Jarosław Miłosz

Jarosław Miłosz lektor języka
rosyjskiego, Szkoła
Języków Obcych

Temat: Pseudo-freelancer

Warto poczytać, jak można w ławy sposób zepsuć rynek i utrudnić zdobywanie pracy wykwalifikowanym freelancerom.

http://freelancity.pl/articles?articleId=10

Niestety, tak to w rzeczywistości często wygląda.

Temat: Pseudo-freelancer

Czy mogę poznać pełne dane cytowanej pani Anny? Że tak się wyzłośliwię. Piszący za grosze nie psują rynku, bo są zatrudniani przez amatorów. Poważna firma nie wybierze dziennikarza po 3 złote za artykuł.Arkadiusz Szwabowski edytował(a) ten post dnia 04.03.11 o godzinie 16:29
Marcin P.

Marcin P. Pomagam zmienić
fanów marki w
klientów.
Empemedia.pl

Temat: Pseudo-freelancer

podejrzewam, że żadnej pani Anny nie było - że tak się wyzłośliwię ;)
Michał Żmich

Michał Żmich Specjalista ds
reklamy

Temat: Pseudo-freelancer

Jest to już czwarty wątek dzisiaj (na różnych grupach), w którym jest to samo, czyli narzekanie na ludzi, którzy pracują za małe pieniądze. Ręce mi opadają, bo najczęściej opisywanymi pomysłami są idee poprzedniej epoki pod tytułem: "Zróbmy jakąś organizację, która będzie regulowała ceny na rynku freelancerskim". Drodzy Koledzy i Koleżanki. Róbcie tak jak chcecie i umiecie, bo rynku nie zmienicie! A to, że klient woli coś za 3 zł a nie za 300 to jego wolna wola. Poza tym takie regulacje podpadają chyba pod jakiś paragraf typu zmowa cenowa :)

konto usunięte

Temat: Pseudo-freelancer

Ten artykuł to za ile był?
Julia W.

Julia W. Człowiek Renesansu!

Temat: Pseudo-freelancer

Jerzy Kubina:
Ten artykuł to za ile był?

"Stawka dziesięciokrotnie niższa, niż pozostałe osoby". :)
Krystyna Dulat

Krystyna Dulat Prawnik, Kancelaria
Adwokacka

Temat: Pseudo-freelancer

Problem tkwi w tym, że wielu pracodawców jest zasypywanych tego typu ofertami na portalach skupiających freelancerów. Nie wszyscy zadają sobie trud szczegółowego poznania potencjalnego wykonawcy. "Dziesięciokrotnie niższa stawka" to faktycznie przesada, ale jednak większe szanse zdobycia projektu mają nawet nieznacznie zaniżający stawkę wykonawcy. Doprowadza do tego działalność darmowych portali, które nie weryfikują swoich użytkowników, pozwalają na niepełne, mało wiarygodne profile itd.

konto usunięte

Temat: Pseudo-freelancer

W Polsce mamy do czynienia ze 'zjawiskiem atrakcyjnej ceny'. Cena jest bardzo często aspektem najważniejszym, a w przypadku małych i średnich zleceń - decydującym. W dodatku nasz rynek usług mimo, że stoi na dobrym poziomie jest mocno niedoszacowany. Przyzwyczajenia konsumentów są gwoździem do trumny.

Przyzwyczajenia konsumentów, to właśnie szukanie najbardziej atrakcyjnej ceny. Nasi rodacy są w stanie kupić najgorsze badziewie, byleby było tanio. To badziewie zaspokaja ich potrzebę posiadania - bo tylko taką potrzebę mają. Nie potrzebują mieć czegoś dobrego, potrzebują tylko mieć.

Mój znajomy ma w sklepie na stanie skarpetki z Chin, na których zarabia może ze 2 grosze. To się nie nadaje do noszenia, ale gdyby ich nie miał być może ludzie by do niego nie przyszli - bo nie ma tych najtańszych skarpet. Muszę go kiedyś zapytać, co kupowali ci, którzy kupowali te skarpety. Może nic, ale nawet jeśli, to zrobią na mieście opinię, że sklep jest drogi i lepiej iść do Tesco.

Podobnie jest ze stroną internetową - trzeba ją mieć, trzeba mieć wizytówkę, ulotkę. Koniec.

Z przykrością stwierdzam, że duża część przedsiębiorców w Polsce liczy tylko i wyłącznie na zysk w firmie. Minimalizacja kosztów, maksymalizacja zysku. Czym skutkuje taka polityka? Brakiem inwestycji. Kilka tysięcy miesięcznie z tego będzie, ale nic ponadto. Bo poważny klient już nie podejmie współpracy z firmą ze stroną zrobioną w Pajączku.Michał Pijet edytował(a) ten post dnia 09.03.11 o godzinie 13:15
Marcin P.

Marcin P. Pomagam zmienić
fanów marki w
klientów.
Empemedia.pl

Temat: Pseudo-freelancer

prawda - tyle, że to dotyczy nie tylko małych zleceń freelancerskich. kiedyś przeglądałem ogłoszenia dotyczące przetargów na remonty dróg i tam też jedynym kryterium decydującym o wyborze oferty była cena.

