Temat: Psychopaci są wokół nas...

Robert Radoń:

Wielu zdefiniowanych psychopatów odczuwało więzi międzyludzkie. W światowej kryminalistyce jest wiele takich znanych przypadków.

Podaj parę przykładów.

Nie bardzo, wielu psychopatów morderców miało wysoki stopień inteligencji, co więcej zajmowało w hierarchii społecznej wysokie miejsce.

Panowie, tutaj znalazłam kilka ciekawych przypadków. Uwaga - dosyć ostre opisy więc jak ktoś ma słabe nerwy...:))
Swoją drogą ciekawymi ścieżkami chodzi ludzka psychika, nie ma co ;p
http://radoslaw.ligas.webpark.pl/mordercy/glowna.htmlMartyna M. edytował(a) ten post dnia 23.03.10 o godzinie 14:49

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Ja też w to wierzę. W coś muszę...
Doświadczana i to dotkliwie , to statystycznie w tym roku jestem raz w miesiącu :( I to coraz boleśniej, więc może wyczerpałam limit kilkuletni? ..
A moja bajka?
Jak siebie znam,to prędzej sama ją napiszę, niż znajdę .

Ale czy ktoś powiedział,że nie mam pisać bajek dla Dorosłych ?

I wiesz co?
Może to właśnie to szaleństwo, w którym jest metoda !

:)

Wojciechowski M.:

Alicja Jankowska:
No, ale wyszło na to, że... nieprzystosowana jestem. Nie pasuję.Z innej bajki.

Bogatsza o te doświadczenia, znajdziesz swoją bajkę. Wierzę w to! :)

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Tomasz Piotr Sidewicz:

Artur Kucharski:
...albo wyginą albo ich zabiją. Zapewne Ryszard Stocki, który promuje zarządzanie personalistyczne nigdy się z tym nie zgodzi. Jednak co raz częsciej zastanawiam się czy jest możliwość polaryzacji w biznesie. Jesteśmy skazani na mutanta, który ma ludzką twarz i tułów ze stali (albo odwrotnie).

Miłego

Powiążmy bezwzględność w biznesie z filantropią, która ma uspokoić sumienia :)

:-)TPS

Podoba mi się :)

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Martyna M.:

Robert Radoń:

Wielu zdefiniowanych psychopatów odczuwało więzi międzyludzkie. W światowej kryminalistyce jest wiele takich znanych przypadków.

Podaj parę przykładów.

Panowie, tutaj znalazłam kilka ciekawych przypadków. Uwaga - dosyć ostre opisy więc jak ktoś ma słabe nerwy...:))

Na co są to przykłady? Że psychopaci oczuwali więzi międzyludzkie, takie jak współczucie, altruizm i empatia?
Gdzie to konkretnie tam pisze?

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Robert Radoń:

Na co są to przykłady? Że psychopaci oczuwali więzi międzyludzkie, takie jak współczucie, altruizm i empatia?
Gdzie to konkretnie tam pisze?

Współczucie, altruizm i empatia to nie są więzy.

Wielu z psychopatów, których tam znajdziesz miało normalne rodziny, dzieci, znajomych. Potrafisz czytać?

Pracowali, wśród ludzi, awansowali, odnosili sukcesy zawodowe, byli cenieni społecznie, lubiani, doceniani. Byli "na co dzień" normalnymi ludźmi, do czasu.

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Martyna M.:

Robert Radoń:

Współczucie, altruizm i empatia to nie są więzy.

To są cechy ludzkie, składające się na tzw. człowieczeństwo, których ci ludzie nie posiadali.

Wielu z psychopatów, których tam znajdziesz miało normalne rodziny, dzieci, znajomych.

Fakt posiadania rodziny i spłodzenia dzieci w żaden sposób nie jest dowodem na to, że ci ludzie stworzyli jakiekolwiek więzy.

Potrafisz czytać?

A ty?
Rozumiesz wogóle to co sama na początku wkleiłaś?

Pracowali, wśród ludzi, awansowali, odnosili sukcesy zawodowe,
byli cenieni społecznie, lubiani, doceniani. Byli "na co dzień"
normalnymi ludźmi, do czasu.

