notariusz zawiadamia sąd rejestrowy, przesyłając wypis aktu notarialnego.

§ 3. Wymogu zachowania formy aktu notarialnego, o którym mowa w § 2, nie stosuje się do czynności prawnej dokonywanej przy wykorzystaniu wzorca udostępnionego w systemie teleinformatycznym.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Art. 173.
§ 1. W przypadku gdy wszystkie udziały spółki przysługują jedynemu wspólnikowi albo jedynemu wspólnikowi i spółce, oświadczenie woli takiego wspólnika składane spółce wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności, chyba że ustawa stanowi inaczej.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak wynika z powyższego, forma aktu notarialnego jest wymagana wyłącznie w przypadku, gdy spółka ma jednego udziałowca, który jest jednocześnie jedynym członkiem zarządu. Jak rozumiem, autor tematu jest współwłaścicielem spółki, a więc nie jest jedynym udziałowcem. Stąd wystarczy uchwała zgromadzenia i powołanie pełnomocnika.

To jest to, o czym pisałem wcześniej - jak się ma spółkę, to lepiej się dobrze zapoznać z KSH albo mieć kogoś do obsługi

Temat: Umowa o dzieło z współwłaścicielem a koszty spółki

Ok, nie doczytałem :-) myślałem, że jest analogiczna sytuacja do mojej (100% udziałów, jednoosobowy zarzad).

Miłego weekendu!