Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

W Polsce przybywa freelancerów, którzy zamiast etatu wolą pracę na własny rachunek. Dzięki temu mogą pracować ile, gdzie i kiedy chcą, a przy tym całkiem nieźle zarabiać.

Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Freelancerów 2012, którego organizatorem jest inFakt.pl oraz serwis Freelancity.pl, aż 63% polskich freelancerów pracuje do 40 godzin w tygodniu, czyli maksymalnie do 8 godzin dziennie. Kolejne 16% nie przeznacza na pracę więcej niż 50 godzin w tygodniu.

Wolny strzelec to najczęściej
grafik lub
programista,
ale taki sposób na życie wybierają też często
tłumacze,
copywriterzy czy
doradcy biznesowi.
Ponad 60% freelancerów ma wykształcenie wyższe, a dla 15% zaczęło pracować na własny rachunek już na studiach. Wolni strzelcy cenią sobie freelancig przede wszystkim za większą swobodę i elastyczność planowania swojej pracy (26%), możliwość realizowania swojej pasji (17%) i wyższe zarobki (14%).

Freelancerzy nie muszą tracić czasu i pieniędzy na dojazdy do biura - aż 73% ankietowanych przyznało, że pracuje z własnego domu czy mieszkania. Wolni strzelcy mieszkają najczęściej w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Tylko 8% freelencerów mieszka i pracuje na wsi.

Większość osób pracujących na własny rachunek jest zadowolona ze swojego obecnego dochodu. Zapytani o miesięczne zarobki najczęściej wskazują przedziały 4-6 tys. zł i 6-8,5 tys. zł netto. Aż 72% freelancerów spodziewa się wzrostu dochodu w ciągu najbliższego roku.

Jako główne przeszkody w prowadzeniu firmy freelancerzy wymieniają najczęściej biurokrację i konieczność samodzielnego pozyskiwania zleceń, wysokie koszty ZUS oraz podatki.

Wraz ze wzrostem liczby wolnych strzelców rośnie zainteresowanie coworkingiem, czyli wspólnym wynajmowaniem przez kilka lub kilkanaście osób biura, w którym mogą wykonywać swoje obowiązki. Typowy użytkownik biura coworkingowego jest zwykle mężczyzną między 26. a 30. rokiem życia z wyższym wykształceniem. Najczęściej na coworking decyduje się przedsiębiorca lub freelancer, który prowadzi działalność gospodarczą w branży IT, a nieco rzadziej w marketingu, reklamie czy public relations. Typowy coworker obsługuje małe firmy do 50 osób, działa na rynku krajowym i najczęściej jest w branży od roku do trzech lat.

źródło: hrnews.pl

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Wcale się nie dziwię wynikom tego raportu. Wprawdzie freelancing nie jest taki różowy - nie zawsze pracuje się jak i gdzie się chce - jednak mimo wszystko to jest najlepsza forma współpracy. Szkoda tylko, że koszty prowadzenia własnej dg oraz ogólna papierologia stosowana w naszym kraju jest na tyle rozbudowana, że wiele osób obawia się konfrontacji z urzędami itp.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

No to czy jest to najlepsza forma współpracy to ja już nie byłbym tego taki pewien. Wprawdzie to bardzo fajna praca, bo nawet można robić dosłownie to co się chce (chociaż najczęściej to klient podaje swoje wytyczne) i można pracować w dowolnych godzinach, praktycznie z dowolnego miejsca, to jednak są poważne minusy. Chyba największy to niepewność dochodu.

Nigdy nie wiadomo czy będą zlecenia a ZUS trzeba płacić. Freelancing po prostu nie jest dla każdego. Chociaż z drugiej strony to można pracować na etacie a tym zajmować się tylko tak dodatkowo i chyba to jest jakieś sensowne rozwiązanie.

Dobrze że rośnie zainteresowanie tego typu działalnością, tylko że to też nie jest tak różowo, bo i konkurencja rośnie.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Oj niestety rośnie... I to szczególnie w postaci domorosłych freelancerów-studentów, którzy są gotowi zrobić nawet największy projekt za grosze...

