Temat: Jak "WTHBDWK" wpłynął na Wasze życie?
Czy wykorzystujecie wiedzę z "What the bleep..." albo "The Secret"?Jak Wam idzie?
Oto miejsce na rady i ostrzeżenia dla początkujących...:-)
Artur
S.
Specjalista ds. PR
(nowe technologie) -
szukam pracy
Roman
Z.
import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...
konto usunięte
Roman
Z.
import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...
Roman Z.:Ps.
No wpłynął.Po obejrzeniu filmu "What..." przyszły do mnie pewne refleksje na temat własnego postępowania:
Jeżeli wychodzimy z założenia że wszystko we wszechświecie jest energią nasze myśli ,słowa to w momencie gdy zaplanujemy sobie cel lub coś chcemy zrobić i podzielimy sie tą informacją z innymi, osoby z którymi rozmawialiśmy " łapią" energię .Przeważnie jest tak że inni lub wiekszośc ludzi na poziomie świadomym lub nieświadomum życzą nam żle, co za tym idzę zmniejszają potencjał naszej energii, którą wypuszczamy w wszechświat
Wniosek?
Od momentu kiedy nie dzielę sie z ludzmi informacjami jaki mam cel i co chce zrobić zaczyna wszystko wychodzić.
Pozdrawiam i też czekam na przykłady.
Następna dyskusja: