Temat: Wykładnia porównawcza - co to za zwierzę?
Tu jest interesujący nas fragment uzasadnienia wyroku SN - sygn. akt II PK 256/07
"(...)W ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżący postawił przede wszystkim zarzut nieważności postępowania, co miało wynikać z faktu nieprawidłowej reprezentacji strony pozwanej w niniejszej sprawie. Przed rozważeniem jego zasadności wskazać należy, że reprezentantem strony pozwanej w postępowaniu sądowym był Cezary Pyl - osoba wyznaczona od dnia 19 stycznia 2004 r. na stanowisko zastępującego dyrektora generalnego Urzędu Patentowego RP.
Z art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej (Dz.U. z 1999 r, Nr 49, poz. 483 ze zm.), powoływanej dalej jako: „ustawa o służbie cywilnej", w brzmieniu obowiązującym przed 19 sierpnia 2005 r., wynikało, że dyrektor generalny urzędu wyznacza zastępującego go dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) lub wydziału (komórki równorzędnej), a o ustanowieniu zastępstwa niezwłocznie zawiadamia Szefa Służby Cywilnej.
Nie budzi wątpliwości, że pismem z dnia 14 stycznia 2004 r. ówczesny dyrektor generalny Urzędu Patentowego RP zawiadomił Szefa Służby Cywilnej o ustanowieniu zastępcy w osobie Cezarego Pyla i że ten ostatni pełnił faktycznie te obowiązki. Wyjaśnione zostało również, iż Cezaremu Pylowi dyrektor generalny urzędu powierzył od 1 grudnia 2003 r. do odwołania pełnienie obowiązków dyrektora Biura Dyrektora Generalnego, tj. komórki równorzędnej z departamentem, które to stanowisko tak wówczas, jak do czerwca 2006 r. nie było formalnie obsadzone.
Powierzenie obowiązków nie miało zatem charakteru czasowego, jak np. w przypadku długotrwałej nieobecności w pracy osoby będącej formalnie dyrektorem Biura, ale wykazywało cechy trwałości. Cezary Pyl faktycznie od 1 grudnia 1993 r. zajmował zatem stanowisko dyrektora Biura Dyrektora Generalnego, co umożliwiało wyznaczenie go zastępującym dyrektora generalnego urzędu w myśl art. 20 ust. 3 ustawy o służbie cywilnej. Wbrew poglądowi skarżącego, wykładnia językowa tego przepisu w brzmieniu obowiązującym przed 19 sierpnia 2005 r. nie prowadziła do tak przesądzających rezultatów, jakie opisane zostały w treści skargi.
W szczególności ze sformułowania: „zastępującego go dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) lub wydziału (komórki równorzędnej)" nie wynika w sposób kategoryczny, że zastępującym nie może być osoba, której powierzono pełnienie tego rodzaju obowiązków w sytuacji długotrwałego braku formalnej obsady takiego stanowiska. Na czas pełnienia obowiązków osoba taka uzyskuje bowiem wszelkie uprawnienia związane z powierzonym jej stanowiskiem i ciąży na niej pełna odpowiedzialność za prawidłowe wykonywanie związanych z tym obowiązków. Jest zatem faktycznie dyrektorem jednej z komórek organizacyjnych urzędu wymienionych w omawianym przepisie, a zatem może być zastępującym dyrektora generalnego.
Takie rozumienie treści art. 20 ust. 3 ustawy o służbie cywilnej wspiera wykładnia celowościowa. Szerokie zadania i kompetencje dyrektora generalnego urzędu i wynikająca stąd wysoka jego pozycja w mechanizmie funkcjonowania danego ogniwa administracji rządowej powodują konieczność zapewnienia stałego realizowania jego funkcji. Stąd przepisem art. 20 ust. 3 ustawy o służbie cywilnej wprowadzono obowiązek niezwłocznego wyznaczenia zastępcy dyrektora generalnego. Jednocześnie postawiono określone warunki co do statusu zawodowego tej osoby, co służyć ma bez wątpienia zapewnieniu profesjonalnego, fachowego i kompetentnego zastępstwa dyrektora generalnego przez osobę zdolną temu podołać i zapewnić sobie posłuch wśród pracowników urzędu. Nie ma podstaw do stwierdzenia, że tego rodzaju wymagań nie spełnia osoba pełniąca obowiązki dyrektora departamentu (komórki równorzędnej), skoro powierzono jej takie stanowisko, co oznacza, iż ma wystarczające kwalifikacje, umiejętności i predyspozycje do jego zajmowania.
Za prawidłowością takiej interpretacji przepisu art. 20 ust. 3 ustawy o służbie cywilnej przemawia także wykładnia porównawcza, albowiem z dniem 19 sierpnia 2005 r. (ustawą z dnia 17 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw - Dz.U. Nr 132, poz. 1110) nadano mu nowe brzmienie, wyraźnie już wskazując, że zastępującym dyrektora generalnego może być osoba kierująca departamentem (komórką równorzędną), w którym to sformułowaniu bez wątpienia mieści się osoba, której powierzono pełnienie obowiązków dyrektora departamentu (komórki równorzędnej).
Zarzut nieważności postępowania okazał się zatem nieuzasadniony. Skoro bowiem Cezary Pyl został wyznaczony zastępującym dyrektora generalnego urzędu zgodnie z obowiązującymi przepisami, to tym samym mógł reprezentować stronę pozwaną w niniejszym postępowaniu, wobec czego nie doszło do naruszenia art. 379 pkt 2 k.p.c.(...)"