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

To ciekawa sprawa bo np. na samym ZPN to i dużo zleceń jest wystawianych właśnie przez studentów (jakieś projekty na zaliczenie). No i są też podzlecający.

I tutaj jest zasadnicze pytanie: kto dla kogo powinien pracować? Firmy dla firm, studenci dla studentów, a może lepiej jednak niech to będzie tak jak jest teraz? Informacje w mediach można sobie pokolorować, tak samo jak nawet rzetelne informacje z badań można przedstawić w dobrym lub złym świetle. Kwestia tego w jaki sposób zostanie zaprezentowana informacja.

To jest istotna sprawa dla kogoś, kto chce założyć firmę i pracować jako freelancer bo nawet na sam początek to i tak potrzeba jakiś zastrzyk pieniędzy włożyć a biorąc pod uwagę reklamę i np. oprogramowanie to wcale nie mały. A to musi się kiedyś zwrócić - z nawiązką.
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

To efekty szału uczelnianego jaki panował kilka lat temu... ludzie pokończyli studia które były gwarancją zatrudnienia, a dziś są G warte i nie oznaczają niczego poza tym że człowiek miał chęci(to czy coś z nich wynieśli to osobna kwestia) i mamy dziesiątki tysięcy informatyków, grafików, marketingowców, inżynierów etc. z różnymi dyplomami... tylko że miejsc pracy brak, a pracodawcy mogą przebierać w ofertach i korzystać na desperacji proponujać śmieszne stawki.
Logiczny jest kierunek freelancingu, tyle że konkretnych freelancerów jest mniej niż połowa, reszta powinna dostawać od szefa po łbie łopatą każdego ranka żeby zaskoczyć co ma robić. Pomijam już samą "miłość" do tego co się robi, freelancer musi sam zdobywać doświadczenie, sam szukać informacji i sam określać sobie cele... a to jest wbrew pozorom trudneijsze niż siedzenie na etacie - chociaż przy odpowiednim podejściu i samozaparciu dużo wydajniejsze :)

Co do psucia rynku... tak było jest i będzie, jak człowiek nie może zaoferować czegoś co konkuruje na rynku (chociażby jakość) to musi zjechać z ceny, gorzej że masa ludzi którzy są stosunkowo dobrzy w tym co robią też zaniża ceny i tłumaczy to startem w biznesie. Tylko że po tym starcie przyjdzie czas na egzystowanie na rynku, w ich miejsce pojawią się kolejni startujący z takim podejściem, a oni sam zaczną marudzieć jak my teraz - koło się zamyka :)

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli chcesz być freelancerem, to musisz.... mieć kupę szczęścia! Konkurencja duża, zleceniodawców, którzy chcą dużo za grosze cała masa, a żyć za coś trzeba. Jednak z drugiej strony, jeśli uda się znaleźć 2-3 stałych zleceniodawców, to zarobek może być przyzwoity, a i praca przyjemna:)

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

To jest nie lada sztuka znaleźć chociażby kilku dobrych klientów. Pytanie jeszcze kiedy ci klienci będą. Cały problem to taki, że np. sklep spożywczy ma od razu co najmniej kilkadziesiąt klientów a tu najczęściej jest dokładnie odwrotnie (wystarczy uczestniczyć w typowej aukcji).

Trudno konkurować na tym rynku (szczególnie na aukcjach) bo nawet jeżeli nie byłoby zaniżania wycen, to i tak trudno wytrzymać aż 50 wykonawcami. Z tego powodu celowe zakładanie firmy tylko po to, by uczestniczyć w samych aukcjach uważam za bezsensowne.

