Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Asertywność werbalna

Boisz się powiedzieć - NIE.
W każdej sytuacji, zawodowej, prywatnej, intymnej i oficjalnej? Jest w Tobie lęk przed tym co będzie w chwilę po tym, kiedy z Twoich ust padnie to słowo? Myśl o tym, co będzie po...jest dla Ciebie tak silną presją, takim paraliżująco emocjonalnie stanem, wprost nie do zniesienia, że często, za często wbrew sobie, wbrew własnym interesom nie mówisz...NIE, ba - często zamiast obiektywnie oczywistego NIE, mówisz...jakby wbrew sobie TAK?


Obrazek


Wielu osobom, które mają problem z asertywnością z ogromnym trudem przychodzi nie tyle podjęcie samej decyzji na NIE, nie tyle dokonanie rzeczowej analizy sytuacji i ocena, iż to NIE będzie najwłaściwszym rozwiązaniem - ile samo wypowiedzenie, wyartykułowanie, zakomunikowanie owego NIE - światu, rozmówcy, otoczeniu. Problem tkwi w sferze asertywności werbalnej, a w zasadzie w jej braku. Rzecz tkwi w odwadze "komunikacyjnej".

Gdy odważymy się swemu otoczeniu od czasu do czasu powiedzieć: "nie", "nie mogę", "dosyć" albo "nie dam rady", okaże się, że świat się nie rozpadł, że nikt się tak naprawdę nie obraził, że ludzie przyjęli to ze zrozumieniem, choć może nie akceptacją. A przerażająca nas chwilę temu perspektywa awantury, opuszczenia, zerwania znajomości, kontraktu, zapomnienia i samotności nie nastąpiła. Co więcej - nasze notowania wzrosły. A i my sami czujemy się jakby silniejsi, bardziej mocni, pewni siebie.

Mało kto jest niedostatecznie asertywny - nazwijmy to mentalnie, duchowo, wewnętrznie. Natomiast bardzo wiele osób ma problemy z asertywnością właśnie werbalną, komunikacyjną. Boją się powiedzieć NIE, choć wiedzą, że każda inna odpowiedź, decyzja będzie dla nich stratą, porażką, krzywdą, w najlepszym razie nieporozumieniem...

Bardzo skutecznym sposobem na zwalczanie w sobie tego typu braku asertywności jest, w pewnym sensie odwrócenie sytuacji. Starajmy się tak często, jak to jest możliwe, mówić, wyraźnie, czytelnie, w zrozumiały sposób to, czego chcemy, jakie są nasze oczekiwania, życzenia, pragnienia. Nazywajmy je po imieniu. Wprost.

Zapewniam Was, że wówczas, po pewnym czasie wystarczy nam "codziennej" odwagi aby powiedzieć nie tylko to, że czegoś chcemy, potrzebujemy ale także i na to by powiedzieć NIE. Wtedy kiedy trzeba i temu, komu trzeba.Marek W. edytował(a) ten post dnia 06.08.08 o godzinie 22:07

Temat: Asertywność werbalna

Asertywność to nie tylko sztuka mówienie Nie, to także sztuka nie mówienia "Poszli Won".
Zawsze zadziwiało mnie, że praktycznie wszyscy używający słowa asertywność, mają na myśli tę część owego hasła, która dotyczy ludzi nieśmiałych, wycofanych i mających kłopoty z artykuowaniem swoich oczekiwań.
Mam wrażenie, że w naszym społeczeństwie agresja werbalana jest traktowana jak poważna zaleta, i mało kto traktuje ją jak problem któremu wypadało by poświęcić trochę uwagi.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 20.08.08 o godzinie 23:17
Łukasz P.

Łukasz P. 175/79/.........

Temat: Asertywność werbalna

Ha, w fajnym kierunku poszło.... ;)
Agresja werbalna, a asertwyność ?
Ja jeszcze kilka lat temu miałem poważne problemy z asertywnością. W momencie, gdy czułem, że naprawdę zaczyna mi to przeszkadzać, że czuję się wręcz wykorzystywany rozpocząłem pracę nad zmianą swego zachowania. Na ta chwilę uważam, ba jestem pewien, że asertywność pomaga mi nawet w codziennym życiu.
Agresja werbalna,
kilka razy zdarzyło mi się w sposób bardziej "dosadny" wyrazić swoje zdanie. Robert twierdzi, że to zaleta.....
Cóż, dwa razy przeprosiłem swojego oponenta. Nie dlatego że go uraziłem, ale dlatego, że się z tym źle czułem.
Uważam, że granica między jednym, a drugim leży w nas i to my sami jesteśmy odpowiedzialni gdzie kończy się asertywność, a rozpoczyna agresywna pyskówka.

