Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Żaneta Kowalska:

ja ???? ;) a gdzież tam;)

;)

konto usunięte

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Wojciechowski M.:
Bogusław Zabiegliński:
Wojciechowski M.:
Stosujesz zasadę - (po)południowe spanie - sukcesu gwarantowanie :)?
Nieeee po prostu pół godzinki dla słoninki(och czasami dłużej;-)) i to tylko po obiadku;-)

A co ze słoninka po obiadku? Bieganie? Koniecznie coś musisz...

są fajniejsze sposoby niż bieganie ;)
Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Wiecie Rozumiecie;-)
liczy się życie i dobre samopoczucie,
no i towarzystwo za które to Kozak dał się powisieć;-)

konto usunięte

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Wojciechowski M.:
A Ty, jak sypiasz w niedzielę?
od kiedy pracuje na etacie to niedzielny sen faktycznie jest inny niz wtedy kiedy bylam wolnym strzelcem :-)

konto usunięte

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Myślę, że ważne jest, aby lubić swoje zajęcie. Jeżeli zespół w pracy jest ok, to myśl o poniedziałku powinna motywować niż zniechęcać. Z własnego doświadczenie wiem, że pracując na etacie, byłem całkowicie wyluzowany w niedzielę wieczorem, kiedy wiedziałem, że osoba najbardziej wywierająca na mnie presję ma urlop i nie zobaczę jej w poniedziałek w pracy, w przeciwnym wypadku sama myśl o poniedziałku sprawiała, że kładłem się do łóżka zestresowany, często nie mogąc zasnąć. Od prawie pół roku sam sobie ustalam plan dnia jak i godzinę jego rozpoczęcia i wysypiam się znakomicie :) i muszę przyznać, że niekiedy chciałbym, aby niedziela się szybciej skończyła, ponieważ praca, którą wykonuję sprawia mi satysfakcję :)
Alicja Jankowska

Alicja Jankowska Projekty z klasą

Temat: Ponoć większość pracowników źle sypia w niedzielę?

Niezależnie od dnia tygodnia, pory roku, pogody,szerokości geograficznej...zawsze śpię dobrze i spokojnie.

A odkąd nie pracuję na etacie - tym bardziej !
Po prostu nie zawsze mam pewność, jaki będzie dzień, kiedy się obudzę, podświadomość podpowiada mi,że to będzie piątek ;)

A poważniej:
1. z zasady nie cierpię poniedziałków, za to uwielbiam piątki. Głównie dlatego, że stwarzają perspektywę:))
2. w niedziele, mniej więcej o tej właśnie porze, robię plan działań na najbliższy tydzień. Z wariantami awaryjnymi, rzecz jasna.
Może m.in. dlatego, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, śpię dobrze także w niedziele ?

Pozdrawiam,
:)



Wyślij zaproszenie do