Spotkałem się z wypowiedziami innych freelancerów, którzy zagrali vabank i przeszli z etatu na freelance dobrowolnie. Podziwiam to podejście, chociaż prawdę mówiąc to szaleństwo.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Uwielbiam te zarobki o jakich piszą tego typu raporty :) Albo że można sobie dorobić kilkaset złotych bo to absolutnie nie zawód na stałe i niedochodowy, albo że 8 tysięcy bez żadnego problemu.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

To sprawa statystyk. Otóż można sobie wziąść reprezentatywną ilość danych (nie trzeba badać wszystkich freelancerów, wystarczy tylko pewna liczba) i na podstawie samego rozkładu wynagrodzeń zaprezentować wyniki w ten sposób, by przedstawić to w dość dobrym świetle.

Pewna niewielka liczba freelancerów zarabia naprawdę duże pieniądze, tym samym ciągnąc średnią do góry, podczas gdy zdecydowanie większa liczba ciągnie tą średnią w dół. W ten sposób można zmylić czytelnika bo ten uwierzy, że freelance to wolność finansowa i naprawdę duże pieniądze. Tymczasem w rzeczywistości nie jest tak różowo, więc rejestracja firmy na tak tródnym rynku i utrzymanie jej przynajmniej przez rok to dość trudna sprawa.Dariusz Rorat edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 18:01

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Ale jeżeli już Ktoś robi raport na ten temat, to powinien postarać się przedstawić sytuację w miarę obiektywnie. Uwzględnienie w statystykach zarówno tych, którzy zarabiają kokosy, jak też tych o niższych zarobkach pozwoliłoby na wyciągniecie średniej zbliżonej do rzeczywistych zarobków. A nie albo super kasa, albo marne grosze...

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Tak w ogóle to ten raport jest ciekawy.

http://www.infakt.pl/Raport_Freelancer_Polska_2010

Tyle tylko że badanie dotyczyło samych firm. To teraz brakującą częścią tej układanki jest badanie tych, którzy pracują na umowach o dzieło. To zupełnie inna bajka.

Jak na moje doświadczenie z freelance, to tak ogólnie mogę powiedzieć że to fajna praca bo pracuje się kiedy się chce i nawet można wdrażać własne pomysły. Ale ta główna bolączka to konieczność ciągłego poszukiwania klientów (dobrych klientów), co wcale nie jest takie proste. Jeżeli jest to tylko praca dodatkowa to nie jest to takim problemem.

Z tego co zaobserwowałem to trochę za bardzo koloryzuje się freelance i w przypadku typowych artykułów wcale mnie to nie dziwi. Na szczęście są jeszcze krytyczne komentarze, gdzie dyskutanci starają się uświadomić, że jest trochę inaczej i bardzo dobrze że tak jest.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Recepta idealna: stały etat + dodatkowe zlecenia po godzinach. Jak dla mnie rozwiązanie idealne. Wprawdzie bardzo pracochłonne (pracujesz po kilkanaście godzin dziennie), ale też opłacalne :)

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Katarzyna K.:
Recepta idealna: stały etat + dodatkowe zlecenia po godzinach. Jak dla mnie rozwiązanie idealne. Wprawdzie bardzo pracochłonne (pracujesz po kilkanaście godzin dziennie), ale też opłacalne :)

Nie opłaca się.

Recepta idealna:

dwa trzy średnie portale ew. ministartupy
freelancing dla wybranycvh klientów (
- firmy zachodnie
- polskie firmy z KRS kapitalem zakladowym i depozytem sądowym
)
czas na poznanwanie nowych technologi

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

No tak, tylko żeby zarabiać jakieś sensowne pieniądze to trzeba przecież zarejestrować działalność, biorąc pod uwagę to, że wiele firm żąda FV a zarabianie w sposób ciągły i zorganizowany wymaga zgodnie z przepisami założenia firmy.

Tylko że jak na dzisiejszą rzeczywistość uważam że jest to ogromnie ryzykowne a już napewno dobrowolne odejście od etatu i założenie firmy bez wcześniejszego rozeznania rynku to zupełne szaleństwo. Mówię tu o dobrowolnym przejściu na freelance, nie wymuszonym przez rynek pracy.

Nie jest niczym dziwnym, że dziennikarze przedstawiają ten rynek tylko w dobrym świetle. Tylko że jest jeszcze druga strona medalu. Nie ma się czym tutaj podniecać, bo nawet jeżeli już ktoś dobrze prosperuje to początki zawsze są ciężkie.

