Sławomir
Janiak
specjalista ds
podatków KR Group
Temat: co powinien robić księgowy
ostatnio spotkałem się z takim oto komentarzem pracowników jednego z biur rachunkowych.Nie będziemy prowadzić rozrachunków szczegółowo. Nie będziemy ustalać z klientem czy np wpłata przez dłużnika gdy nie oznaczono za który dług płaci ma być zaliczona na najstarszy z długów czy może inaczej o czym powiadomić trzeba dłużnika.
Nie będziemy potwierdzać sald - niech sobie robi to klient bo przecież my tego nie będziemy robić.
Itd.
Dlaczego? oj, bo nie mamy czasu, bo za pało zarabiamy. I na koniec: przecież my prowadzimy księgi a nie rozrachunki. I nie przeszkadzaj, bo właśnie jem. Trzecie śniadanie.
Szkolenie podatkowe? aż godzina? Po co, przecież nie mam czasu na to bo musze "księgować".
Trzymanie nakłądów na środek trwały w zawieszeniu przez okres ponad 2 lat jak środek już jest przyjęty 2 lata temu? A nakłady dotyczą tego włąśnie środka trwałego. A nawet gdyby innego to skoro klient mi nic nie mówi to ja sobie to zawieszę.
No bo przecież ja jestem tylko księgowym! Ja nie znam podstaw kc, nie znam podstaw ksh. Ojoj, coś źle robimy? naprawdę? niemożliwe, przecież tak robimy już od 5 lat? Przepisy się zmieniły? Jak to? Kiedy? Phi, e tam, ja uważam, że tak jest dobrze. Przecież zawsze tak robiłam/robiłem.
Prawie wszystko mi opadło i zaniemówiłem na dłuższą chwilę.
Na szczęście się obudziłem, Uf. To tylko sen.
Ale cza aby na pewno? A sio czarne myśli. To przecież niemożliwe aby tak było. W Warszawie tak nie ma, prawda? ciekawe jak w innych rejonach kraju?