Sławomir Ś.

Sławomir Ś. Plant Manager,
Certified Master
Black Belt in Six
Sigma a...

Temat: Ciągłe doskonalenie

Jak uważacie, czy koncepcja ciągłego doskonalenia (z jap. kairyo) ma jednak zastosowanie w kulturze zachodniej, czy przyjmuje się, skoro postawiona jest na innej filozofii).
Oczywiście, każda szanująca się korporacja (i już nie tylko) ma taki program, ale czy nie służy on wyłączenie do uzyskiwania celów biznesowych, perfromance'u itp.?
Przydałyby się głosy o takich wdrożeniach, gdzie i rozwój pracownika jest celem.

Zapraszam do dyskusji.
Krzysztof Marzec

Krzysztof Marzec Manager Inżynierii
Procesów, COM40
Limited Sp. z o.o.

Temat: Ciągłe doskonalenie

Cześć.
W dzisiejszych czasach rynku "dobrego pracodawcy" , bo uważam że właśnie teraz taki panuje przynajmniej w rejonie w którym pracuje , bardzo istotną sprawą jest rozwój pracowników.
Nie mówię tu tylko o pracownikach szczebla zarządzającego lecz również pracowników produkcyjnych. To poprzez zinterpretowanie potrzeb osób, które tak naprawdę przyczyniają się do uzyskania przez przedsiębiorstwo zysku , przedsiębiorstwo jest w stanie zatrzymać pracowników w obrębie swej firmy i konkurować na rynku poprzez stabilność i niską fluktuację.
Ciągłe doskonalenie na produkcji to nie tylko podnoszenie kwalifikacji pracowników. W tej sferze można doskonalić sposób komunikowanie się i integracji pracowników z celami firmy.
Każdy we firmie bez względu na zajmowane stanowisko oczekuje od swojego przełożonego danego pakietu informacji. To poprzez dialog można nie tylko spełniać oczekiwania lecz również rozwijać pracowników.
Jakub S.

Jakub S. Podejmę wyzwania
dotyczące rekrutacji
w branży IT ,
sprz...

Temat: Ciągłe doskonalenie

Sławku, jeżeli chodzi o ciągłe doskonalenie to myślę , że chodzi o filozofię KAIZEN a nie jak napisałeś: " koncepcja ciągłego doskonalenia (z jap. kairyo)" . Jeżeli chodzi o korporacje, czyli te ,które "bazują" na modelu "zachodnich korporacji" mają swoje wypracowane, sprawdzone metody działania. Czy są dobre? Życie samo weryfikuje co widać szczególnie na parkietach giełd finansowych. Moim skromnym zdaniem jeżeli ktoś próbuje bezkrytycznie przełożyć "dalekowschodnie" metody zarządzania nie biorąc pod uwagę różnic kulturowych (czyli wpajanego od najmłodszych lat "obowiązku" zachowania porządku, poczucia wspólnoty) popełnia kardynalny błąd...Moim zdaniem,przedsiębiorstwo jest żywym organizmem, który wraz ze wzrostem ma zupełnie inne potrzeby. Jeżeli Zarządzający przedsiębiorstwem nie zrozumie ,że "Organizacja" (czyli przedsiębiorstwo) rozwija , "rośnie" ..to pewne "ubrania" - patrz standardy , przestają pasować.. owszem..można nastolatka ubierać w ubranka dla niemowlaka..ale jak to wygląda? Chyba nieco komicznie?



Wyślij zaproszenie do