Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: Taobao – chińskie Allegro CRI

Taobao – chińskie Allegro CRI

Chiny mogą się pochwalić nie tylko największą na świecie liczbą mieszkańców, ale też największą liczbą obywateli świata wirtualnego. Użytkowników globalnej sieci jest w Chinach ponad 350 milionów, czyli więcej niż mieszkańców większości państw świata, w tym Stanów Zjednoczonych, Indonezji czy Rosji.

Nic zatem dziwnego, że związane z internetem i oferowane przez internet usługi są w Chinach bardzo rozwinięte. Tzw. e-biznes (czyli biznes elektroniczny) ma tu ogromny rynek, który w dodatku dynamicznie się rozszerza. Chińscy internauci korzystają oczywiście także z najbardziej znanych globalnych serwisów, ale największą popularnością cieszą się serwisy rodzime.

Nikt w Polsce raczej nie słyszał o „Kaixin Wang", ale w Chinach to najpopularniejszy serwis społecznościowy. Nazwa „Dangdang" też brzmi dla Europejczyków obco. Tutaj każdy internauta wie, że chodzi o największą w Chinach księgarnię internetową. Ogromną popularnością cieszy się też „Taobao". Nazwę tę można przetłumaczyć w przybliżeniu jako „poszukiwanie skarbów". Kryje się pod nią największy w Chinach i całym regionie Azji-Pacyfiku serwis aukcyjny, przypominający polskie Allegro.

Portal Taobao powstał w roku 2003 jako inwestycja serwisu Alibaba – znanego portalu służącego firmom do poszukiwań dostawców najróżniejszych produktów. W ciągu kilku lat Taobao stało się prawdziwą potęgą. Na koniec roku 2008 miało prawie 100 milionów zarejestrowanych użytkowników, a łączna wartość dokonanych w tym serwisie w 2008 roku transakcji sięgnęła 100 miliardów juanów, czyli około 14,5 miliarda dolarów amerykańskich. Tym samym Taobao opanowało aż 80% chińskiego rynku zakupów dokonywanych przez internet.

Na stronach Taobao oferowane jest niemal wszystko, co można sobie wyobrazić: samochody, meble, ubrania, sprzęt elektroniczny, książki i płyty – wymieniać by można bez końca. Handlują tu nie tylko indywidualni użytkownicy, ale także wiele firm szukających efektywnych kanałów dostępu do klientów.

Kiedy w roku 1999 przeprowadzono w Pekinie, Szanghaju i Kantonie eksperyment mający sprawdzić, jak poradzą sobie zamknięci w szklanych pokojach ludzie dysponujący tylko pieniędzmi i dostępem do internetu, okazało się, że wystawiono ich na ciężką próbę. Eksperyment trwał 72 godziny – były to dla jego uczestników 3 bardzo trudne doby. Wtedy jednak nie było Taobao. Dziś mogliby za pośrednictwem tego serwisu zaopatrzyć się we wszystko, co byłoby im potrzebne.

Serwis dysponuje własnym systemem płatności internetowych, które ułatwiać mają zawieranie transakcji między sprzedającymi a kupującymi. Powstał on w roku 2004 i stał się wkrótce tak popularny, że płatności dokonywane za jego pośrednictwem akceptuje dziś wiele chińskich sklepów internetowych, nie tylko macierzysty serwis Taobao. Każdego dnia system ten obsługuje ponad 2 miliony transakcji.

Podobnie jak inne internetowe serwisy akucyjne działające na całym świecie, Taobao jest znakomitą platformą do podjęcia i rozwijania indywidualnej działalności gospodarczej. Ponad 300 tysięcy osób prowadzi w ramach tego serwisu swoje małe sklepy internetowe, które stanowią ich jedyne lub podstawowe źródło utrzymania.

Rozwój Taobao radykalnie zmienił codzienne przyzwyczajenia wielu Chińczyków, zwłaszcza młodych i nieźle zarabiających „białych kołnierzyków" z wielkich miast. Po pracy często nie mają już ochoty chodzić po sklepach, żeby zrobić zakupy. Kupują więc na Taobao – wielkim wirtualnym targowisku, po którym codziennie „kręci się" tylu ludzi, ilu w tzw. „realu" odwiedza 600 dużych centrów handlowych.

W roku 2007 kupili oni na Taobao m.in. 90 milionów opakowań kosmetyków, 73 miliony kart z doładowaniem do telefonów komórkowych, 60 milionów sztuk odzieży, 14 milionów zabawek, 8 milionów sztuk sprzętu AGD, tyle samo bukietów kwiatów, a nawet 3,6 miliona woreczków mleka w proszku.

Jak widać, Taobao to nie tylko platforma dla pasjonatów i kolekcjonerów polujących na prawdziwe „skarby". To po prostu gigantyczny sklep, w którym prawie każdy zaopatrzyć się może w prawie wszystko. Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że Taobao to okręt flagowy chińskiego handlu elektronicznego.

http://polish.cri.cn/581/2010/03/03/162s98410.htm

Zakupy na Taobao: http://HotToSell.plTen post został edytowany przez Autora dnia 23.07.14 o godzinie 09:48