Patrząc całkowicie z boku, nie sposób nie zgodzić sie z Robertem o postrzeganiu agresji werbalnej jako zalety. Ludzie pewni siebie, aroganccy, tzw. "pyskacze" krzyczą głośniej. Jednak czy takie zachowanie nie jest przypadkiem oznaką lęku ???
Tadeusz Orlenko

Tadeusz Orlenko Ludzie są zazwyczaj
pokonanymi przez
samych siebie.

Temat: Asertywność werbalna

Marek W.:

Obrazek


Wielu osobom, które mają problem z asertywnością z ogromnym trudem przychodzi nie tyle podjęcie samej decyzji na NIE, nie tyle dokonanie rzeczowej analizy sytuacji i ocena, iż to NIE będzie najwłaściwszym rozwiązaniem - ile samo wypowiedzenie, wyartykułowanie, zakomunikowanie owego NIE - światu, rozmówcy, otoczeniu. Problem tkwi w sferze asertywności werbalnej, a w zasadzie w jej braku. Rzecz tkwi w odwadze "komunikacyjnej".
No tak :)
Rozmawiając z tak piękną kobietą , trudno byłoby się nawet skupić a cóż dopiero powiedzieć ”NIE”
- A tak zupełnie serio , to zakładając że jesteśmy wszyscy ludźmi moralnymi i nie brakuje nam zdrowego rozsądku , to po przeanalizowaniu sytuacji , temu co jest złe , potrafimy zawsze powiedzieć zdecydowane ”NIE”.
- Wydaje mi się , że choć samo słowo „Asertywność” , stosunkowo od niedawna robi karierę wśród polskich menedżerów , to samo słowo „NIE” było zawsze obecne.
„Asertywność” jest rzeczywiście niczym innym jak umiejętnością posiadania i wyrażania własnego zdania oraz bezpośredniego , na wprost wyrażania własnych emocji i umiejętną obroną własnych praw , opinii i poglądów.
- Na świecie i wokół nas jest bardzo dużo do zrobienia dobrych rzeczy , niestety przeciętnemu człowiekowi starcza zazwyczaj czasu i zdolności jedynie na realizację tych najważniejszych.
- Zatem , każdy z nas powinien skupić się na najważniejszym życiowym celu i na wiele próśb i propozycji musi powiedzieć „NIE’.
„Żeby zrozumieć ludzkie życie , należy poznać nie tylko to , co człowiek robi , ale i to , czego świadomie nie zrobił”

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Łukasz P.:
Ha, w fajnym kierunku poszło.... ;)
Agresja werbalna, a asertwyność ?
Ja jeszcze kilka lat temu miałem poważne problemy z asertywnością. W momencie, gdy czułem, że naprawdę zaczyna mi to przeszkadzać, że czuję się wręcz wykorzystywany rozpocząłem pracę nad zmianą swego zachowania. Na ta chwilę uważam, ba jestem pewien, że asertywność pomaga mi nawet w codziennym życiu.
Agresja werbalna,
kilka razy zdarzyło mi się w sposób bardziej "dosadny" wyrazić swoje zdanie. Robert twierdzi, że to zaleta.....
Cóż, dwa razy przeprosiłem swojego oponenta. Nie dlatego że go uraziłem, ale dlatego, że się z tym źle czułem.
Uważam, że granica między jednym, a drugim leży w nas i to my sami jesteśmy odpowiedzialni gdzie kończy się asertywność, a rozpoczyna agresywna pyskówka.

Patrząc całkowicie z boku, nie sposób nie zgodzić sie z Robertem o postrzeganiu agresji werbalnej jako zalety. Ludzie pewni siebie, aroganccy, tzw. "pyskacze" krzyczą głośniej. Jednak czy takie zachowanie nie jest przypadkiem oznaką lęku ???