J.w. jeszcze raz przeczytaj to co napisałaś w pierwszym poście na temat przejawów psychopatii i zastanów się, czy napewno to właśnie miałaś na myśli.
ps. Masowy morderca nie koniecznie jest psychopatą, termin psychopatia oznacza pewną jednostkę chorobową i nie jest jednoznaczy z "maniakalnym mordercą"
To zresztą pisało na samym początku tej dyskusji.

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Robert Radoń:

Martyna M.:

Robert Radoń:

Współczucie, altruizm i empatia to nie są więzy.

To są cechy ludzkie, składające się na tzw. człowieczeństwo, których ci ludzie nie posiadali.

Zwierzęta też bywają altruistyczne, współczujące i empatyczne.

Wielu z psychopatów, których tam znajdziesz miało normalne rodziny, dzieci, znajomych.

Fakt posiadania rodziny i spłodzenia dzieci w żaden sposób nie jest dowodem na to, że ci ludzie stworzyli jakiekolwiek więzy.

Fakt uczestnictwa w życiu społecznym, bycie w społeczeństwie jako mąż, pracownik, szanowany obywatel dowodzi tego, że stworzyli takie więzy. To oczywista oczywistość.

Potrafisz czytać?

A ty?
Rozumiesz wogóle to co sama na początku wkleiłaś?

Mam wrażenie, że brakuje ci argumentów i zaczynasz zachowywać się jak chłop na budowie. Tupnij jeszcze nogą i zaklnij, pewnie poskutkuje :))

Pracowali, wśród ludzi, awansowali, odnosili sukcesy zawodowe,
byli cenieni społecznie, lubiani, doceniani. Byli "na co dzień"
normalnymi ludźmi, do czasu.

J.w. jeszcze raz przeczytaj to co napisałaś w pierwszym poście na temat przejawów psychopatii i zastanów się, czy napewno to właśnie miałaś na myśli.
ps. Masowy morderca nie koniecznie jest psychopatą, termin psychopatia oznacza pewną jednostkę chorobową i nie jest jednoznaczy z "maniakalnym mordercą"
To zresztą pisało na samym początku tej dyskusji.

Masowy morderca nie jest psychopatą. Super. On ma takie hobby, nie? :))
Stawiasz jakieś dziwne tezy, sam sobie zaprzeczasz, piszesz o czymś a kiedy się to podważa przechodzisz do emocjonalnego ataku. Dyskusja z tobą to czysta przyjemność. Z tym, że na dzisiaj przyjemności wystarczy. Do jutra, pa :))

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Martyna M.:
Zwierzęta też bywają altruistyczne, współczujące i empatyczne.

To prawda, ale w tym wypadku mowa jest o człowieczeństwie.

Fakt uczestnictwa w życiu społecznym, bycie w społeczeństwie jako mąż, pracownik, szanowany obywatel dowodzi tego, że stworzyli takie więzy. To oczywista oczywistość.

To nie jest żadna oczywistość, co zostało wyraźnie wyjaśnione we wszystkich artykułach, które tu zalinkowano.
Proszę żebyś je dokładnie przeczytała, zanim zaczniesz się na ten temat wypowiadać.

Mam wrażenie, że brakuje ci argumentów i zaczynasz zachowywać
się jak chłop na budowie.

Tu faktycznie masz trochę racji, trudno mi uwierzyć w to, że osoba która wywołała tę dyskusję, właściwie nie rozumie znaczenia pojęcia, o którym pisze.

Tupnij jeszcze nogą i zaklnij, pewnie poskutkuje :))

To było głupie.

Masowy morderca nie jest psychopatą. Super. On ma takie hobby,
nie? :))

Masowy morderca nie musi być psychopatą a psychopata nie musi być masowym mordercą, to jest akurat "oczywista oczywistość" ;)

Stawiasz jakieś dziwne tezy, sam sobie zaprzeczasz, piszesz o
czymś a kiedy się to podważa przechodzisz do emocjonalnego ataku.

Ależ ja dokładnie to samo sądzę o tobie, podejrzewam nawet że nie przeczytałaś do końća tego, co wkleiłaś.
I właściwie nie wiem, co tak naprawdę próbujesz udowodnić?

