Temat: Jak firmy nawiazuja wspólpracę/ zatrudniają bhp-owców??
Robert Polak:
Wybór studiów i ich skończenie był świadomy. Wyzwaniem może być udowodnienie doświadczenia. Natomiast jeśli chodzi o wykonywanie obowiązków to jestem gotów do działania. Jednak znając życie dopiero wykonując ta pracę mogę sie dowiedzieć co wiem a co nie.
Bardzo podoba mi się Robercie Twoje podejście do "życia zawodowego".
Jesteś chlubnym wyjątkiem obecnego młodego pokolenia - wszechwiedzących mądrali teoretyków, traktujących wszystkich "starych" jak głupków, którzy nie dają młodym szansy na błyskawiczną karierę, bo młodzi tak chcą i wydaje im się, że potrafią - niestety taki jest wynik moich obserwacji.
Widzę, że Ty jednak posiadasz pewien dystans do swoich planów zawodowych i to jest Twój wielki PLUS. A z udowadnianiem doświadczenia ..? Spokojnie ... wszystko w swoim czasie. Nazjważniejsza jest motywacja.
Wartość studiów to inna sprawa. Jak ktoś chce to może nauczyć sie wszystkiego nawet na studiach o niskim poziomie, a swoje oceniam jako wartościowe na ile zweryfikuje życie.
Z tą opinią również podpisuję sie obiema rękami.
Czas rekrutacji "papierkowej", na podstawie marki ukończonej uczelni i miliona zaświadczeń z kursów, kończy się. Zresztą nawet najlepsza uczelnia nie zrobi z najlepszego absolwenta od razu super specjalisty w pracy. Warto mieć tego świadomość.
Nawet BHP-owiec (sorry, głupio zabrzmiało) musi mieć pewne predyspozycje, aby sprawdzić się w przedsiębiorstwie. Oczywiście nie deprecjonuję wiedzy, ale to nie wszystko.
Przyłączam się do życzeń Krzysztofa.
Pozdrawiam. :-)