GoldenLine
Zaloguj się
Patryk G.

Patryk G. HR Manager, Martin
Bauer Polska Sp. z
o. o.

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Załóżmy, że działa u Was program dofinansowania nauki języka obcego.
Załóżmy, że korzysta z tego programu spora grupa Pracowników.
Załóżmy, że firma ponosi zdecydowanie większą cześć kosztów nauki języka.

Czy warto nagradzać tych, którzy osiągnęli najwyższy wynik lub największy postęp w nauce języka?

TAK/NIE, dlaczego?
Link do wypowiedziLink
Dariusz Wyspiański

Dariusz Wyspiański PSYCHOLOGIST,
ACADEMIC LECTURER;
BUSINESS COACH &
TRAINER...

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Witam,

Proponuję nagradzać ale nie finansowo.
Premiujemy wysiłek na rzecz opanowania języka, a nie tworzymy kolejnego "narzędzia" zarabiania w korporacji.

Takie jest moje zdanie.

W jednej z korporacji, której doradzałem, najlepsi otrzymywali fajne słowniki multimedialne

pozdrawiam

d.w.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Ja bym nagrodziła tych najbardziej zaangażowanych z dobrymi wynikami możliwością zdania certyfikatu (opłacenie certyfikatu = kilkaset złotych) Oczywiście dla chetnych ;-) na siłę stresu nie fundujmy;-)

Nagroda ma tutaj podwójny wymiar. Z jednej strony nagroda, coś dodatkowego w uznanie za wysiłek wkładamy w naukę języka przez określony okres czasu, z drugiej strony pracownik robi to dla siebie, podnosi swoje kwalifikacje, ma dodatkową motywację, a po zaliczeniu certyfikatu - satysfakcję i z pewnością pewien rodzaj uznania wsród wspólpracowników.
Link do wypowiedziLink
Barbara Zych

Barbara Zych Employer Branding
Institute, CEO

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

A jaki sens ma dla organizacji rozwijanie tych kompetencji?
(to nie jest pytanie filozoficzne ;)
Link do wypowiedziLink
Marta Szczerbakowicz

Marta Szczerbakowicz Jestem doświadczonym
HRowcem, a mój zawód
jest moją pasją.

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Moje przemyślenia są takie:
- sam fakt, że pracownicy biorą udział w szkoleniach (tego typu - językowych i dla wszystkich chętnych), jest już swego rodzaju nagrodą, więc dodatkowe nagradzanie wydaje mi się przesadą (zwłaszcza, jeśli np. lepsza znajomość danego języka nie przekłada się na większą efektywność pracownika, bo tak naprawdę, nie wykorzystuje tej umiejętności w pracy)
- wyjątkiem byłaby sytuacja, gdy nagle okazuje się, że dany język staje się językiem wiodącym w firmie,a wcześniej nie wymagaliśmy jego znajomości od pracowników; teraz sytuacja się zmieniła i w stosunkowo krótkim czasie wszyscy pracownicy muszą osiągnąć odpowiedni poziom znajomości języka; szkolenie staje się więc niezbędne z punktu widzenia pracodawcy - w takiej sytuacji lepsza znajomość języka, przekładać się będzie na lepszą efektywność/wydajność pracownika, więc o nagrodzie możnaby zacząć myśleć
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Moja odpowiedz: nie.

Zgadzam sie z Martą Szczerbakowicz - stworzenie możliwosci nauki jezyka obcego, to propozycja wykraczająca ponad standard - wiec z definicji stanowi swoistą nagrode, wartość dodaną.

Już samo dofinansowanie motywuje i zwiększa lojalność, natomiast częste nagradzanie w efekcie może przyczynić się do spadku motywacji - ponieważ pracownicy szybko przyzwyczajaj się do ciągłych nagród i przestają się starać.