Szybko dodam od siebie

zachowania asertywne dzielimy na :
zachowania asertywno - agresywne / moze tu byc agresja slowna /
zachowania asertywno - ulegle

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Joanna C.:
Łukasz P.:
Ha, w fajnym kierunku poszło.... ;)
Agresja werbalna, a asertwyność ?
Ja jeszcze kilka lat temu miałem poważne problemy z asertywnością. W momencie, gdy czułem, że naprawdę zaczyna mi to przeszkadzać, że czuję się wręcz wykorzystywany rozpocząłem pracę nad zmianą swego zachowania. Na ta chwilę uważam, ba jestem pewien, że asertywność pomaga mi nawet w codziennym życiu.
Agresja werbalna,
kilka razy zdarzyło mi się w sposób bardziej "dosadny" wyrazić swoje zdanie. Robert twierdzi, że to zaleta.....
Cóż, dwa razy przeprosiłem swojego oponenta. Nie dlatego że go uraziłem, ale dlatego, że się z tym źle czułem.
Uważam, że granica między jednym, a drugim leży w nas i to my sami jesteśmy odpowiedzialni gdzie kończy się asertywność, a rozpoczyna agresywna pyskówka.

Patrząc całkowicie z boku, nie sposób nie zgodzić sie z Robertem o postrzeganiu agresji werbalnej jako zalety.


Ludzie
pewni siebie, aroganccy, tzw. "pyskacze" krzyczą głośniej. Jednak czy takie zachowanie nie jest przypadkiem oznaką lęku ???

Oznaka leku na pewno - ale ten lek ma byc wywolany u odbiorcy a nie u nadawcy ....



Szybko dodam od siebie

zachowania asertywne dzielimy na :
zachowania asertywno - agresywne / moze tu byc agresja slowna /
zachowania asertywno - ulegle

Temat: Asertywność werbalna

O ile dobrze rozumiem to słowo, asertywność polega na dbaniu o swój interes w sposób nie stanowiący zagrożenia dla interesów innych.
Co w takim kontekscie ma oznaczaś "asertywność agresywna"?
Napyszczenie komuś, zastraszeniego, to żadna asertywność, no chyba, że czegoś tam nie zrozumiałem
Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Asertywność werbalna

Myślę, że Joanna miała (raczej) na myśli - często spotykaną "asertywność" - pseudo asertywność, taką właśnie asertywność agresywną - objawiającą się w pozycji "atakującej".

Asertywność nie jest i nie powinna być traktowana jako synonim ATAKU.

PozdrawiamMarek W. edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 09:04

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Robert Radoń:
O ile dobrze rozumiem to słowo, asertywność polega na dbaniu o swój interes w sposób nie stanowiący zagrożenia dla interesów innych.
Co w takim kontekscie ma oznaczaś "asertywność agresywna"?
Napyszczenie komuś, zastraszeniego, to żadna asertywność, no chyba, że czegoś tam nie zrozumiałem


oczywiscie zachowania agresywne - nigdy nie beda nosily miana zachowan asertywnych - rozroznia sie w zachowaniu ludzi takie podzialy asertywnosci :

asertywno-agresywne : niosa komunikat Ja jestem w porzadku Ty nie jestes w porzadku ...wszelka agresja slowna, manipulacja, gra itp nie wchodzi w zach.asertywne

Temat: Asertywność werbalna

Joanna C.:

asertywno-agresywne : niosa komunikat Ja jestem w porzadku Ty nie jestes w porzadku ...

No dobra, to nie jest asertywność :)
Asertywność to jest " ty jesteś w porządku, ale ja mam prawo do własnego zdania i jest ono takie a takie".
Tak ja to rozumiem.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 10:08
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Asertywność werbalna

Znowu to samo?
Asertywnośc to asertywność - wszelkie zachowania odbiegające od zachowań asertywnych nie mają już miana asertywności.

Nie istnieje asertywność agresywan - bo to nie jest asertywność, nie ma asertywnośc uległej - bo również to już nie jest asertywność.