Dyskusja z tobą to czysta przyjemność.

Niestety, ale ja tego o tobie napisać nie mogę, czuję się raczej zakłopotany.

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Martyna M.:

Żebyś się nie zmęczyła wkleję kilka fragmentów:

Zwierzęta też bywają altruistyczne, współczujące i empatyczne.

Fakt uczestnictwa w życiu społecznym, bycie w społeczeństwie jako mąż, pracownik, szanowany obywatel dowodzi tego, że stworzyli takie więzy. To oczywista oczywistość.

""Ludzi o osobowości psychopatycznej robią równie dobre wrażenie jak niektórzy seryjni mordercy, z tą różnicą, że nie mordują swych ofiar, nawet jeśli mają zimne spojrzenie, takie jak ma na przykład Władimir Putin. Większość z nich to nie kryminaliści, lecz zwykli ludzie, którzy przebywają na co dzień wokół nas i nie mają poważniejszych problemów z prawem. Są cenionymi współpracownikami, przykładnymi mężami i ojcami. Świetnie wypadają podczas rozmowy kwalifikacyjnej i szybko zdobywają zaufanie. Są dowcipni, towarzyscy i błyskotliwi, często bardzo inteligentni. Nic dziwnego, że szybko pną się po szczeblach kariery. Tym bardziej że potrafią dążyć do celu „po trupach". Nie mają skrupułów, żeby wykorzystać innych, wyeliminować rywali czy dręczyć psychicznie podwładnych.""

""CHARYZMATYCZNI psychopaci są uroczymi, atrakcyjnymi kłamcami. Są oni zwykle uzdolnieni w jakiejś dziedzinie, i wykorzystują to do osiągania korzyści przez manipulowanie innymi. Są oni zwykle elokwentni i posiadają prawie demoniczną zdolność do przekonania inych, do oddania wszystkiego co mają, nawet życia.
Przywódcy sekt religijnych i kultów, na przykład, może być psychopatami, jeśli prowadzą one swoich zwolenników na śmierć. Ci ludzieczęsto sami wierzą w swoje urojenia przez co są niedopokonania.""

""Choć psychopata ma swoje sympatie i antypatie oraz pociąg do przyjemności czerpanej z towarzystwa innych ludzi, analizy pokazują, że jest on całkowicie egocentryczny i ocenia innych wyłącznie pod kątem tego, na ile wzmacniają jego zadowolenie czy status. Chociaż nie daje on prawdziwej miłości, jest jak najbardziej w stanie inspirować u innych miłość często posuniętą do fanatyzmu.
Generalnie ma czarującą powierzchowność i często wywołuje frapujące wrażenie, jakoby posiadał najzacniejsze ludzkie zalety. Łatwo zdobywa przyjaciół, jest manipulatorem wykorzystującym swoje werbalne zdolności do wychodzenia z opałów. Wielu psychopatów uwielbia być podziwianymi i rozkoszować się pochlebstwami innych.
Z brakiem miłości idzie w parze brak empatii. Psychopata nie jest w stanie odczuwać przykrości z powodu czyjegoś nieszczęśliwego położenia ani postawić się na miejscu kogoś innego, niezależnie od tego, czy ten ktoś został skrzywdzony przez niego""

""Przyczyny tego socjopatycznego zaburzenia zostały w wyniku badań zawężone do kilku czynników. Jedną z głównych przyczyn zachowań socjopatycznych są prawdopodobnie nieprawidłowości neurologiczne, głównie w obrębie płata czołowego mózgu. Obszar ten jest również powiązany z warunkowaniem strachu. Niewłaściwa budowa czy aktywność chemiczna w tym obszarze mózgu może być spowodowana nienormalnym rozrostem (być może uwarunkowanym genetycznie), chorobą mózgu, albo urazem. Teoria ta poparta była wieloma badaniami z wykorzystaniem pozytronowej tomografii emisyjnej (PET), która wyraźnie pokazuje metaboliczną aktywność neuronów w mózgu (Sabbatini, 1998).
Długo uważano, że ciała migdałowate, dwa małe obszary zagrzebane blisko podstawy mózgu, są odpowiedzialne za agresję, seksualność i gotowość podejmowania ryzyka. Ostatnio okazało się, że wpływają one także na to, jak ludzie interpretują emocje innych. Delikatne uszkodzenie ciał migdałowatych może tłumaczyć wiele cech psychopatów – włącznie z trudnością emocjonalnego przebicia się do nich. Być może oni po prostu nie „widzą” cudzych emocji."

