Temat: Pracownik a własna firma...

Witam serdecznie

Niedługo minie rok jak prowadzę szkolenia z inwestowania: analizy fundamentalnej: http://www.michalstopka.pl/szkolenia/ i jednocześnie pracuję na "etacie". W ciągu ostatniego roku udało mi się wprowadzić kolejny element strategii osobistej a mianowicie stworzenia "namiastki własnej firmy" a przez to dywersyfikację przychodów, mając jednocześnie możliwość fajnego rozwoju osobistego w obecnej pracy zawodowej i czerpania z tego "garściami:-)

Ostatni rok to okres bardzo ciekawych doświadczeń. Juże teraz wiem, że kluczowe w prowadzeniu własnej firmy jest odpowiedź na pytanie: kto jest moim klientem, jak chce go pozyskać i że bardzo ważne jest jak moje szkolenia są odbierane przez uczestników, czyli forma przekazywania mojej wiedzy.

Na przykład okazało się, że ciekawą grupą klientów moich szkoleń są na przykład przedsiębiorcy. Wśród właścicieli firm nie ma wiedzy jak prosto wycenić ich firmę i jak ogroman to może być wartość teraz (lub w przysłości przy założeniu, że skoncentrują się na solidnym rozwoju firmy). Rok temu nie przyszłoby mi to do głowy. Mam parę przykładów właścicieli firm, którzy uświadomili sobie, że prowadząc własną firmę a potem wprowadzając ją na giełdę czy New Connect można dorobić się fortuny. Oczywiście stało się to po tym, jak zrozumieli jakie są sposoby wyceny biznesu...

A kluczowym moim doświadczeniem jest obserwacja, że do odniesienia sukcesu potrzeba czasu. Po prostu musiałem po kolejnych szkoleniach dopracowac materiały, nauczyć się jak prezentować lepiej moją wiedzę, czy po prostu potrzeba czasu do tego, aby z czasem zadowoleni klienci polecili moje szkolenia komuś innemu

A co najfajniejsze praca, którą do tej pory włożyłem w moje szkolenia w przyszłości będzie mi procentowała, to ja jestem jej właścicielem i stanowi konkretną "wartość", którą stworzyłem praktycznie "z niczego":-)

Z minusów trzeba zaznaczyć, że jednak trochę wolnego czasu musiałem na to poświęcić na początku, no i, że pracując "na etacie" nie ma się czasu na pełne rozkręcenie biznesu (ale akurat do moich szkoleń nie potrzeba aż tak dużo czasu).

Pozdrawiam i życze powodzenia w prowadzenieu/zakładaniu waszego biznesu:-)
ABA Consulting Michał Stopka
http://michalstopka.pl

Temat: Pracownik a własna firma...

Witam

Rozkręcaniu mojego biznesu miało podobną historię: etat, a po godzinach własna działalność. Plusy takiego rozwiązania - nie trzeba się martwić o pieniądze, bo wypłata i tak wpływał na konto; jeśli był zastój - nie było paniki, czasami człowiek na własne życzenie brał mniej zleceń.

Od kilu miesięcy skupiam się już tylko na firmie i to jest dla mnie ten moment kiedy muszę zadać sobie pytanie: kto jest moim klientem? przyjęte założenia ostatecznie i tak zweryfikuje rynek

Największą satysfakcję daje mi fakt, że sama kieruję swoją ścieżką.
Sukces przypiszę sobie, a porażką nikogo nie obarczę.

Minus: szefowa nie daje wolnego ;)

Pozdrawiam

Temat: Pracownik a własna firma...

Ogromnym plusem moich szkoleń jest to,że przygotowałem szkolenia i nie zajmuje mi to za bardzo czasu. Jedynie dwa dni raz na jakiś czas;-) Mogę bez problemu pracować zawodowo i prowadzic szkolenia

Temat: Pracownik a własna firma...

Nad podobnym modelem zastanawiam sie od jakiegoś czasu. Zmiany w mojej ścieżce zawodowej po części wymuszają jakiś stopień dywersyfikacji dochodów.
Mam nadzieję, że sprawdzi się to przez jakiś czas... a akurat czasu po pracy na etacie jestem w stanie poświęcić sporo. Badam możliwości i rynek (z różnych stron) tak by na własny rachunek wrócić do branży w której pracowałem. Analizy wymagają jeszcze niezbędne nakłady i związane z tym ewentualne zaciskanie pasa...
Ale niewiele znam osób, które z czasem nie doceniłyby podobnego kroku.. "Pożywiom...":)