Miałaś mi to wyjaśnić Aśka - ale widzę, że jednak wolisz unikanie w Twojej nomenklaturze - asertywność uległą.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Asertywność werbalna

Robert Radoń:
Joanna C.:

asertywno-agresywne : niosa komunikat Ja jestem w porzadku Ty nie jestes w porzadku ...

No dobra, to nie jest asertywność :)
Asertywność to jest " ty jesteś w porządku, ale ja mam prawo do własnego zdania i jest ono takie a takie.
Tak ja to rozumiem.
Ja też tak rozumiem asertywność.

Parodiując - to asertywność uległa wygląda tak: ja mam prawo do swojego zdania, Ty mi dajesz w morde a ja mówie - rozumiem Twój punkt widzenia.

Asertywność agresywna - akceptuje cię takim jakim jesteś ale dam ci w ryj na wszelki wypadek jakbyś miał się zmienić.

Jakiaś abstrakcja nam wychodzi. Swoją drogą kto to wymyślił? Kto wymyślił mutanty asertywności?

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Artur Kucharski:
Znowu to samo?
Asertywnośc to asertywność - wszelkie zachowania odbiegające od zachowań asertywnych nie mają już miana asertywności.

Nie istnieje asertywność agresywan - bo to nie jest asertywność, nie ma asertywnośc uległej - bo również to już nie jest asertywność.

Miałaś mi to wyjaśnić Aśka - ale widzę, że jednak wolisz unikanie w Twojej nomenklaturze - asertywność uległą.

Miłego


Artur - uwierz na slowo
chetnie przesle lub umieszcze tu na forum podzial asertywnosci - ale nie w tej chwili, jak wroce do domu.
ok?

Asertywnosc - to asertywnosc - z tym sie zgodze - ale moga byc rozne barwy zachowan asertywnych

a zachowania asertywne dzielimy na: ....

nie wiem o jakie tlumaczenie Ci chodzi - bo nie wiem w czym problem ?

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Artur Kucharski:
Robert Radoń:
Joanna C.:

asertywno-agresywne : niosa komunikat Ja jestem w porzadku Ty nie jestes w porzadku ...

No dobra, to nie jest asertywność :)
Asertywność to jest " ty jesteś w porządku, ale ja mam prawo do własnego zdania i jest ono takie a takie.
Tak ja to rozumiem.
Ja też tak rozumiem asertywność.

Parodiując - to asertywność uległa wygląda tak: ja mam prawo do swojego zdania, Ty mi dajesz w morde a ja mówie - rozumiem Twój punkt widzenia.

Asertywność agresywna - akceptuje cię takim jakim jesteś ale dam ci w ryj na wszelki wypadek jakbyś miał się zmienić.

Jakiaś abstrakcja nam wychodzi. Swoją drogą kto to wymyślił? Kto wymyślił mutanty asertywności?


Artur prosze Cie
podajesz zle przyklady i dlatego zle to odbierasz

pytasz kto wymyslil ?

Maria Król-Fijewska - nie wiem czy ona sama czy ktos jej w tym pomogl
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Asertywność werbalna

Wyjaśnie to jeszcze raz.
Asertywność to zbiór konkretnych zachowań, pozwalających na akceptowanie, wyrażanie opinii siebie i innych. Min. sprzeciwianiu, ale również proszeniu.

Nie rozumiem, jak taki zbiór może dzielić sie na prawie asertywność i trochę wiecej niż asertywność. Wszystko co jest uległością nie jest juz asertywnością, wszystko co jest agresywnością również nie jest asertywnością.

Nie rozumiem, po co takie rozgraniczenia? Ma wyglądać, że to jakaś tajemna wiedza a nie mechanizmy i konieczność nauczenia się postepowania i postaw asertywnych?

Dam ci drastyczny przykład:
zahaczyłaś mnie ramieniem na ulicy - ja się odwracam i krzyczę...ej wieśniaro uważaj jak chodzisz bo kiedy Ty mnie zaczepiasz jest możliwość, że się potknę a tego nie chciałbym, następnym razem otwórz swoje ślepia jak wychodzisz do ludzi bo cie kopne w tyłek na pobudkę.

Ty myślisz sobie - rany jaki gbur i totalnie agresywny facet, a nic mu sie nie stało.