Dobra, wystarczy i tak nikt tego nie czyta, jak się okazuje.

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Jeżeli spojrzymy na proces negocjacji i dylemat - Zysk czy relacje to szybko dojdziemy do wniosku, że skuteczni negocjatorzy, kierujący się zyskiem w transakcjach biznesowych (nie mylić z win - lose!!) są w jakiejś części osobowościami aleksytymicznymi. Poza tym stosowanie zagrywek negocjacyjnych (czyli manipulacyjnych) wymaga przedmiotowego traktowania partnera a pewne posunięcia wymagają absolutnie wyłączonej empatii. Zwłaszcza kiedy w grę wchodzą olbrzymie pieniądze.

Szkoląc wiem, że spotkałem kilku aleksytymików - co więcej, widziałem ich w akcji w trakcie mojej gry negocjacyjnej a częściej nawet perswazyjnej. Pomijam czystą statystykę, czyli fakt, że na 10.000 osób musiałem trafić jakiegoś psychola :-)

Są ludzie, którzy z dziecinną łatwością dokręcają śrubkę, i są tacy, którzy oddadzą wszystko aby się od takich graczy uwolnić. Zbyt często to widzę na szkoleniach, w trakcie gier, gdzie nie tylko obserwuję postawę - nie ma zmiłuj, ale również - zobaczysz, że wygram za wszelką cenę!

Niestety, przeciętny zjadacz biznesowego chleba, czyli jakiś kierownik, rep, zakupowiec, właściciel małej firmy itp nie rozpozna takiego osobnika, i nie będzie nawet w stanie się przed nim obronić.

Wbrew pozorom - biznes nie jest dla (wszystkich) ludzi.

TPS

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Paweł K.:
ps. każdy z nas ma takiego "bydlaka" w sobie... ale nie każdy spuszcza go ze smyczy... ;)

Ten bydlak w nas osadzony jest w naszym mózgu gadzim. Zanim impulsy z mózgu gadziego, przelecą przez układ limbiczny i zostaną zracjonalizowane przez neocortex - przodomózgowie, to właśnie okazuję się, że przeżuwamy czyjeś ucho i jest już za późno na słowo - Przepraszam.

TPS

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Mnie naszła taka oto myśl:
A kapusta rzecze smutnie: "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!" "A to feler" - Westchnął seler.

zatem:
jak z nimi żyć ? jak postępować ? jak się zabezpieczyć ? może zamiast tworzyć i rodzić się na nowo, po prostu umrzeć za żywota ?
przeczekać ? pokochać ? uciekać ? Którą wybrać z dróg spytała Anna ?

ps. wiersze, bajki, opowiadania dla dzieci to najlepsze co może być za pomocą różnych środków literackich przekazywane jest to co najlepsze, mądrość najwyższej jakości można wiele zrozumieć no i są pięknie, czyste, niewinne i tak dalekie od DOROSŁOŚCI która niestety albo stety nie jest dojrzałością.
I chyba tak rodzą się pierwsze dysfunkcje w osobowości człowieka ... korzenie ...

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Wojciechowski M.:
Pełna zgoda :)
Znamienne jest to, Tomku, że o etyce w biznesie, jej konieczności, najgłośniej wypowiadają się Ci, którzy... przegrali. To oni dostrzegają wokół popiół i dymy Sodomy, choć jeszcze przed chwilą gotowi byli brać w tym udział. Tyle, że ich wyproszono ;)

Człowiek od zarania dziejów tworzy reguły, zasady itp rzeczy, aby zagwarantować sobie dwie rzeczy.

