Temat: interaktywny kalkulator korzyści
Tomek, wybacz ale mam wrażenie, że nie podchodzisz do tego zagadnienia praktycznie.
Ryzyko to są wszelkie możliwe zdarzenia występujące w danym rejonie i pomijanie tego parametru jest podstawowym błędem wszystkich obliczeń to również błędnie generuje wynik końcowy.
1. 5% to też zysk, w tej chwili w niektórych miejscach zalega nawet 20 cm warstwa, chcesz mi powiedzieć, że mam czekać do marca, kwietnia aż to spłynie? Na uzysk w okresie zimowym ma wpływ nie tylko śnieg ale też słońce, które w tym okresie świeci "najgorzej" i najkrócej.
2. Deszcz nie jest w stanie wyczyścić ptasiej kupy i trzeba to zrobić mechanicznie, w zależności od lokalizacji może się to okazać niestety problemem dość znacznym.
3. Nie ma możliwości technicznych aby w ciągu kilku godzin wymienić inwerter, technicznie jest to niemożliwe, przy dobrych wiatrach jest to 1-2 dni. Np. firma Power-one nie ma bezpośredniego przedstawiciela na Polskę - przynajmniej z tego co mi wiadomo.
4. Grad wielkości 1cm może narobić szkód lub uszkodzić całą instalację, szkło hartowane nie jest nietłukące, oczywiście są to sytuacje kryzysowe i wyjątkowe ale właśnie takie sytuacje należy uwzględnić w ryzyku. Ubezpieczenia nie zawsze uwzględniają wszystkie możliwe szkody ...
Nie można nie zakładać ryzyka, bo to tak jak grając na giełdzie założyłbyś, że wszystko co kupisz sprzedaż z zyskiem a to fikcja...
Przykład teoretyczny: w domu jednorodzinnym zużywa się w ciągu roku 2600kWh, załóżmy, że system PV dostarcza nam cały ten prąd, jeśli mamy stratę 5% na tym systemie to jeśli dobrze policzyłem jest to brak 130kWh. Zakładając że średnio dziennie zużywamy w tym domu 6kWh to przez prawie 21 dni dodatkowo nie mamy prądu ...
Przedstawiam jedynie własną, praktyczną stronę ryzyka i problemów związanych z PV i można się z tym zgodzić lub nie.
Jarosław Rostek edytował(a) ten post dnia 24.01.13 o godzinie 23:46