Łukasz J

Łukasz J Prywatne

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Bo ludzie przede wszystkim kupują nas, a nie produkt. Niby banał, ale ilu sprzedawców stosuje to w praktyce? Rozwija techniki, charakter, swoje kompetencje - i jednocześnie dąży do naturalności?

Do tego dołożymy postawę win-win.. (skoro klientowi coś sprzedaje/oferuje, to znaczy że szczerze uważam, że to dobry produkt/usługa, i mam do tego pełne przekonanie - każdy więc jest zadowolony, i klient i ja, no i firma jeżeli mówimy o pracy u kogoś)

..i już mamy handlowca, który przynosi zyski, i który może wybierać spośród wielu ofert..

Jak to widzicie?
Blanka Zientek (Kaczanowska)

Blanka Zientek
(Kaczanowska)
Trener i mediator.
Trener biznesowy i
umiejetności
psycho...

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Naturalność tak.... ale kontrolowana :) Zbytnia spontaniczność i naturalność może zgubić.

A jeszcze bardziej opracować do perfekcji użycie narzędzia sprzedażowego który idealnie pasuje do nas, do naszej osobowości i go stosować. Mi są bliskie przyjacielskie relacje i rekomendacje. To stosuje i odnoszę sukcesy.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Łukasz, chyba rozumiem, co chcesz powiedzieć.
Natomiast ja bym nie nazwał tego naturalnością. Bo są ludzie z natury na przykład niesympatyczni, złośliwi, nerwowi, małomówni, bojaźliwi itp itd...

Idąc dalej, naturalność jest zawsze Twoja. Natomiast chcąc osiągnąć sukces w sprzedaży, proponuję pracować na "mapie" klienta - dostosować się do niego w jak największej ilości elementów: mowie ciała, głosie, sposobie myślenia i argumentacji, hierarchii wartości itp. A takie zachowanie, chcąc nie chcąc, może kłócić się z Twoją naturalnością chyba, że trafisz na rozmówcę, który jest takim samym typem osobowości, co Ty.

O ile Cię zrozumiałem, Tobie bardziej chodzi o o pewien luz, elastyczność w sposobie myślenia, zagwarantowanie klientowi odpowiedniej przestrzeni, zamiast koncentrowania się stricte na technikach. I tu się z Tobą zgadzam. Z mojego doświadczenia wynika, że taka postawa "open your mind" przynosi większe efekty, niż techniczne, książkowe podejście do rozmowy.

Co oczywiście nie oznacza, że pewnych technik nie należy stosować. Oczywiście, że należy, nie wyobrażam sobie sprzedaży bez choćby rozpoznania oczekiwań klienta czy rozmowy językiem korzyści. Zresztą, zadawanie pytań to też technika, prawda?

pozdrawiamFilip Kamizela edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 11:54
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

naturalność versus techniki sprzedaży to kwestia z cyklu "wolisz być zdrowy czy bogaty"- bo czemu nie jedno i drugie? Technik sprzedaży, strategii sprzedażowych, strategii w podejściu do klienta jest wiele. Kiedy szkolę handlowców, zawsze mówię żeby wybrali te spośród poznanych narzędzi które najbardziej jest spójne z ich osobowością, wartościami etc.
Poza tym- naturalnośc jak to określiłeś, jest ok, ale jeżeli taki "naturalista" nie potrafi badać potrzeb klienta to przepada.
Wczoraj taka "naturalna" pani zadzwoniła i chciała mi sprzedać usługi reklamy na google, tylko pytana przeze mnie o wartość dodana jaka maja mi do zaoferowania, o to jak ich produkt pomoże mi zrealizować cele biznesowe, "naturalnie" odłozyła słuchawkę.
Jedno bez drugiego jest nie wiele warte.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Naturalność, ale nie naturalizm w wykonaniu "naturszczyków".
Niedouczony sprzedawca jest bardzo naturalny, ale czy skuteczny?
"Niedouczenie" może dotyczyć wszystkich aspektów łącznie z kulturą osobistą, ortografią itp.

Pozdrawiam
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Jarosław Rubin:
Naturalność, ale nie naturalizm w wykonaniu "naturszczyków".
Niedouczony sprzedawca jest bardzo naturalny, ale czy skuteczny?
"Niedouczenie" może dotyczyć wszystkich aspektów łącznie z kulturą osobistą, ortografią itp.

Pozdrawiam

Problem naturszczyków jest o tyle głębszy, że rzutuje na obraz handlowca jako taki. Mówiąc dosadniej, tacy robią siarę profesjonalistom. Potem nie ma się co dziwić, że klient każdego handlowca traktuje jak "akwizytora".
Blanka Zientek (Kaczanowska)

Blanka Zientek
(Kaczanowska)
Trener i mediator.
Trener biznesowy i
umiejetności
psycho...

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Zapraszam do lektury tekstu umieszczonego na tym forum na temat istoty postaci handlowca: http://www.goldenline.pl/forum/1045298/jak-rzezbic-cal...
Paweł Kaczmarek

Paweł Kaczmarek Coach efektywności,
trener coachingu
narzędziowego,
trene...

Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?

Jakoś tak w zeszłym roku, wdrażałem nowego handlowca "gdzieś w Polsce", w mieście raczej średniej wielkości. Handlowiec ów miał zwyczaj na powitanie całować w rękę kierowniczki (nawet na tej prowincji patrzyły na niego jak na kosmitę) po czym uruchamiał "słowotok" rodem z prezentacji patelni teflonowych. Jak okazało się później, niezwykle ciężko szła nam praca bo, jak twierdził, było to u niego naturalne.
Moim zdaniem, raczej miał takie złe nawyki.

Odnosząc się do tematu, najbardziej skuteczna jest dobrze przetrenowana technika. Kiedy używamy jej na poziomie nieświadomej kompetencji, jest już tak opanowana, że przychodzi nam naturalnie. Ale aby tak było, nie ma innej rady niż przejść przez wcześniejsze fazy procesu uczenia się.
Cały dowcip polega na tym, aby zaczynać tę naukę od możliwie prostych i łatwych do opanowania narzędzi.

Następna dyskusja:

Jaki jest czas wolny ludzi ...




Wyślij zaproszenie do