Temat: Idealna w Polsce :-)
Mój dobry znajomy, którego uważam także za swojego mentora w sprawach zawodowych, Prof. Bohdan "Bo" Oppenheim, napisał książkę pod znamiennym tytułem:
"Lean Enablers for Systems Engineering".
Nie chodzi mi w tym miejscu o Inżynierię Systemów, ale o podejście - określenie tzw. "szczupłych wyzwalaczy". Książka zawiera ich 147, i jest to owoc ponad dwuletniej pracy Grupy Roboczej INCOSE (International Council On Systems Engineering) pod kierownictwem Prof. Oppenheima.
To, co napisaliście wyżej, to zbiór ciekawych, ważnych, także oczywistych cech idealnej organizacji. Nie proponuję, byśmy przygotowali zbiór ponad 100 takich "wyzwalaczy", postarajmy się jednak o formułowanie zaleceń dobrych praktyk prowadzących do stopniowego i ciągłego doskonalenia organizacji w jej dążeniu do ideału.
Poza tym proponowałbym zastanowić się, w jaki sposób organizacja powinna określać "szczególne warunki" swojej drogi do ideału.
Kolejna sprawa z tym związana, to "jak zabrać się za doskonalenie". Po prostu, jeżeli ktokolwiek uważa, że dzisiaj przyjmie wszystkie istotne zalecenia, od jutra zacznie je realizować, a za tydzień "będzie gotowe", to bardzo się myli :o)
Uważam, że dążenie do ideału to niekończący się proces, który ma swój początek, kolejne, dobrze określone etapy i perspektywiczny plan rozwoju. Uczciwym, solidnym, fachowym, lojalnym, dobrym, uprzejmym... można być od razu, można także doskonalić w mniejszym lub większym stopniu (jakim?) te i inne aspekty idealnej organizacji. To także należałoby sformułować w postaci zaleceń, nie konkretnego "przepisu na ideał" - takiej recepty nie ma (moim zdaniem).
Czyli:
1) CO,
2) K|TO,
3) W JAKI SPOSÓB,
4) W JAKIEJ KOLEJNOŚCI,
5) W JAKIM CZASIE.
Brzmi jak metodyka, ale powtarzam - chodzi mi raczej o zalecenia, wskazania, swego rodzaju "manifest", nie o "podręcznik idealnej organizacji".
Pozdrawiam