A ja sobie myśle, no spoko co prawda to technika asertywnośc agresywnej, ale była ona uzasadniona w tej sytuacji - dobry jestem.

Wytłumacz mi gdzie tu logika asertywności? Na diabła podziały, ktore na pierwszy rzut oka wzbudzją ogromne wątpliwości?

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Robert Radoń:
Joanna C.:

asertywno-agresywne : niosa komunikat Ja jestem w porzadku Ty nie jestes w porzadku ...

No dobra, to nie jest asertywność :)
Asertywność to jest " ty jesteś w porządku, ale ja mam prawo do własnego zdania i jest ono takie a takie".


"uwazam ze postepuje slusznie, ale chetnie poznam Twoj punkt widzenia"

czysty przyklad asertywnego przekazu w mysl zasady : JA jestem w porzadku - TY rowniez jestes w porzadku

zach.asertywno-agresywne:
" uwazam ze postepuje slusznie, nie obchodzi mnie jak ty uwazasz"

zach.asertywno-ulegle:
" nie wiem czy slusznie postepuje, wazne jest nie to co ja czuje - ale co ty czujesz..."

pamietajcie tez o prawach osobistych - bo asertywnosc mocno sie z nimi wiaze - mamy szanowac swoje prawa jednoczesnie szanujac prawa innych osob
Tak ja to rozumiem.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 10:08

Temat: Asertywność werbalna

To jest nasz już dwóch, ja też tak odbieram twój punkt widzenia.
Jest agresja, uległość i asertywność.
Nie czegość takiego jak asertywność uległa czy agresywna. Pani Mari Król to chyba dawno nikt nie porządnie nie ochrzanił, stąd takie bzdety wypisuje.

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Artur Kucharski:
Wyjaśnie to jeszcze raz.
Asertywność to zbiór konkretnych zachowań, pozwalających na akceptowanie, wyrażanie opinii siebie i innych. Min. sprzeciwianiu, ale również proszeniu.

Nie rozumiem, jak taki zbiór może dzielić sie na prawie asertywność i trochę wiecej niż asertywność. Wszystko co jest uległością nie jest juz asertywnością, wszystko co jest agresywnością również nie jest asertywnością.

Nie rozumiem, po co takie rozgraniczenia? Ma wyglądać, że to jakaś tajemna wiedza a nie mechanizmy i konieczność nauczenia się postepowania i postaw asertywnych?

Dam ci drastyczny przykład:
zahaczyłaś mnie ramieniem na ulicy - ja się odwracam i krzyczę...ej wieśniaro uważaj jak chodzisz bo kiedy Ty mnie zaczepiasz jest możliwość, że się potknę a tego nie chciałbym, następnym razem otwórz swoje ślepia jak wychodzisz do ludzi bo cie kopne w tyłek na pobudkę.

Ty myślisz sobie - rany jaki gbur i totalnie agresywny facet, a nic mu sie nie stało.

A ja sobie myśle, no spoko co prawda to technika asertywnośc agresywnej, ale była ona uzasadniona w tej sytuacji - dobry jestem.

Wytłumacz mi gdzie tu logika asertywności? Na diabła podziały, ktore na pierwszy rzut oka wzbudzją ogromne wątpliwości?


Podzialy na zachowania - tak samo jak istnieja podzialy np zachowan patologicznych.

Cos zeby ktos zrozumial do konca musi byc rozgraniczone ....
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Asertywność werbalna

O ile dobrze pamiętam byłem kiedyś u Pani Fijewskiej na superwizji - ale nie znalazłem teraz żadnego wyjaśnienia tego o czym ty piszesz.

konto usunięte

Temat: Asertywność werbalna

Robert Radoń:
To jest nasz już dwóch, ja też tak odbieram twój punkt widzenia.
Jest agresja, uległość i asertywność.
Nie czegość takiego jak asertywność uległa czy agresywna. Pani Mari Król to chyba dawno nikt nie porządnie nie ochrzanił, stąd takie bzdety wypisuje.


chlopcy - zachowania asertywne
zachowania asertywno-ulegle
zachowania asertywno-agresywne

do mnie to trafia - rozumie te podzialy - i rozrozniam

my macie prawo do innego punktu widzenia :)

pozdr



Wyślij zaproszenie do