Konrad K.

Konrad K. Communication
Manager, 5 stopień

Temat: [19.09.11] Wrocławski Dzień Coworkingu - Temat: Media...

Znajdź nas na facebook.com. Coraz częściej słyszymy te słowa w reklamach w radiowych, telewizyjnych lub natrafiamy na nie na stronach internetowych. Czemu tak wiele firm promuje się za pośrednictwem portali społecznościowych? Czy niewielkie firmy również mają szansę? Jak to robić? I przede wszystkim po co? Zagadnieniom tym poświęcona będzie szósta edycja Wrocławskiego Dnia Coworkingu która rozpocznie się już 19.09 o godz. 10:00 w IdeaPlace na pl. Solnym 15 we Wrocławiu.
Na facebooku i innych portalach społecznościowych, spędzaliśmy w 2010 roku 22,7% całego czasu poświęcanego na surfowanie po internecie (według raportu Nielsen Company). Zajęciu temu poświęcamy więcej czasu niż sprawdzaniu poczty, czytaniu wiadomości, oglądaniu filmów czy grom. W dodatku czas ten wzrósł w porównaniu z rokiem 2009 o niemal 70% i nic nie wskazuje na to, by w 2011 miało być inaczej. W obliczu tych danych, trudno dziwić się, że tak wiele firm podejmuje decyzję o założeniu profilu w mediach społecznościowych. Śmiało można stwierdzić, że zapanowała na to moda. Do powiedzenia „nie ma Cię w google to nie istniejesz”, można dziś dopisać drugie: „nie ma Cię na fejsie, to…”.
I jak to z każdą modą bywa, są tacy, którzy ulegają jej świadomie, bo „czują temat”, oraz tacy, którzy po prostu „robią to, co wszyscy”. Firmy o wysokim poziomie świadomości marketingowej, pojawiły się w społecznościach już dawno, kreując na nie modę. Reszta musi nadgonić. I wychodzi im to raz lepiej, raz gorzej. Najczęściej wyrok prowadzenia firmowego fanpage’a otrzymuje ktoś z pracowników. Często osoba dalegowana do tego zadania nie ma odpowiednich kwalifikacji oraz odpowiedniej ilości czasu. Gdy słyszy od szefa „Pani Aniu, potrzebujemy mieć stronę na facebooku…”, myśli „świetnie… dodatkowe bezpłatne zajęcie… i co ja mam tam pisać?”. W efekcie, działania na tym polu traktowane są jak zło konieczne, często zaniedbywane, a projekt po kilku miesiącach bez aktywności, upada.
- Podczas poprzednich edycji WDC sporo mówiliśmy o wizerunku firm. Chcieliśmy dać uczestnikom narzędzia, które pozwolą im realnie zwiększyć sprzedaż i konkurencyjność. Społeczności to dzisiaj jeden z głównych kanałów dotarcia do klientów i dlatego postanowiliśmy poświęcić kolejną edycję temu właśnie zagadnieniu – mówi Ewa Rogoż organizatorka Wrocławskiego Dnia Coworkingu.
Największym atutem społeczności, jest fakt, że udział w nich jest bezpłatny zarówno dla osób prywatnych jak i firm.
- Media społecznościowe mają dwa atuty. Po pierwsze pozwalają dotrzeć do bardzo dużej liczby odbiorców niezwykle niskim kosztem. A po drugie są darmowe. To zaś sprawia, że na tym polu nawet jednoosobowe firmy są w stanie rzucić rękawicę największym. Aby to zrobić, trzeba tylko pojąć kilka prostych reguł – mówi Karolina Gużda specjalistka Public Relations w jednej z wrocławskich agencji.
Jakie to reguły? Co możemy zrobić by konkurować o uwagę z czołówką? Tym właśnie zagadnieniom poświęcona będzie kolejna edycja WDC.
- Specjaliści z zaprzyjaźnionej Agencji Piąty Stopień, zgodzili się podzielić z uczestnikami swoją wiedzą. Podczas wykładu, omówią zasady działania social media, a później wezmą udział w dyskusji, podczas której zaprezentują działania podjęte przez różne firmy z całego świata i ich efekty – tłumaczy Ewa Rogoż.
W zajęciach może wziąć udział każdy chętny, ale ze względu na ograniczony rozmiar sali, prowadzone będą zapisy, a o miejscu zadecyduje kolejność zgłoszeń. Zgłoszenia należy wysyłać na adres: office@ideaplace.pl, a szczegółowy harmonogram znaleźć można na http://facebook.com/dziencoworkingu .