1. Kontroluje słabszych.
2. W konfrontacji z silniejszym łamie ustalone zasady aby z nim wygrać/przetrwać

Takie np prawo cywilne, karne, obyczajowe - jest jak płot - wąż się prześlizguje, tygrys przeskakuje a bydło..? A bydło stoi i czeka.

TPS

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Alicja Jankowska:

Moderuję bo krew się w żyłach burzy. Alicjo wykonałaś kawał dobrej roboty, dlaczego dobrej ? bo byłas tam 10 lat i nie graj sierotki Marysi bo jesteś Alicja :) to bardzo ale to bardzo długi okres czasu. Ja osobiście Cię podziam. Świat się zmienia, wszystko się zmienia. To po prostu zwykłe zmiany, by nastał nowy początek musi być i koniec.

Daleka byłabym od ocen dotyczących zarówno Ciebie jak i drugiej strony, ponoć nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, zatem czas pokaże. Na tę chwilę w tej przestrzeni jest tak a za chwilę jak będzie tego nikt nie wie. Zatem bardziej skupiałabym się na tym co mam, kim jestem i czego ja czyli Ty tak naprawdę chcesz by z nową twarzą, świeżością, mądrością i doświadczeniem dzielić się w nowym miejscu pracy i tam cieszyć się z kolejnych swoich sukcesów.

Powodzenia !
Spokojnej nocy.

ps. Dużo tu "samczych" zachowań zatem napiszę, że jedna bramka nie przesądza o wyniku wygranej. Mecz trwa dotąd dopóty piłka w grze. Mocniejszy wcale nie znaczy najlepszy czy dobry. Nigdy nie wiadomo czy pierwsi będą ostatnimi czy ostatni pierwszymi.
Zatem gry takiej jakiej chcecie :)Anna W. edytował(a) ten post dnia 24.03.10 o godzinie 00:43

Temat: Psychopaci są wokół nas...

przykłady : pewien ktoś ( przepraszam ale muszę opowiadać bardzo dookoła ) - większość życia pracował w małym mieście w firmie, o której chodziły od dawna słuchy w IT że to obóz pracy. Wyścig szczurów okay to on, ale bardzo nieczysto i tak od zawsze.

dyr eksportu w jednej z dużych firm usłyszał "zwolnię Cię - każę Ci myć samochody firmowe po pracy - nie zrobisz tego ? polecisz dyscyplinarnie"
edit : powiedziane do X przy świadkach

"Prezesie na "X" i pracę z nim narzekają mi Ciągle Y, X, Z" ( X,Y,Z zaprzeczyli, bo nie mają nawet styku w Corpo z X i są darzeni naturalną sympatią ludźmi). Użyte w kłamstwie do Prezesa bo ON zdanie X,Y,Z bardzo szanuje. Dostał więc ten niedobry Pan w 4 oczy informację że X,Y,Z zaprzeczyli i są gotowi do konfrontacji - w odpowiedzi "nie próbuj bo znajdę takich, którzy nie zaprzeczą"

w Kalendarzu Outlooka udostępnionym wpis " spotkanie z nowym Dyr. Exportu"

Szukanie nowego Dyr.Exportu przez Hedhuntera tak nieudolnie, że ten rozmawiał z panem X - znów broadcast od znajomych że ktoś szuka w IT na takie stanowisko.

Rozpytywanie wszystkich działów po kolei " Jak się pracuję z panem X - czy nie ma z nim kłopotu ?" = oczywiście informacje dochodzą przez znajomych że zaczęło się szukanie haków.

"Jemu nie trzeba dawać podwyżki, ma trudną sytuację materialną i kredyt na mieszkanie - nie zwolni się, nie będzie szukał pracy - dołożymy mu na tyle, żeby nie miał czasu jej szukać"

"należnej wyliczonej premii potrafił NIE wypłacić - gdy ktoś spróbował powiedzieć COŚ - oficjalnie zmniejszał wysokość premii zmieniając przyszłe współczynniki"

wina Pana X ? - wygrał starcie face to face w szczerej rozmowie, po której głowy nie opuścił - bo zwykł chodzić całe życie z uniesioną przyłbicą, lecz wszystkie złożone do kupy fakty uczyniły go na dziś pokornym, "nie mogę iść do domu, jak ON napisze emaila - muszę szybko odpowiedzieć" itp itd.

więc ja mam tylko tak delikatne pytanie - na prawdę takim trzeba być ? Ten człowiek w ocenie Corpo jest bardzo skuteczny, Corpo nie zważa nawet na to, że wszystkie jego rozgrywki są oparte na "uklęknij i złóż mi pokłon". W mojej opinii sam kiedyś klękał za każdym razem, i musiał bardzo to przeżyć, z czasem stało się to jego wyznacznikiem pracy, "pracuję tylko z podporządkowanymi w 100% ludźmi, z którymi mogę zrobić co chcę i oni to wiedzą".

stąd wielu odeszło ;)

i koniec bajki

ps. nie tyczy się to wszystko mojej osoby - ja miałem kontakt bezpośredni z Prezesem, i dostawałem tylko uwagi o pominięciu drogi służbowej - i zakaz rozmowy z prezesem na jakikolwiek temat "bo jeżeli nie, to wyciągnie z tego wszelkie konsekwencje" ..

Mina Prezesa bezcenna kiedy usłyszał " Prezesie - od dziś nie możemy rozmawiać bo ... ;) ) w odpowiedzi prezesa poleciało coś na kształt "No chyba go po...ało" ;)

także mnie osobiście nie dotknął, choć próbował zawsze ...Paweł K. edytował(a) ten post dnia 24.03.10 o godzinie 08:38

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Aniu,
dzięki za ciepłe słowa.
Pozwól, że całą tę sytuację odniosę do cytatu klasyka,często przytaczanego przez Marka :
" Sukces jest wynikiem właściwych decyzji".
A więc porażka to wynik błędnych decyzji...

Mając świadomość, że do biznesu się nie nadaję, podejmując decyzję, by jednak w to wejść, w zasadzie zaplanowałam porażkę.
Mogłabym jeszcze powiedzieć, że podjęłam decyzję na podstawie niewłaściwych motywów.
A dziś jest jedynie konsekwencją wcześniejszych decyzji.
To, że nie tylko moich, niewiele zmienia.

Budujące w całej historii jest to,że nawet będąc na niewłaściwym miejscu, w nie swojej bajce,można zrobić wiele dobrego, sporo zbudować, osiągnąć.
Tylko koszty są zdecydowanie za wysokie.

Pozdrawiam,
:)

Anna W.:

Alicja Jankowska:

Moderuję bo krew się w żyłach burzy. Alicjo wykonałaś kawał dobrej roboty, dlaczego dobrej ? bo byłas tam 10 lat i nie graj sierotki Marysi bo jesteś Alicja :) to bardzo ale to bardzo długi okres czasu. Ja osobiście Cię podziam. Świat się zmienia, wszystko się zmienia. To po prostu zwykłe zmiany, by nastał nowy początek musi być i koniec.

Daleka byłabym od ocen dotyczących zarówno Ciebie jak i drugiej strony, ponoć nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, zatem czas pokaże. Na tę chwilę w tej przestrzeni jest tak a za chwilę jak będzie tego nikt nie wie. Zatem bardziej skupiałabym się na tym co mam, kim jestem i czego ja czyli Ty tak naprawdę chcesz by z nową twarzą, świeżością, mądrością i doświadczeniem dzielić się w nowym miejscu pracy i tam cieszyć się z kolejnych swoich sukcesów.

Powodzenia !
Spokojnej nocy.

ps. Dużo tu "samczych" zachowań zatem napiszę, że jedna bramka nie przesądza o wyniku wygranej. Mecz trwa dotąd dopóty piłka w grze. Mocniejszy wcale nie znaczy najlepszy czy dobry. Nigdy nie wiadomo czy pierwsi będą ostatnimi czy ostatni pierwszymi.
Zatem gry takiej jakiej chcecie :)Anna W. edytował(a) ten post dnia 24.03.10 o godzinie 00:43

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Jeżeli spojrzymy na proces negocjacji i dylemat - Zysk czy
relacje to szybko dojdziemy do wniosku, że skuteczni negocjatorzy, kierujący się zyskiem w transakcjach biznesowych
(nie mylić z win - lose!!) są w jakiejś części osobowościami aleksytymicznymi.