Nie jest to taka prosta sprawa przebić się przez konkurencję i pokonać całą gamę doświadczonych firm wykonujących np. oprogramowanie na zamówienie. Jestem ciekaw jak duży kapitał początkowy jest potrzebny, by można było wejść w ten rynek, bo sama raklema jest dzisiaj bardzo droga.

W grę wchodzi jeszcze dobrze przygotowany marketing (może na początku robienie czegoś za darmo, tylko po to by zdobyć zaufanie) a nie typowa walka cenowa. To co się teraz dzieje na aukcjach, gdzie nawet i wiele firm startuje do wielu zleceń to chyba nie jest rozwiązanie.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Katarzyna K.:
Szkoda tylko, że koszty prowadzenia własnej dg oraz ogólna papierologia stosowana w naszym kraju jest na tyle rozbudowana, że wiele osób obawia się konfrontacji z urzędami itp.

ta kwestia będzie się z czasem upraszczać.
DG zresztą nie musi być jedyną formą działalności - są przecież umowy o dzieło / zlecenie....

i bardzo ważne:
resort pracy planuje wprowadzenie nowych form umów...
będą umowy "o projekt",
wróci też do łask umowa na pracę nakładczą.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Katarzyna K.:
Recepta idealna: stały etat + dodatkowe zlecenia po godzinach. Jak dla mnie rozwiązanie idealne. Wprawdzie bardzo pracochłonne (pracujesz po kilkanaście godzin dziennie), ale też opłacalne

nie chodzi o to, żeby całe życie się 'zapracowywać'
powyższy model nie zakłada "odprężenia" (tzn. "odprężenie" jest równoznaczne spadkowi dochodów)

lepiej ten etat zastąpić czymś co się "samo kręci" - tak, aby zawsze, niezależnie od tego, czy pracujesz, czy nie, było chociaż parę stów na jedzenie i rachunki - dodatkowe zlecenia robi się wtedy "w normalnych godzinach" i nie służą one do opłacania rachunków, lecz do inwestowania w siebie i w rodzinę.

konto usunięte

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Zastąpienie etatu przez samo rozkręcający się biznes? Łatwo powiedzieć. O ile ktoś siedzi na etacie i czasem dorabia do tego etatu na umowach o dzieło, to raczej brak odpowiedniej ilości klientów nie przeszkadza.

Problem jest taki, że jest bardzo niejasna sprawa z tymi umowami o dzieło (chodzi o wielokrotne wykonywanie zleceń) bo jak wiadomo aby można było zarabiać w sposób ciągły trzeba zarejestrować działalność. Do tej pory nie udało mi się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi na ten temat.

Gdyby można było sobie tak płynnie przejść z etetu na freelance to by było fajnie. Wiadomo że z czasem będzie coraz więcej klientów ale zasadniczy problem to ta działalność a to jak wiadomo ryzyko.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

Dariusz Rorat:
Problem jest taki, że jest bardzo niejasna sprawa z tymi umowami o dzieło (chodzi o wielokrotne wykonywanie zleceń) bo jak wiadomo aby można było zarabiać w sposób ciągły trzeba zarejestrować działalność. Do tej pory nie udało mi się

dzieło, to dzieło: zamówienie, wykonanie, rachunek, zapłata, do widzenia.
między poszczególnymi dziełami są zazwyczaj przerwy.
jest więc różnica między określeniem "często" a "ciągle".
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Rośnie liczba wolnych strzelców

mam jeszcze uwagę do samego wątku...
gdzie jest w artykule napisane, że liczba freelancerów rośnie - i o ile?

bo ja widzę(ciekawe zresztą) zestawienia statystyczne dotyczące "segmentacji" tej grupy, - bez miarodajnych informacji na temat liczby freelancerów.

czy jest ktoś w stanie przytoczyć informacje typu: w Polsce jest XXXX tys. freelancerów ?



Wyślij zaproszenie do