Temat: Pobieranie opłaty za odzież ochronną
Ewuś! nie zgodze sie z toba, jeżeli firma decyduje sie na tzw.odzież firmowa /ona raczej jest robocza,mimo ze ma byc tlko firmowym ubraniem,ale niestety oprócz tego słuzy do pracy/to według mnie z wszelkimi konsekwencjami,bo przeciez tak jak pisał wczesniej Jedrek,moze sie wylac kawa na mundurek.
Art.237/7/&1
Kodeks pracy w/w art. wskazuje sytuacje,czyli przestrzeń, w której pracownicy wykonują określoną pracę. Najczęściej w obrębie tej przestrzeni znajdują się sprzęty i materiały niezbędne do wykonywania tej pracy a nie stanowiska!!!
kiedy pracodawca jest obowiązany do dostarczenia pracownikowi odzieży i obuwia i są one następujące:
1. jeżeli odzież własna pracownika może ulec zniszczeniu lub znacznemu zabrudzeniu,/ i tu jest dowolnosc interpretacji/
2. ze względu na wymagania technologiczne, sanitarne lub bezpieczeństwa i higieny pracy.
Należy pamiętać, że oprócz wskazanych wyżej zasad, stanowiska na których wymagane jest używanie odzieży ochronnej i roboczej reguluje sam pracodawca aktem wewnątrzzakładowym.
Od obowiązku dostarczenia obuwia i odzieży ustawodawca przewidział wyjątek.
Mianowicie pracodawca może ustalić stanowiska, na których dopuszcza się używanie przez pracowników, za ich zgodą, własnej odzieży i obuwia roboczego, spełniających wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy./ i tu mamy zwyczajowo na mysli pracowników biurowych/Na dzien dzisiejszy nie wyglada to tak jednoznacznie,bo istnieja stanowiska robocze na których jest ''czysciej'' niż w niektórych biurach a zatem zagrożenie zabrudzeniem istnieje/ksero,drukarki,kurz,wiele maszyn wielofunkcyjnych/.Nie kierujmystereotypem/ pracownik biurowy nic nie robi to nie moze sie zabrudzic/ tylko faktami jakie wytepuja na danym stanowisku pracy/
Swiadomy pracodawca ureguluje to w swoim regulaminie pracy
znalazałam opinie prawnika w necie;
cytuje ...''Zatem pracownik biurowy czy sprzedawca w sklepie nie musi
koniecznie korzystać roboczej, chyba że praca jaką wykonuje powoduje częste jej brudzenie.''
kolejny fragment kontrowersyjnego artykułu w temacie;
..''Ubrania robocze to konieczność, przed jaką staje każdy pracownik, zmuszony
chcąc nie chcąc do dopasowania się do norm panujących w danym zawodzie lub przedsiębiorstwie. Dla przykładu, odzież robocza pracownika jednej z popularnych sieci sprzedających maso...
Ubrania robocze to konieczność, przed jaką staje każdy pracownik, zmuszony chcąc nie chcąc do dopasowania się do norm panujących w danym zawodzie lub przedsiębiorstwie. Dla przykładu, odzież robocza pracownika jednej z popularnych sieci sprzedających masowo jedzenie na wynos składać się będzie ze spodni i koszuli utrzymanych w barwach firmy (w takim wypadku pracodawca dostarcza ubrania robocze, niekiedy w ramach pensji, i korzysta na tym, gdyż pracownik w godzinach pracy stanowi rodzaj ruchomej reklamy). Natomiast dla pracownika biurowego odzież robocza składać się będzie z garnituru, krawata i odpowiednich butów – tutaj pracownik musi się wyposażyć na własny koszt, a niedostosowanie się do obowiązujących przepisów odnośnie estetycznego wyglądu zewnętrznego może zaowocować nawet sankcjami w rodzaju obniżenia pensji – zależnie od przyjmowanej przez przedsiębiorstwo strategii. Odzież robocza stanowi nierzadko rodzaj nie do końca sobie uświadamianego umundurowania, dzięki któremu odróżnić można pracowników należących do różnych klas zawodów, a niekiedy nawet poszczególnych firm (dla przykładu, odzież robocza pracownika jednej z sieci fast-foodów utrzymana może być w tonacji niebieskiej, a innej w czerwonej). Wpływa to także pośrednio na identyfikowanie się pracownika z firmą i zwiększenie wydajności pracy – wszak zawsze chętniej staramy się zrobić coś dobrze, gdy odczuwamy ducha współzawodnictwa, podkreślanego w tym wypadku przez oznaczaną za pomocą ubrania przynależność do „innej drużyny”. Ubrania robocze są też niekiedy wymogiem, zwłaszcza w przypadkach, gdyby nie stosowanie specjalnego sposobu ubierania się mogło mieć konsekwencje dla zdrowia lub życia pracownika lub osób postronnych.''
temat rzeka i podzielnosc zdań a decyzja i tak nalezy do pracodawcy
Grażyna T. edytował(a) ten post dnia 07.11.10 o godzinie 19:25