konto usunięte
Temat: Pytanie do doświadczonych HRowców
Witam,Pracuje w korporacji - dla jednego z najlepszych pracodawców w Polsce, firma i warunki są świetne. Marzeniem moim było dostać posadę w tej firmie, pracuje kilka miesięcy.
Od jakiegoś czasu zdałam sobie sprawę z tego że jestem prześladowana przez pewną osobę nie wiem czy użyłam nawet dobrego określenia "prześladowana"? Chodzi o to że ta osoba sprawia, że czuje się źle w pracy, odchodzi mi chęć do wykonywania swoich obowiązków a moja samoocena jest na poziomie podłogi. Osoba o której pisze nie obraża mnie w żaden sposób - zadaje pytania na forum, dużo pytań w krótkim czasie, podniesionym głosem na forum przy wszystkich pracownikach. Robi to w taki sposób że nawet gdy mówi o czymś co powinno być w jej odpowiedzialności wychodzi na to że to moja wina. Nie potrafie się jej przeciwstawić kiedyś bym potrafiła, ale nie teraz, nie wiem brakuje mi pewności siebie być może...
Chodzi mi o to, że z tym problemem chciałabym udac się do naszego HR - i nie chodzi mi o konsekwencje czy skarżenie, chciałabym po prostu zostać przeniesiona do innego działu i zacząć normalnie żyć i wysypiać się. Za długo starałam się o tą pracę by teraz odejść z powodu jednej osoby (w strukturze organizacyjnej nasze stanowiska są równorzędne)
Piszę dlatego, że jest tu wielu doświadczonych HRowców - chciałabym się dowiedzieć co Wy zrobilibyście w takiej sytuacji gdyby osoba na moim miejscu przyszła do Was z takim problemem - czy jest w ogóle sens?
Będę wdzięczna za odpowiedzi i pomoc tylko proszę prawdziwe podejście do sprawy bo według polityk firm, prawa wiem co powinna zrobić osoba z HR z takim problemem, a ja chcę wiedzieć czego mogę się spodziewać w takiej sytuacji... W miarę możliwości proszę pisać na priv.
Z góry dziękuję i Pozdrawiam,