Temat: Pseudo-freelancer

Atrakcyjna czy nie - to Klient decyduje
i nie tylko cena jest brana pod uwagę że zacytuję "wyzłośliwię" się
A skoro Klient decyduje to:
1. godzimy się i łapiemy byleco za byleco
2. nie godzimy się i pracujemy za konkretną kasę wcale nie drapiąc tynku ze ścian jeśli nam "TO zlecenie przepadnie"

Poza tym od dawna powtarzam ale często "współbiesiadnicy" mnie ganią za to
- po pierwsze szacunek do siebie !
- po drugie pozytywistyczna praca u podstaw - czyli prezentowanie Klientowi, że to ma być JAKOŚĆ a nie JAKOŚ !

na dłuższą metę wygrywa punkt 2., tynk nie jest specjalnie pożywny a "poparzony" "jakoś"-cią Klient nabiera niezbędnego dystansu do ofert - analizując nie tylko cenę.
Łukasz Szumyło

Łukasz Szumyło Xamarin Developer

Temat: Pseudo-freelancer

Marcin Pietraszek:
prawda - tyle, że to dotyczy nie tylko małych zleceń freelancerskich. kiedyś przeglądałem ogłoszenia dotyczące przetargów na remonty dróg i tam też jedynym kryterium decydującym o wyborze oferty była cena.


Właśnie odpowiedziałeś sobie dlaczego mamy takie fatalne drogi :]
Edward M.

Edward M. Wieśniak z wyboru.
Prowadzę własną
firmę. Specjalista
w...

Temat: Pseudo-freelancer

Łukasz Szumyło:
Marcin Pietraszek:
prawda - tyle, że to dotyczy nie tylko małych zleceń freelancerskich. kiedyś przeglądałem ogłoszenia dotyczące przetargów na remonty dróg i tam też jedynym kryterium decydującym o wyborze oferty była cena.


Właśnie odpowiedziałeś sobie dlaczego mamy takie fatalne drogi :]
Nie tylko drogi.. problem zaniżania stawek a tym samym jakości wykonanych prac dotyczy wszystkich przetargów. Nie pomagają zaporowe kaucje gwarancyjne ani inne ograniczenia.
Najtaniej naprawdę znaczy bardzo kiepsko ale bezpiecznie bo nikt się nie przyczepi.
CBA i NIK oraz inne instytucje mają przetargi na oku.
Absurd cenowy dotyczy wielu dziedzin, do czasu.
Freelancer student w końcu znajdzie swoje miejsce pracy i będzie czasami konkurował z pseudo-freelancerami jego następcami na tym rynku.
Tak na marginesie spotkałem się z firmą poszukująca artykułów i oferującą za 1000 znaków aż jedną złotówkę. Ich chyba już nikt nie przebije.
Julia W.

Julia W. Człowiek Renesansu!

Temat: Pseudo-freelancer

Łukasz Szumyło:
Tak na marginesie spotkałem się z firmą poszukująca artykułów i oferującą za 1000 znaków aż jedną złotówkę. Ich chyba już nikt nie przebije.

Przebije. Widziałam ofertę na osławionym zpn: "doświadczony freelancer" proponował napisanie 1500 znaków za (uwaga!) 20 groszy.
Nie wiem, czy to desperacja, czy brak rozumu.

Temat: Pseudo-freelancer

Julia W.:
Łukasz Szumyło:
Tak na marginesie spotkałem się z firmą poszukująca artykułów i oferującą za 1000 znaków aż jedną złotówkę. Ich chyba już nikt nie przebije.

Przebije. Widziałam ofertę na osławionym zpn: "doświadczony freelancer" proponował napisanie 1500 znaków za (uwaga!) 20 groszy.
Nie wiem, czy to desperacja, czy brak rozumu.

... samobójstwo? może

Temat: Pseudo-freelancer

wydaje mi się, że takie zaniżanie ceny jest podyktowane tylko i wyłącznie zdobyciem doświadczenia, kolejnego wpisu w CV czy portfolio.
Z drugiej strony - zleceniodawcy chcą czegoś "super-ekstra", ale płacą za to grosze...
Piotr Głudkowski

Piotr Głudkowski Rzucam się na
wszystko to, co jest
ciekawe i wymaga
rusze...

Temat: Pseudo-freelancer

Płacą za "super-extra" dokładnie tyle, za ile znajdą wykonawcę.
Jeśli nie znajdą wykonawcy za 20gr czy 1zł, zapłacą 5zł albo więcej.
Kwestia dokładnie w tym, żeby się nie skurwiać i nie sprzedawać się tanio,
Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Rób za pełną cenę lub za darmo - nigdy za pół ceny".
Piotr Słodyczko

Piotr Słodyczko UI / UX and web
designer , graphic
designer

Temat: Pseudo-freelancer

Niech każdy płaci tyle na ile go stać. Gadanie o psuciu rynku jest bzdurą, Ci co płacą mało nie są grupą klientów pewnych freelancerów i tyle. Taki jest rynek. Jeśli ktoś ma ochotę robić coś za 20 groszy to niech to robi, to jego czas. Z czasem osiągnie ten poziom że za taką kwotę pracować nie będzie. Klient - jego świadomość też wzrasta, jeśli raz dostanie coś poniżej wszelkich norm to kolejnym razem zapłaci więcej. Problem polega na tym że my freelancerzy zapominamy jak było kiedyś, jak zaczynaliśmy. Myślę że żaden z nas na początku nie rzucał kwot które były co najmniej z 3 zerami. To przychodzi z czasem, ale żeby do tego dojść trzeba nabrać doświadczenia. Więc dajmy spokój tym często początkującym i przestańmy gadać o psuciu rynku. Oni muszą się nauczyć dojść do pewnego poziomu świadomości co się opłaca a co nie, a ich klienci nie są naszymi.

Następna dyskusja:

Freelancer C++




Wyślij zaproszenie do