Taka to już jest ludzka natura...
Link do wypowiedziLink
Monika Czyżewska

Monika Czyżewska gadam do rzeczy, a
nawet do ludzi ;)

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

hej :)

tak sobie myślę, że nagradzanie w tym przypadku ma sens tylko wówczas, kiedy język jest dla organizacji istotny, np część aktywnośći zawodowej odbywa się przy wykorzystaniu danego języka obcego

a skoro tak, to może niech pracownicy lepsi językowo mają większe szanse realizować prestiżowe i ważne dla firmy projekty
oczywiście język będzie jednym z kryteriów kwalifikacyjnych (obok kompetencji niezbędnych pracownikowi do pełnowartośćiowego udziału w konkretnym projekcie), ale brak umiejętności językowych może wykluczać kogoś z projektu

przy takim rozwiązaniu unikamy motywacji finansowej (i innej zewnętrznej), a koncentrujemy się na wzmacnianiu wewnętrznego zaangażowania pracowników

zagrożenie które widzę (prawdopodobne szczególnie w pewnego rodzaju patologicznych sytuacjach i przy niewystarczających umiejętnościach menadżerskich zwierzchników) jest związane z
"zajeżdżaniem robotą" dobrych pracowników
cóż, przy świadomości takiego zagrożenia można mu z powodzeniem przeciwdziałać...

pozdrawiam ciepło
m.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Nie nagradzalabym bezposrednio za wyniki w nauce jezyka, ale za osiagniecia w pracy, ktore powiazane sa z praktycznym wykorzystaniem nabytych umiejetnosci.
Zgadzam sie z Kamila, zbyt czeste nagradzanie moze miec odwrotne skutki do pozadanych.
Link do wypowiedziLink
Justyna Goławska

Justyna Goławska Senior Digital
Project Manager

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Uważam, że fakt, iż firma sponsoruje kurs języka obcego jest już bardzo fajnym benefitem. Pracownik sam powinien wiedzieć, że lepsza znajomość obcego języka podnosi jego kwalifikacje, daje szanse na awans i wyższe zarobki. Na wyższych stanowiskach istnieje wyraźna różnica w wynagrodzeniach osób dobrze znających język angielski a słabo - oczywiście na korzyść tych pierwszych- na poparcie tezy polecam raporty na wynagrodzenia.pl

pozdrawiam:)
Link do wypowiedziLink
Sebastian Szczerbik

Sebastian Szczerbik Fachowiec od HRu

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Oj, dużo tu odpowiedzi z pozycji surowego dorosłego, a jakoś aspekt ludzki mi tu ginie. Jeżeli zależy nam na tym, żeby uczestnicy kursu pilnie się uczyli, bo język obcy jest powszechnie w firmie używany - jak najbardziej bym nagradzał - ale - pamiętajmy, że istnieją różne formy nagradzania - np. publiczna pochwała dla najlepszych (ew. jakiś gadźet firmowy - coś co będzie wyróżnieniem, a nie nagrodą finansową). Pamiętajmy, że pozytywne wzmocnienia wygasają - a jeżeli to nam zależy na tym, żeby ludzie jak najlepiej posługiwali sięjęzykiem obcym - regularnie to wzmacniajmy - było nie było w każdym z nas siedzi dziecięca chęć bycia chwalonym. Jeżeli jednak kurs jest jedynie benefitem a język obcy nie ma zastosowania w pracy - generalnie bym dał spokój z nagrodami - niech pracownicy korzystają z przywileju na tyle, na ile mają ochotę - aczkolwiek w ankiecie satysfakcji sprawdzałbym na ile kurs pozostaje dla nich atrakcyjny - w końcu nie warto wydawać dużych pieniędzy na motywator, który nie działa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Ale czy to nie jest tak, że chcemy kogoś namiętnie wynagradzać za to, że wspaniałomyślnie zgodził się iść na kurs językowy za nasze pieniądze? Czy każdy dziękuje kierowcy autobusu miejskiego przy opuszczaniu pojazdu? Moje przemyślunki:

Firma monolityczna językowo - kurs będzie raczej sam w sobie czymś extra dla pracownika

Firma międzynarodowa/wielojęzykowa - kurs jest narzędziem pozwalającym w pracy być bardziej efektywnym

Pamiętajmy, że każda firma to jednostka biznesowa i o ile powinniśmy wspierać pracowników i dbać (bardzo!) o atmosferę... to na koniec dnia liczy się pieniądz (czytaj: przełożenie kursu językowego na wyniki w pracy).
Link do wypowiedziLink
Anna Stradomska

Anna Stradomska Ekspert ds.
rekrutacji / Doradca
zawodowy

Temat: czy warto nagradzać? (prawie konkretny przykład)

Jestem na NIE.
Dlaczego?
Dofinansowanie kursu jest już nagrodą, nie widzę większego uzasadnienia, żeby nagradzać jeszcze efekt.
Osoby świadome, które czują potrzebę rozwinięcia umiejętności językowych i tak będą brały czynny udział w kursach. W końcu partycepowały w kosztach i chcą w siebie zainwestować.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj