Temat: koszt projektu gry planszowej

Szanowni koledzy, koleżanki. Dostałam ofertę zaprojektowania gry planszowej dla dzieci. Mam zrobić opakowanie oraz ok 30 elementów z prostymi wzorami. Gra będzie dostępna w Polsce a za jakiś czas również w krajach ościennych. Czy mogę prosić chociaż o jakieś widełki cenowe, bo nie mam pojęcia co powiedzieć klientowi. Z góry dziękuję za odpowiedź:)

Temat: koszt projektu gry planszowej

Pomyśl ile Ci to zajmie i pomnóż przez swoją stawkę godzinową, po czym dodaj jakąś kwotę za fakt że to jest fucha, i czas ile zajęły Ci spotkania itp itd. Ta kwota będzie podstawą a potem sama ustal czy Cię satysfakcjonuje:)

Temat: koszt projektu gry planszowej

Michał Jastrzębski:
Pomyśl ile Ci to zajmie i pomnóż przez swoją stawkę godzinową,

Wzór jak najbardziej prawidłowy, ale z doświadczenia wiem, że sprawdza się w rodzaju prac, które już robiłeś. Przy czymś nowym pojawia się niewiadoma o nazwie "ile". Wtedy warto się zorientować, ile biorą inni za podobną robótkę. Nawet niech to będzie bardzo rozbieżny zakres cen, to zawsze można już sobie oszacować i wyciągnąć jakąś średnią.

Tutaj zamiast czasu, można liczyć ilościowo. 30 x cena jednego elementu (tu już chyba łatwiej będzie wycenić). Opakowanie wyceniłbym jako drugie tyle i jakieś 20% na rozmowy z klientem. Do tego jakiś procent na ewentualne negocjacje (chociaż często klienci zamiast negocjować, po prostu szukają kogoś tańszego). No i jeszcze jakiś bonus na zasobność portfela klienta (byle bez przesady) i na fakt, że on chce KONKRETNIE CIEBIE jako wykonawcę.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem zamiast dodatkowo zaciemnić temat :)

Temat: koszt projektu gry planszowej

Bardzo dziękuję za odpowiedź :) Stawka godzinowa faktycznie sprawdza się w zleceniach, w których już mam doświadczenie, a tu stykam się z czymś zupełnie nowym. Faktycznie rozłożenie tego na czynniki pierwsze i zsumowanie będzie najrozsądniejszym wyjściem :)

Andrzej K.:

Michał Jastrzębski:
Pomyśl ile Ci to zajmie i pomnóż przez swoją stawkę godzinową,

Wzór jak najbardziej prawidłowy, ale z doświadczenia wiem, że sprawdza się w rodzaju prac, które już robiłeś. Przy czymś nowym pojawia się niewiadoma o nazwie "ile". Wtedy warto się zorientować, ile biorą inni za podobną robótkę. Nawet niech to będzie bardzo rozbieżny zakres cen, to zawsze można już sobie oszacować i wyciągnąć jakąś średnią.

Tutaj zamiast czasu, można liczyć ilościowo. 30 x cena jednego elementu (tu już chyba łatwiej będzie wycenić). Opakowanie wyceniłbym jako drugie tyle i jakieś 20% na rozmowy z klientem. Do tego jakiś procent na ewentualne negocjacje (chociaż często klienci zamiast negocjować, po prostu szukają kogoś tańszego). No i jeszcze jakiś bonus na zasobność portfela klienta (byle bez przesady) i na fakt, że on chce KONKRETNIE CIEBIE jako wykonawcę.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem zamiast dodatkowo zaciemnić temat :)