Temat: Zagrozenia produkcji kontraktowej.

Pozwole sobie zacytowac kolege Macieja Karbowiaka z innego watku, gdyz uwazam, ze temat interesujacy i szkoda, zeby umknal:

'... a co z zagrożeniami produkcji kontraktowej? czy nie są Wam znane sytuacje, kiedy to podmiot kontraktowy rozpoczyna zleconą produkcję także pod własnym branedem lub idąc dalej pod nazwą międzynarodową ... z tego co wiem polowanie na szybkoroty trwa ...'

Nie potrafie podac takiego przykladu z wlasnego doswiadczenia, ale jestem w stanie wyobrazic sobie taka sytuacje. Fakt, ze przed wymiana jakichkolwiek poufnych informacji strony podpisuja np. Non Disclosure Agreement, ale mozna powiedziec, ze to teoria, w ktorej do zlamania takiego porozumienia nie dochodzi. Co jesli, tak jak wspomniales, CMO postanawia zrobic dobry interes na wlasna reke? Wiadomo, ze zleceniodawca wystapi na droge sadowa, ale na ile skutecznie to ochroni jego interesy, a powstrzyma nieuczciwa konkurencje? Co, jesli obaj "partnerzy" pochodza z roznych krajow, czy to dodatkowo nie komplikuje sprawy? W koncu kto tak naprawde bardziej ryzykuje?Marek Cichocki edytował(a) ten post dnia 14.06.10 o godzinie 08:32

Temat: Zagrozenia produkcji kontraktowej.

U mnie wyglada to tak, zajmujemy sie tylko produkcją kontraktową, nie robimy produktow w kapsułkach miekkich pod swoim brandem..swoje produkty mamy w postaci tabletek..jesli chodzi o kapsułki elastyczne mamy katalog produktów i klient moze sobie wybrać co chce, my zapewniamy technologie...jesli klient ma pomysł na inny produkt, wdrązamy technologie nową , klient za to płaci, my produkujemy, obie strony sa zadowolone..

Temat: Zagrozenia produkcji kontraktowej.

Dzień dobry, dobry wieczór,

widzę, że temat stary, ale może ktoś tu jeszcze zagląda. To, co napiszę to truizm, mimo wszystko:

po 1. - umowa powinna być skonstruowana prawidłowo (ale chyba każdą da się w jakimś stopniu obejść). Można zabezpieczyć umowę np. wymieniając składniki (jednocześnie nie definiując dawek), definiować wyłączność na użycie pewnej substancji itd. Umowa o zachowaniu poufności nie pozwala dzielić się informacjami dotyczącymi szczegółów kontraktu ale to dwie różne sprawy.

po 2. - nie dotyczy to tylko umów z zawieranych producentem kontraktowym ale chyba każdej podpisywanej umowy businessowej.

Myślę, że większość relacji zawodowych i tak opiera się na obustronnym zaufaniu. Nieuczciwy producent zapewne w krótkim czasie zyska złą renomę, opinię w środowisku.
Jest to po prostu nieopłacalne.

http://produckjanazlecenie.pl
http://producentsuplementow.plTen post został edytowany przez Autora dnia 02.04.14 o godzinie 14:34