Jest różnica między osobowąścią psychopatyczną a zachowaniami psychopatycznymi.
Niekoniecznie każdy bezwzględny, ostro grający zawodnik pozbawiony zahamowań, jest od razu psychopatą.
Chodzi o to, że ktoś kto ma to w genach nie musi tłumić swoich naturalnych blokad i może działać skutecniej, w określonych warunkach.
To tak, jak z podnoszeniu ciężarów, dość oczywistym jest, że ze względu na rodzaj wykonywanego boju, najkorzystniejszy układ dźwiniowy mają koszmarne karakany , o niskim wzroście, dużej masie ciała,krótkich nóżkach i rączkach, szerokich masywnych tułowiach.
I tacy najczęściej zdobędą medale, ale to nie znaczy że inni nie mogą i nie uprawiają tego sportu z jakimiś sukcesami.
W przypadku życia społecznego, to jest kwestia oceny zachowań ludzkich przez resztę społeczeństwa.
Jeśli w biznesie promuje się ludzi bezwzględnych , nie przestregających reguł, depczących wszystko wokół i takie zachowania nie są piętnowane, to każdy kto chce w tym sobie radzić, musi tak grać, bo takie są reguły. I dlatego też, ci którzy są naturalnie pozbawieni skrupółów, ze względu na jakieś wady w mógzu, zyskują w tej grze przewagę.

Poza tym stosowanie zagrywek negocjacyjnych (czyli manipulacyjnych) wymaga przedmiotowego traktowania partnera
a pewne posunięcia wymagają absolutnie wyłączonej empatii.

Na wojnie też jedni zabijają bo to lubią i nie czują z tego powodu żadnych emocji, poza dumą z dobrego strzału a inni chodzą non stop pijani, naćpani a niejdnokrotnie lądują w wariatkowie.
Nie każdy kto z różnych powodów zachowuje się w taki sposób jest psychopatą.
To wygląda w ten sposób, że jeśli na przykład w stosunkach damsko-męskich premiowane jest zachowanie typowu "macho", czyli pogardliwe, oprzedmiotowe traktowanie kobiet, jeśli facet których chce seksu po prostu go sobie bierze, nie interesując się zdaniem kobiety i jeśli każdy kto tak nie robi, traktowany jest jak dupa wołowa, pipa i ciota, przez same kobiety, to po jakimś czasie, ktoś kto sam takich skłonności nie ma i nawet jeśli budzi to jego wewnętrzny sprzeci, chcąc uprawiać sex, zacznie sam tłuc kobiety po łbach i ciągnąć za włosy do jaskini.
Więc, spora część takich zachowań aspołecznych jest spowodowana presją społeczną i premiowaniem wyników osiąganych w taki a nie inny sposób.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 09:30

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Alicja Jankowska:

Nie ma za co Alicjo, zawsze masz wybór ;)
"Wobec wszystkiego, co Ci się przydarza, możesz albo sobie współczuć, albo traktować to, co się stało, jako prezent. Wszystko jest albo okazją do rozwoju, albo przeszkodą, która zatrzyma Twój rozwój. Wybór należy do Ciebie."
Wayne Dyer

Wszystkiego najwyższej jakości :)

Temat: Psychopaci są wokół nas...

Uwielbiam prezenty, w równej mierze sprawiać Komuś i otrzymywać.
Najbardziej - te niespodziewane, bez szczegłólnej okazji...

" Wszystkiego najwyższej jakości" - bardzo mi sie podoba :)

I tej wersji będę się trzymać!

Dobrego dnia :)

Anna W.:

Alicja Jankowska:

Nie ma za co Alicjo, zawsze masz wybór ;)
"Wobec wszystkiego, co Ci się przydarza, możesz albo sobie współczuć, albo traktować to, co się stało, jako prezent. Wszystko jest albo okazją do rozwoju, albo przeszkodą, która zatrzyma Twój rozwój. Wybór należy do Ciebie."
Wayne Dyer

Wszystkiego najwyższej jakości :)